A+ A A-

        Po co ludzie się pobierają? Bo się kochają i przyrzekają sobie wzajemną pomoc, szczególnie w okresach trudnych dla obojga lub dla jednego z nich. Tak jest na ogół, ale nie zawsze.

        Oboje pochodzili z Wielkopolski, z jednego miasta. Ale nie znali się tam. Poznali się dopiero w Kanadzie. Ona przyjechała tutaj w wieku kilkunastu lat wraz z rodzicami, w ostatnim momencie ułatwionej ścieżki imigracyjnej dla Polaków.

        Wraz ze zmianami ustrojowymi w Polsce kryteria w stosunku do Polaków są takie same jak w stosunku do innych, pochodzących z innych krajów świata. Kryteria te są ewidentnie dyskryminujące Polaków. Bo nie są oni bogaczami, aby „kupić” sobie prawo stałego pobytu w Kanadzie, inwestując tutaj kilkaset tysięcy dolarów. W większości nie mówili po angielsku, bo uczono ich przymusowo rosyjskiego i dodatkowo raczej niemieckiego niż angielskiego, który był traktowany jako język wrogów ideowych w okresie realnego socjalizmu w Polsce.

Opublikowano w Prawo imigracyjne
piątek, 10 marzec 2017 14:11

Rekord kryminalny w Polsce

Izabela Embalo        Czy osoba posiadająca zatarty rekord kryminalny w Polsce powinna go ujawnić w dokumentach kanadyjskich? Czy wszystkie wyroki są traktowane tak samo? Czy nieujawnienie posiadania wyroku za granicą w podaniu o zezwolenie na wlot ma jakiś wpływ na dalsze postępowania prawne?

        Czy należy powiedzieć swojemu adwokatowi lub uprawnionemu doradcy imigracyjnemu o wyroku, pomimo że jest zamazany, nawet wtedy, jeśli polski prawnik doradził, by zatartego wyroku nie ujawniać?

        Różnice systemów prawa różnych krajów mogą być przyczyną popełnienia, czasem zupełnie nieświadomie, poważnych błędów. Jednak  nieznajomość prawa nie usprawiedliwia tych, którzy prawo złamali, nawet jeśli nie mieli złych intencji. Warto mieć to na uwadze. A ZATEM CO DYKTUJE KANADYJSKIE PRAWO? Procedury pobytowe nakazują, by rząd kanadyjski dokładnie sprawdzał kartoteki kryminalne starających się o pobyt stały imigrantów. Posiadanie rekordu kryminalnego, choć nie zawsze, może być głównym powodem decyzji odmownej. Dlatego w sytuacji, kiedy naruszyło się w kraju pochodzenia prawo i osoba starająca się o pobyt obawia się, że ujawnienie przeszłości może być jednoznaczne z odmową pobytu i nawet deportacją, jednak samo nieujawnienie wyroku jest już powodem odrzucenia wniosku i otrzymania nakazu deportacyjnego. Zdziwilibyście się, jak dokładne informacje rząd Kanady i Polski wymienia między sobą, oczywiście nie było tak zawsze. Porozumienia między krajami pozwalają na sprawdzenie wnioskodawcy przed uzyskaniem przez kogoś pobytu stałego. Osoby ubiegające się o wizy czasowe, tak jak wiza studencka lub pracownicza, nie są tak dokładnie sprawdzane, z tego względu, że wiza za jakiś czas się skończy i wiza czasowa nie daje prawa zamieszkania na stałe.

        Co zatem należy zrobić w przypadku posiadania rekordu? Należy się przyjrzeć przewinieniu. Należy też pamiętać, że urząd kanadyjski NIE UZNAJE ZATARCIA rekordu kryminalnego z Polski czy innych krajów. A wiem to z własnej praktyki, ponieważ miałam sytuację, kiedy klienci nie poinformowali mnie o swoich wykroczeniach karnych, zwłaszcza posiadając polskie zatarcie. Po złożeniu podania, urząd kanadyjski informował mnie, iż wnioskodawca nie tylko posiada rekord, jest także oskarżony o fałszowanie informacji w podaniu imigracyjnym, co stanowi poważny problem prawny w uzyskaniu pobytu. Rząd kanadyjski ma możliwości sprawdzenia i odkrycia informacji, nawet wyroków zatartych.

