Jest to pasożyt popularnie nazywany po angielsku black spot lub black grub. Są to przywry, a dokładniej metacerkarnie, więc stadium rozwojowe przywr. W Polsce nazywa się tę chorobę u ryb czerniaczką pasożytniczą. Choroba ta jest bardzo rozpowszechniona u ryb w całej Europie.

Choroba ta nie przenosi się na ludzi.

Na przykład okonie z czarnymi kropkami trafiają się również na jeziorze Couchiching i nawet na Simcoe, na Cook's Bay.

Zawody na szczupaki na St. John zawsze cieszyły się popularnością i każdego roku brało w nich udział sporo wędkarzy.

W przeszłości na St. John były łowione okazałe szczupaki i przy okazji ładne sandacze.

W 1998 r. na 42 wędkarzy szczupaki złowiło wtedy 22. Największego szczupaka złowił Andrzej Szymański – 9 funtów i 2 uncje (4,14 kg), w sumie zajmując pierwsze miejsce z limitem szczupaków o łącznej wadze – 26 funtów i 11 uncji (12,1 kg).

Nikt nie złowił na tych zawodach sandacza. W sumie złowiono wtedy ponad 100 szczupaków, wliczając w to mniejsze ryby niewymiarowe!

Na dzień zawodów na St. John pogoda zapowiada się znośnie. –12 stopni C, odczuwalna –19. Południowy wiatr 10 km/h. Trochę może poprószyć śnieg. W ogrzewanym namiocie będzie na pewno komfortowo.

Złowienie szczupaka spod lodu na St. John na pewno jest łatwiejsze niż na przykład na Simcoe. Co prawda w środę, na Cook's Bay, ktoś złowił szczupaka długości 37 cali, ale takie trafiają się od święta.

Dodatkową zachętą na niedzielny wyjazd na St. John mogą być zawody PKZW i szansa na puchar oraz nagrody.

Jak zwykle po zawodach na wędkarzy czeka coś gorącego do przegryzienia...

Na głębszej wodzie na St. John podczas łowienia szczupaków często trafiają się sandacze, które wielkością dorównują rybom z Bay of Quinte.

Nie wszystkie sklepy wędkarskie mogą mieć w sprzedaży żywce na szczupaki, dlatego przed wyprawą na St. John powinno się zadzwonić i sprawdzić.

O tej porze roku żywce można też kupić dzień wcześniej. W sklepie należy poprosić o dobre "nabicie" tlenem wody, a nie tylko worka. Na noc należy postawić żywce w zimnym pomieszczeniu i na pewno przetrzymają w dobrej kondycji.

Spod lodu na szczupaki warto też spróbować mrożonych smeltów, małych śledzi (można jest znaleźć pod nazwą: ciscoe, herring, tulibee – ale to ta sama ryba), oleistych sardynek lub makreli.

Skuteczne mogą się okazać przynęty sztuczne: jigi z twisterem lub tubą i blaszki.

Bardzo popularną przynętą na szczupaki spod lodu jest Air-Plane Jig.