Problemy rasowe ściśle wiążą się z polityką imigracyjną. Czy się różnimy?
Z rozbawieniem przeczytałem 34. numer "Gońca", oczywiście zaczynając od ostatniej strony. Redaktor ciekawie i zasadnie wypowiada się w swoim felietonie na temat wyklętego przez politpoprawiaczy zagadnienia rasizmu. Ten termin, to określenie – z punktu widzenia nauki nie jest ścisłe. Wszyscy bowiem na całej kuli ziemskiej należymy do tej samej ludzkiej rasy Homo sapiens. Odrębną zaś rasę reprezentowali neandertalczycy. Ale oczywiście termin rasa się powszechnie przyjął, i dobrze. Podobnie jak wspomniany też antysemityzm zarzucany chętnie Arabom, którzy są sami także jak najbardziej Semitami. To tak poważniej.
Ale co mnie rozbawiło? Stwierdzenie Redaktora, że gdyby idąc ulicą, spotykał na każdym kroku samych Andrzejów Kumorów, to mdłości doprowadziłyby go (nie wierzę!) aż może do wymiotowania po ścianach. To byłoby wrażenie, jak z magicznego gabinetu luster, które są tak sprytnie ustawione, że z każdej strony trafia się tylko na własne odbicie, a znalezienie wyjścia nie jest łatwe. Sami A.K. wokół to byłby przesadyzm, ale paru więcej o podobnej indywidualności bardzo by się w naszym polonijnym światku przydało. Wiem, kogo należałoby podmienić.
Dola seniora
Wielu seniorów w Kanadzie przejście na emeryturę wita z radością, ciesząc się, że nadszedł wreszcie czas na zasłużony odpoczynek. Snują plany wakacji, wędrówek, a kto jest mniej sprawny, planuje zajęcia w ogrodzie czy w domu.
Już po otrzymaniu pierwszego czeku następuje rozczarowanie. Po przepracowaniu często wielu lat, CPP, czyli podstawowa stawka emerytalna, jest żenująco niskie. Do tego Kanada dolicza tzw. rentę starczą zależną od długości pobytu w Kanadzie. Na przykład jest tego za 28 lat pobytu 370 dol. Jeżeli CPP wynosi 130 dol., daje to kwotę 500 dol., czyli mniej niż welfare. Ale, jak mnie poinformowano w Service Canada, należy się do tego ekstra dodatek wyrównawczy do sumy 1300 dol., który w tym przypadku wyniesie 800 dol. Z nieoficjalnych źródeł dowiadujemy się, że rząd Harpera postanowił wprowadzić oszczędności w celu ratowania deficytu finansów państwa. Wszystko cacy, ale zaczął od najbiedniejszych!
Niebezpieczeństwa wynikające z wojny na Ukrainie
"Niebezpiecznie jest uważać, że ekonomiczna współzależność, jądrowy arsenał i międzynarodowe sojusze zabezpieczą nas przed tragedią, jaka może być skutkiem zamieszek na Ukrainie" – napisał Niall Ferguson, profesor historii z Uniwersytetu Harwardzkiego.
28 lipca przypada setna rocznica wybuchu pierwszej wojny światowej, która pochłonęła około 40 milionów ofiar i która stała się przygrywką do następnej wojny, która pobiła rekord pierwszej, mordując około 70 milionów, głównie bezbronnych cywilów. Przede mną leży mała książeczka, notatnik mego ojca Franciszka Czekajewskiego, który nosił go w kieszeni na froncie w czasie służby w armii rosyjskiej cara Mikołaja II.
Wojna propagandowa
Kto wątpi, że w RP mamy do czynienia ze skierowaną przeciwko Polakom wojną propagandową, powinien przeczytać zamieszczony przez onet wywiad z p. Joanną Tokarską-Bakir, antropologiem kultury, "prowadzącą badania południowo-wschodniej Polski w zakresie pamięci o Żydach i Holokauście".
Pominąłbym wynurzenia p. profesor milczeniem, gdyby nie fakt, że nadal, choć ostatnio coraz rzadziej – wpływają one "formacyjnie" na tzw. inteligencję średniego szczebla, panienki z WSP, które za moment staną się paniami nauczycielkami, czy też aspirujących do niesiermiężnej rzeczywistości hipsterów z kultowych lokali, dla których antypolskie bajania stanowią komponent tego, co jest "trendy".
Rewolucja godności - II cz. wywiadu Janusza Niemczyka z Borysem Wrzesnewskym
Przedstawiamy Państwu II cz. wywiadu z Borysem Wrzesnewskym, jednym z liderów ukraińskiej diaspory w Kanadzie, byłym posłem federalnym, na temat wydarzeń na Ukrainie. Borys Wrzesnewskyj ma też polskie korzenie.
Janusz Niemczyk: Mam pytanie dotyczące tego, co ludzie na wschodniej Ukrainie zachowali w pamięci z okresu Wielkiego Głodu. To były czasy, kiedy było nawet wiele przypadków kanibalizmu. Jak bardzo w umysłach mieszkających tam ludzi wbudowany jest strach przed Rosją i Rosjanami? My, którzy przyjechaliśmy na Zachód, tutaj do Kanady, zmieniliśmy trochę nasze myślenie. Na Zachodzie jest tradycja handlowania. A więc jest tradycja negocjacji. Tam, na Wschodzie, jest zupełnie inna mitologia, zakorzeniona w rosyjskiej duszy.
Tam jest tradycja bicia do upadłego tego, który nie słucha, dopóty on posłucha. A więc, albo mnie będziesz słuchał żywy, albo będziesz mnie słuchał martwy. A więc stąd moje pytanie, czy oni tam, na wschodzie Ukrainy, nadal boją się Rosji?