        Zatajanie faktów lub podawanie nieprawdziwych informacji może być także surowo karane.

        Najgorsze jest to, że niektóre osoby są przekonane, że rekordu zatartego nie muszą ujawniać Kanadzie. Jednak pamiętajmy, że składając wniosek o imigrację do Kanady, musimy kierować się zasadami prawa kanadyjskiego, nie polskiego czy innego kraju.

        Prawo kanadyjskie wymaga, by uzyskać decyzję rehabilitacji kryminalnej według obowiązujących przepisów kanadyjskich, nie innego kraju. W dodatku nie każdy wyrok stanowi problem prawny. W świetle kanadyjskich przepisów, brane jest pod uwagę wiele czynników, na przykład: w jakim wieku osoba dokonała wykroczenia, ile razy miała konflikt z prawem, jak dawno to miało miejsce, jak surowy był wyrok i jakiej natury przewinienie. Niektóre przewinienia są automatycznie rehabilitowane po upływie czasu i nie trzeba się obawiać, że pobyt zostanie odmówiony. A zatem radzę, by porozmawiać o tym szczerze ze swoim reprezentantem prawnym. Prawo kanadyjskie w przypadku posiadania rekordu kryminalnego proponuje różne rozwiązania, zależne od indywidualnej sytuacji imigranta ubiegającego się o wizę imigracyjną.

Izabela Embalo
licencjonowany doradca
tel./text. 416-5152022
www.emigracjakanada.net

Opublikowano w Prawo imigracyjne

        W niektórych krajach, a szczególnie w Niemczech, istnieje stereotyp Polaka: lenia, złodzieja, niedorajdy. Podobno wizja napływu polskich hydraulików spowodowała, że Francuzi odrzucili przygotowaną głównie przez ich własnych intelektualistów i polityków konstytucję Unii Europejskiej. Ten „hydraulik” to tylko symbol, bo chodziło o wszelkiej maści polskich rzemieślników, którzy mieliby wyprzeć francuskich leni. A nadto tych kilkuset polskich hydraulików, elektryków, stolarzy, murarzy itd. potrafi wykonywać prace z zakresu kilku specjalności. Tak więc, kiedy wzywano hydraulika, to już nie trzeba było wzywać elektryka, stolarza czy murarza, bo wszystkie te naprawy potrafił wykonać jeden Polak. To się wprost nie mieści w głowie Francuzom, czy również Niemcom.

        Michał był w Polsce ekonomistą. Pracował przez wiele lat w jednej firmie w swoim mieście rodzinnym. Ale przecież był jedynym mężczyzną w domu, a więc do niego należało wykonywanie drobnych napraw. Nadto wybudował sam domek na działce, co udoskonaliło jego umiejętności hydrauliczne, elektryczne, stolarskie, murarskie, dekarskie, ogrodnicze itd. To wszystko miało procentować później, kiedy przyleciał do Kanady. Kiedy otrzymał zaproszenie od wuja (brata ojca) do odwiedzenia go w Toronto, niezbyt długo się zastanawiał. Po pierwsze, właśnie stracił pracę w firmie, która się skapitalizowała, a później splajtowała. Nadto stosunki z żoną nie układały mu się najlepiej. Już wylatując do Kanady, myślał o dłuższym zatrzymaniu się w tym kraju.

Opublikowano w Prawo imigracyjne
piątek, 03 marzec 2017 00:25

Po deportacji

Izabela Embalo        Czy można powrócić po otrzymaniu nakazu deportacyjnego? Jak długo należy odczekać po otrzymaniu nakazu opuszczenia Kanady i jakie są szanse ponownego wlotu? Co się dzieje w przypadku otrzymania dożywotniego zakazu przekroczenia kanadyjskiej granicy?

        To pytania nurtujące wielu imigrantów, którzy otrzymali nakazy deportacyjne. Warto jednak dowiedzieć się, jak wygląda to w świetle kanadyjskiego prawa imigracyjnego. Nie zawsze bowiem list nakazujący opuszczenie Kanady jest deportowaniem osoby z Kanady.

