Część I. Moskwa – ZSRS
Mój tata we wczesnych latach siedemdziesiątych przebywał na szkoleniu w Moskwie. Korzystał z tego, że tak zwanym innostrańcom przysługiwała pula biletów na przedstawienia do Pałacu Zjazdów na Kremlu lub do Teatru Wielkiego w Moskwie. Pewnego razu po spektaklu odbyło się spotkanie z aktorami Teatru Wielkiego. Przy stoliku siedziały dwie starsze panie. Mój tata zapytał, czy może się przysiąść. One zapytały, skąd on jest, a on zapytał, kim są one. Okazało się, że były to siostry. Obie pochodziły z hrabiowskiej rodziny. Jedna z sióstr miała przed pierwszą wojną światową narzeczonego studenta, który był bolszewikiem.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!