Borys Wrzesnewskyj: Pamięta pan, jak mówiłem, że podróżowałem po tym regionie w 1990 roku? Mówiliśmy o tym, że Rosjanie są dobrze wykształceni, inteligentni. Przynajmniej dotyczy to tych, których tu spotykamy. Pamiętam, lata temu nasza rodzina gościła na kolacji panią, z Moskwy, która była znaną pianistką. W czasie rozmowy ta bardzo wykształcona osoba, która podróżowała po całym świecie, która widziała wiele, w pewnym momencie mówi: Ja nie rozumiem tego, co wy Małorosjanie (Małorusy) właściwie chcecie?
Black Ribbon Day - Kanada widzi Ukrainę w NATO
Garstka zwykłych ludzi, kilkunastu polityków, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego i organizacji etnicznych - uczestniczyli w sobotę 23 sierpnia w obchodach Black Ribbon Day, rocznicy podpisania układu Ribbentrop Mołotow, fundamentu nowego podziału Europy między Stalinem a Hitlerem i aktu rozpoczynającego II wojnę światową.
Tym razem uroczystości odbyły się w parku Budapesztańskim przy Lakeshore przed pomnikiem upamiętniającym powstanie węgierskie z 56 roku. Organizatorem - jak zawsze - była Central and Eastern European Council of Canada, którego członkiem założycielem jest Canadian Hungarian Heritage Association. Przybyli reprezentanci węgierskich i polskich harcerzy z druhem Henrykiem Gadomskim oraz poczty sztandarowe, byłych krajów bloku wschodniego, jak również Albanii i Tybetu
Siedem dni ze Stanem Tymińskim. Codzienność z szokową transformacją w tle (24)
Plan Balcerowicza, a następnie polityka kolejnych rządów, tak postsolidarnościowych, jak i postkomunistycznych, umożliwiła przeprowadzenie prywatyzacji majątku państwowego w formule latynoamerykańskiej w postaci wyprzedaży, aż do skali rozbioru gospodarczego, enklaw nowoczesności i rentowności zagranicznym korporacjom, firmom oraz bankom. "Według NIK – podsumowywał w 1995 roku J. Balcerek – do końca 1994 r. »sprywatyzowano« około 36 proc. potencjału sektora państwowego. Przyjmując wartość netto (po aktualizacji) środków trwałych w tym sektorze, w 1994 r., oraz stopień ich zużycia dla całej gospodarki (42,8 proc.), można stwierdzić, że wartość 'sprywatyzowanych' środków trwałych wynosiła co najmniej 451,6 bln zł (około 47,6 mld USD). Z tego tytułu wpłynęło łącznie do budżetu, w okresie 1991–1994, 30.354,0 mld zł (1.648,4 mln USD). Z tego należałoby odliczyć koszty »prywatyzacji«, które wyniosły 8,5 proc. dochodów z »prywatyzacji« w 1993 i 3,2 proc. w 1994 roku. Oznacza to, że środki trwałe wartości 47 mld USD oddano obcym korporacjom i nomenklaturze za około 1,5 mld USD, czyli za około 3 proc. ich wartości".
Różnimy się, i co z tego?
"Rasizm" w dzisiejszych czasach jest słowem szybkiego reagowania podobnym do "antysemityzmu"; jest to pojęcie używane w walce ideologicznej przez polit-poprawne hordy kulturowej neobolszewii.
Nie pochodzimy wszyscy z jednego jaja, różnimy się, mamy odmienny wzrost, kolor skóry, kształt czaszki, długość nóg czy nosa – każdy jest unikatowy i w tym jest pełnia szczęścia! Szczerze mówiąc, gdybyśmy byli jednakowi, byłoby to piekło.
A precis of some of the ideological consequences of World War II, 75 years after its outbreak
It could be argued that World War II and its various penumbras continue to shape events in the world today. Among the long-term effects of the war, there can be seen the ongoing erosion of meaningful historical memory in most Western societies, and the de-legitimizing of the possibilities of a “democratic Right”, that is to say, a symbiosis of traditionalism and liberal democracy.
Indeed, a country such as Canada today, can be seen to be on the “cutting edge” of late modernity. It has perhaps not yet felt its full impact and practical consequences. Nevertheless, it can be seen that Canada is increasingly becoming a nation without history, or historical memory.
Kurdystan w trakcie tworzenia?
Abdullah Ocalan, skazany za terroryzm i uwięziony w Turcji przywódca Partii Pracujących Kurdystanu, wydał oświadczenie o tym, iż bliski jest koniec konfliktu turecko-kurdyjskiego. Gdyby tak się miało stać, byłoby to wydarzenie absolutnie przełomowe i zarazem kolejny wielki sukces wybranego właśnie na prezydenta Turcji, premiera Recepa Tayyipa Erdogana.
Od kilku dni chciałem napisać kilka słów o tym wybitnym polityku. Skądinąd pierwszy większy tekst, jaki kiedykolwiek – jeszcze w czasach liceum – napisałem, był o Mustafie Kemalu Ataturku, którego zawsze podziwiałem, jako wielkiego modernizatora. Wydawać się może, że nie może być nic bardziej sprzecznego jak podziw dla postaci z dwóch przeciwnych biegunów, gdyby nie to, że jestem zdania, że wielkość Erdogana to raczej reinterpretacja tradycjonalistycznego dyskursu i wpisanie go w ramy współczesności, a nie walka z kemalizmem jako takim. Skądinąd to memento dla tych, którym się wydaje, że receptą na wynaturzenia współczesności jest całkowite jej odrzucanie. Nie tak buduje się potęgi.