        Nakazy opuszczenia Kanady są różne, mogą być dobrowolne, z zakazem powrotu na rok, na dwa lub dożywotnio. A zatem najpierw radziłabym dowiedzieć się od kompetentnego specjalisty prawa, jakiego rodzaju jest to nakaz deportacyjny i jaki z nim zakaz powrotu jest związany.

        Na przykład często wydawany jest tak zwany exclusion order, oficer deportacyjny informuje imigranta opuszczającego Kanadę, że nie może on powrócić przez rok do Kanady, ale czy naprawdę?

        W praktyce, osoba posiadająca deportację i zakaz powrotu przez rok może nie być wpuszczona na teren Kanady nawet i po okresie rocznym, wystarczy, że urzędnik na granicy nie będzie przekonany, że ta osoba opuści Kanadę w ustalonym prawnie czasie lub jeśli jest podejrzenie pracy nieautoryzowanej. Innym powodem może być także rekord kryminalny.

        Jeśli chodzi o zakaz powrotu roczny, dwuletni czy dożywotni, istnieje możliwość uzyskania specjalnego zezwolenia na wjazd, NAWET W PRZYPADKU DOŻYWOTNIEGO ZAKAZU. Warto to wiedzieć, ponieważ niektórzy imigranci poinformowani przez deportującego urzędnika są w wielkiej rozpaczy, w Kanadzie posiadają niekiedy całą rodzinę, niektórzy mężów, żony...

        Osoba, która ma naprawdę uzasadnione powody, może wystąpić z prośbą o zezwolenie na wjazd, w opisanej sytuacji. Podanie nazywa się „Authorization to return to Canada”. Opłata urzędowa wynosi 400 dolarów i jest pobierana w momencie rozpatrywania wniosku. Podania są rozpatrywane przez sekcje imigracyjne poza Kanadą (np. ambasady, konsulaty).

        A zatem osoby, które zasługują na powrót, pomimo otrzymania zakazu powrotu do końca życia, mogą dostać zezwolenie na powrót w przypadku np. pozytywnej decyzji pobytowej (nawet w takiej sytuacji autoryzacja musi zostać pozytywnie przyznana), specjalnych okoliczności – np. narodziny dziecka, komunia, śmierć bliskiej osoby itp.

        Oczywiście wspomniane wyżej okoliczności są rozpatrywane indywidualnie, decyzja ostateczna należy do urzędnika, różne czynniki są brane pod uwagę, np. kooperacja z władzami imigracyjnymi w procesie deportacyjnym.

        Należy jeszcze pamiętać,  że obecnie wymagana jest autoryzacja na wlot do Kanady (electronic travel authorization), a zatem oprócz tego, że ustalicie, jak wyglądają możliwości powrotu po otrzymaniu nakazu opuszczenia Kanady, należy  się także liczyć z tym, że w pewnych sytuacjach eTA może zostać odmówione tylko dlatego, że ktoś posiada niekorzystną historię imigracyjną. Warto także dodać, iż od nakazów deportacyjnych można składać apelację, a deportację można niekiedy też opóźnić (w zależności od prawnych i indywidualnych okoliczności).

Izabela Embalo
licencjonowany doradca imigracyjny
        OSOBY ZAINTERESOWANE IMIGRACJĄ DO KANADY, PROSIMY O KONTAKT Z NASZĄ KANCELARIĄ: TEL. 416-515-2022, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..">Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
 www.emigracjakanada.net

Opublikowano w Prawo imigracyjne

Różne są relacje rodzinne opowiedziane w wielkiej i tej mniejszej literaturze. Były więc opowieści o trzech siostrach, o matce i córce, o córce i starym ojcu itd. Opowiadanie o dwóch siostrach nie będzie długie, ale dość intensywne w wydarzenia.

        Były tylko dwie, nie miały innego rodzeństwa. Pochodziły z zapyziałej wsi, choć rodzice dopilnowali, aby obie ukończyły szkoły średnie. Między Magdą i Kasią była różnica wieku czterech lat. Magda, starsza, była pięknością na całą okolicę. Kiedy więc w odwiedziny do sąsiedniej wsi, po latach pobytu w Kanadzie, przyleciał Wojtek, oszalał na punkcie Magdy. Poznali się na zabawie i przez pozostałe dwa tygodnie pobytu Wojtka w Polsce już się nie rozstawali. Cała okolica wiedziała o ich romansie.

Opublikowano w Prawo imigracyjne
czwartek, 23 luty 2017 22:34

Social media

Izabela Embalo        Publiczne informacje podawane na różnego typu społecznych profilach są obecnie używane do spraw imigracyjnych. Urzędnicy imigracyjni mogą ocenić informacje tam publikowane, a nawet obecnie załączenie wydruków tych publikacji jest zalecane przez urząd imigracyjny, np. w podaniach o łączenie rodzin. Od stycznia nowe procedury imigracyjne wymagają, by przedstawić wydruki z profili publicznych jako materiał dowodowy (alternatywnie).

        Wiele osób ignoruje ten temat, niektórzy nawet nie pomyślą o tym, iż to, co publicznie pokazujemy na swoich profilach, może się stać ważną dokumentacją sprawy, pozytywną lub nie. Bo czy nie będzie wydawać się podejrzane, że nasze profile nie ujawniają żadnych informacji na temat związków czy ślubów?

        Dlaczego ktoś, kto bogato informuje na temat różnych aspektów swojego prywatnego życia na publicznym profilu, nagle zataja tak ważne informacje, jak uwzględnienie swojego związku małżeńskiego? Oczywiście, mogą być różne tego przyczyny i nie zawsze powodem jest to, że ktoś wstąpił w ten związek tylko w celu imigracyjnym. Powody mogą być różne, niekiedy śluby brane są np. w sekrecie przed rodzicami lub innymi osobami, które mogłyby zrobić coś złośliwego. Znam  sytuację imigrantki, która była w Kanadzie bez ważnej wizy, po ślubie była partnerka jej męża zaraportowała ją do policji imigracyjnej zaraz po wywieszeniu zdjęć ślubnych na Facebooku.

        Niekiedy klienci są zbulwersowani, słysząc o tym, że rząd kanadyjski w ten sposób właśnie sprawdza informacje o kandydatach, ale należy pamiętać, że imigracyjne fałszerstwa nie należą do rzadkości, urzędnik imigracyjny (lub inny) ma nie tylko pełne prawo, a także obowiązek  zweryfikować informacje lub przeprowadzić śledztwo imigracyjne. Nie uważam, że sprawdzany jest każdy w ten sposób, ale w przypadku podejrzenia czy braku przekonującej dokumentacji, profil publiczny może być dobrym źródłem dodatkowej informacji o wnioskodawcy.

        Nie oznacza to, oczywiście, że osoba, która nie ma na przykład konta na Facebooku lub która nie wystawia prywatnych zdjęć z zaręczyn czy ślubu, otrzyma od razu odmowę w swojej sprawie. Nie jest to bowiem obowiązkowym wymogiem, nie chciałabym tworzyć przekonania, że by złożyć podanie, musimy mieć np. konto na Facebooku, ale warto pomyśleć o tym, jakie może on zrobić wrażenie w przypadku, gdy ktoś się mu przygląda pod kątem wydania ważnej decyzji.

        Myślę, że ocena profili publicznych zależy także od tego, co na nich widnieje, bo jeśli ktoś w ogóle nie ujawnia prywatnych informacji, wiele takich profilów istnieje, wówczas temat ten może nie być poruszony w procesie rozpatrywania podania imigracyjnego. Praktycznie, moje uwagi piszę do tych osób, które z braku czasu nie uaktualniają swoich profili albo zwyczajnie znudzone np. Facebookiem, zapominają o nim. Jeśli w trakcie jest sprawa imigracyjna np. o łączenie rodzin (sponsorowanie małżonków, konkubentów itp.), wasze konto na Facebooku może zostać użyte w procesie uzyskiwania dodatkowych informacji przez urząd.

Izabela Embalo
licencjonowany doradca imigracyjny
Kanada
tel. 416-515-2022
www.emigracjakanada.net

Opublikowano w Prawo imigracyjne
niedziela, 19 luty 2017 18:18

George Soros mentorem Justina Trudeau?

Zdaniem George'a Sorosa, miliardera będącego architektem wielu przemian mających na celu zniszczenie starego tradycyjnego porządku, Kanada, jest w kwestii polityki wobec uchodźców wzorem godnym naśladowania.
Pod koniec ub. roku rząd Justina Trudeau podpisał porozumienie partnerskie z ONZ oraz Sorosem mające na celu wspomaganie migracji oraz tworzenie pozytywnego nastawienia dla nowych przybyszów, Kanada ma też pomóc innym krajom w tworzeniu wzorowanego na kanadyjskim programu prywatnego sponsorstwa. Trudeau zobowiązał się również do zwiększenia o ok. 580 mln dol. czyli o 10 proc. nakładów na pomoc zagraniczną. Przed Świętami Bożego Narodzenia Kanada zorganizowała konferencję na temat wdrożenia mechanizmów zapewniających na całym świecie "pozytywną narrację" w sprawie migrantów.
W związku z niedawnymi deklaracjami kanadyjskiego premiera coraz więcej migrantów przedostaje się do Kanady z USA przez zieloną granicę. Z komunikatu RCMP wynika, że tylko w Manitobie w pobliżu miasteczka Emerson w nocy z 18 na 19 lutego nielegalnie przekroczyły granicę 22 osoby, które następnie poprosiły o przyznanie im statusu uchodźcy. Poprzednie władze kanadyjskie odmawiały otwierania procedury uchodźczej osobom, które przekraczały granicę z USA do Kanady, po odrzuceniu ich podania o status uchodźcy. Łącznie od grudnia granicę z USA nielegalnie przekroczyło prosząc o azyl w Kanadzie ponad 1000 osób i zjawisko to narasta.

Opublikowano w Goniec Poleca

        Kiedy Robert odsłużył swoje dwa lata w Wojskach Ochrony Pogranicza, miał skonkretyzowany plan, jak ułożyć sobie dalsze życie. Wiedział, że z ukończoną zawodówką nie ma zbyt wielkich perspektyw życiowych. Ale służba w wojsku dała mu możliwość obserwacji, na czym można zrobić pieniądze, bez posiadania większych umiejętności czy wykształcenia. Uważał, że najszybciej i najłatwiej dorobi się na wymianie waluty. Wiedział, że kantor wymiany na punkcie granicznym, w pobliżu którego była jego jednostka, jest tylko przykrywką dla większych interesów. Bo poza oficjalną wymianą toczyła się tam wartka wymiana walut w sposób nielegalny, poza kasą, poza wszelką kontrolą.

        Zaczął uczyć się nowego zawodu, będąc najpierw naganiaczem dla poznanego wcześniej cinkciarza. Odbywało się to w pewnej odległości od kantora wymiany. Roman wiedział, że jego szef płaci łapówki komu trzeba, aby nie być przegonionym z tego rejonu. Roman też był pod jego protekcją. Trwało to rok. Roman wiedział jednak, że dobry profit będzie miał dopiero, kiedy wystartuje samodzielnie. Najpierw zaczął trochę „kiwać” szefa i dokonywał drobniejszych wymian na własny rachunek, a kiedy został na tym przyłapany, pożegnał się z szefem i wyjechał do pobliskiego, granicznego miasta. Wiedział już, komu musi się tam opłacać, aby mieć spokój w robieniu intratnego interesu.

Opublikowano w Prawo imigracyjne
czwartek, 16 luty 2017 23:21

Pierwsza decyzja

Izabela Embalo        Na konsultacjach często zadają mi Państwo pytanie, czy decyzja urzędnika imigracyjnego jest ostateczna. Często oczywiście nie jest.

        Kanadyjski system prawa pozwala na odwoływanie się od decyzji urzędnika imigracyjnego w różnych okolicznościach.

        System odwołań jest dość zróżnicowany, warto zatem wiedzieć, kiedy i kto może się od negatywnej decyzji odwołać i czy warto skorzystać z takiej opcji.

        Na przykład, jeśli składają Państwo podanie humanitarne, jak wielu z was wie, jest to jedno z najtrudniejszych podań imigracyjnych, ponieważ urzędnik imigracyjny posiada dużą swobodę decydowania. A jednak niesłuszne decyzje zostają podważone w sądzie, i w takiej sytuacji apelowane podanie powraca do urzędu, by po wygraniu sprawy sądowej urząd wydał decyzję ponowną, ale wówczas pozytywną.

        Pamiętajmy także, że urzędnicy mogą różnie interpretować informacje w podaniu imigracyjnym, nie mogą też każdemu, kto złoży podanie, wydać decyzji pozytywnej z tego chociażby powodu, że mają ograniczoną możliwość przyjęcia imigrantów na pobyt stały, obowiązuje ich pewien limit. Przynajmniej ja to tak rozumiem, system imigracyjny oparty jest bowiem na zasadzie selekcji.

        Od decyzji urzędników imigracyjnych można się odwołać z różnych powodów, np. popełnienie błędu w faktach, popełnienie błędu prawnego lub zwyczajnie niesłuszna, krzywdząca decyzja.

        A zatem jeśli otrzymają Państwo decyzję krzywdzącą lub błędną, możecie złożyć powtórnie podanie imigracyjne. Macie także możliwość skorzystania z opcji odwołania sądowego, i tu czasem też istnieją dwie szanse, bo jeśli nie otrzymacie pozytywnej decyzji apelacyjnej w Sądzie Federalnym (Federal Court), możecie sprawę oddać do Sądu Najwyższego (Supreme Court).

        Wystarczy odwiedzić stronę Sądu Federalnego lub Najwyższego, by się przekonać, że bardzo dużo decyzji urzędowych zostaje skutecznie poddanych odwołaniom. Sąd często przyznaje rację nie urzędnikom, a wnioskodawcom, jednak szanse na pozytywne odwołanie należy przedyskutować z doświadczonym adwokatem, specjalistą imigracyjnym. Niekiedy odwołanie od decyzji jest jedyną realną szansą wygrania sprawy, np. gdy sponsor nie spełnił wymogów sponsorskich lub jeśli aplikant otrzymał decyzję negatywną za posiadanie rekordu kryminalnego, w niektórych bowiem okolicznościach podczas apelacji od decyzji urzędnika, wnioskodawca lub wnioskodawcy mogą powoływać się na tak zwane okoliczności ludzkie i powody humanitarne.

Izabela Embalo
licencjonowany
doradca imigracyjny
tel. 416-515 2022
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
www.emigracjakanada.net

Opublikowano w Prawo imigracyjne

        Kiedy Ali został przywieziony w kajdankach do aresztu imigracyjnego. miał 21 lat. Wyglądał na starszego o 2 – 3 lata, ale wrażenie to było spowodowane jego muskularną budową ciała. Przy 175 centymetrach wzrostu miał rozrośnięte bary, wielkie bicepsy, ale nie był zbyt szczupły w pasie. Raczej miał wygląd młodego Herkulesa niż Dawida, czy Dyskobola z czasów starożytnej Grecji.

        Był Turkiem, ale urodzonym w Afganistanie, gdzieś przy granicy z Tadżykistanem. Był 23., ostatnim dzieckiem swojego ojca, który zmarł dziesięć lat wcześniej „ze starości”, mając 93 lata. Ojciec Alego miał trzy żony i wszystkie je przeżył. Najstarszy brat Alego, będący synem pierwszej żony jego ojca, był starszy od Alego o ponad czterdzieści lat.

        Do pogranicznego miasta w Afganistanie przybyli tureccy przodkowie Alego w okresie, gdy nad całym tym obszarem panowała dynastia ottomańska. Będąc w służbie sułtana, byli kastą uprzywilejowaną. Rewolucja w Turcji, w okresie między wojnami światowymi, uwolnienie się Afganistanu od dominacji tureckiej, a później brytyjskiej spowodowało, że pozycja rodziny Alego powoli spadała do przeciętnego poziomu. Ojciec Alego był rozczarowany upadkiem tureckiego imperium i z zainteresowaniem spozierał na powstawanie innego – sowieckiego.

Opublikowano w Prawo imigracyjne
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.