farolwebad1

A+ A A-
Andrzej Kumor

Andrzej Kumor

Widziane od końca.

URL strony: http://www.goniec.net/

Numer 49/2016 (2-8 grudnia 2016)

czwartek, 01 grudzień 2016 22:31 Opublikowano w Okładki

Czytaj pierwszy!

Goniec na tablet w formacie pdf

przesyłany przez e-mail w każdy piątek rano

tylko 50 CAD rocznie plus 13% HST 
razem $56.50

Płatność przez paypal, 
Visa, MasterCard lub czek

Kontakt  r e d a k c j a @ g o n i e c . n e t  

(bez przerw między literami)

lub telefon: 905-629-9738

Drugi dzień procesu Mary Wagner

wtorek, 29 listopad 2016 15:22 Opublikowano w Życie polonijne

Wtorek, drugi dzień procesu odwoławczego Mary Wagner, rozpoczął się tradycyjnym oyey, oyey, oyey - mecenas Lugosi kontynuował przedstawianie argumentów wykazujących błędy jakie popełnił sędzia orzekający w pierwszej instancji. Na sali obecnych było kilkanaście osób. Jak powiedział "Gońcowi", towarzyszący Ligosiemu na sali mec. Michael Menear, sędzia zapoznała się dokładnie z materiałami apelacji i pozwala na pełne wysłuchanie stron.


Kwestią kluczową jest tutaj pominięcie przez poprzedni sąd sprawy nadrzędno,ci prawa naturalnego wobec prawa stanowionego, u uznanie konstytucyjnych gwarancji opartych na prawie naturalnym traktowanym nie "teologicznie", lecz jako przejaw tradycji i norm społecznych. jak tłumaczył Lugosi nadrzędność Rule of law czyli społecznych norm nie pozwala stanowić prawa w jakikolwiek sposób, np. legalizując ludobójstwo czy tortury. Nie można praworządnie na drodze ustawy dopuścić eksterminację części społeczeństwa, a to ma miejsce właśnie w przypadku ludzi nienarodzonych, którym artykuł 2.2.3 kodeksu karnego odbiera jakąkolwiek podmiotowość prawną.


Mecenas Lugosi przytaczał przykłady procesu norymberskiego i niemieckich sędziów, którzy w okresie hitlerowskim orzekali wyłącznie na podstawie prawa pozytywnego pomijając naturalne i na podstawie prawa naturalnego byli następnie skazywani w Norymberdze.
Sędzia w poprzedniej instancji zlekceważył i pominął taką argumentację, wskazując, że prawo w przypadku dzieci nienarodzonych jest jednoznaczne. Tymczasem mec. Lugosi wskazał, że skazuje ono na eksterminację całą grupę ludzi, którzy mogą być bezkarnie zabijani.Dlatego prawo naturalne powinno tutaj być ważniejsze - tak jak o tym piszą teoretycy prawa - że tam gdzie następuje konflikt prawa naturalnego ze stanowionym, nadrzędność powinna należeć do prawa naturalnego. Ludobójstwo nienarodzonych nie może być uznane za coś normalnego.


Mecenas Lugosi przytoczył również przykłady innych spraw, gdzie niemożliwość przedstawienia materiału dowodowego - a w przypadku Maryv Wagner sąd niższej instancji nie zgodził sią na zaprezentowanie opinii bioetyków o człowieczeństwie płodu - prowadziła do niesprawiedliwego wyroku.
Mary Wagner zapytana, jak ocenia przebieg procesu powiedziała, że fakt iż następuje wysłuchanie argumentów jest bardzo ważny. Jeśli sąd oddali wyrok sądu niższej instancji to prawdopodobny jest nowy proces, jeśli zaś uzna tamten wyrok, to zasadne może się okazać odwołanie do Sądu Apelacyjnego Ontario. Tak czy owak, zwycięstwo w tym procesie dawałoby wielki impuls osobom broniącym nienarodzonych w Kanadzie.
Drugim argumentem, którym we wtorek obrona starała się podważyć poprzedni wyrok było dopuszczenie tzw. defence of necessity czyli sytuacji działania w stanie wyższej konieczności; na przykład, ratując dzieci z pożaru możemy wtargnąć do czyjegoś mieszkania.

Mecenas Charles Lugosi twierdzi, że sędzia pomylił się odrzucając ten argument obrony - uznał, że Mary Wagner nie działała w stanie wyższej konieczności, ponieważ miała do dyspozycji inne legalne metody np. mogła wystąpić z powództwa cywilnego przeciwko danej przychodni aborcyjnej. Lugosi uważa, że Mary Wagner, była przekonana, iż ratuje konkretne dzieci przed śmiercią, a już samo takie przekonanie, (które nie musi być zgodne ze stanem faktycznym) zwalnia ją od odpowiedzialności karnej za wtargnięcie na czyjąś posesję czy przeszkadzanie w działalności legalnego biznesu. Na dodatek, skazana działała z altruistycznych pobudek (unselfish) i nie kierowała się dobrem własnym, tak jakby to miało miejsce, gdyby w stanie wyższej konieczności włamywała się do czyjegoś domu szukając tam schronienia przed mrozem.


Słowem, Mary Wagner zasadza swoje odwołanie na bardzo ważnych kwestiach natury konstytucyjnej, kwestiach, które dotykają samej istoty systemu prawnego.
Mimo to jej sprawa jest całkowicie ignorowana przez media głównego nurtu. We środę dalsza część procesu.

Rozpoczął się proces apelacyjny Mary Wagner

poniedziałek, 28 listopad 2016 14:22 Opublikowano w Życie polonijne

W poniedziałek tuż po godzinie 10.00 rozpoczął się w sali 7-2 w sądzie apelacyjnym prowincji Ontario proces odwoławczy obrończyni życia Mary Wagner skazanej kilka lat temu za zakłócanie pracy przychodni aborcyjnej.

Rozprawie przewodniczy sędzia Tamarin M Dunnet. Mary Wagner reprezentował mecenas Charles Lugosi. Na sali obecnych było ok. 30 osób popierających Mary, wśród nich wielu Polaków.


Proces ma olbrzymie znaczenie dla kanadyjskiego systemu prawnego ponieważ chodzi w nim o to, czy instytucje państwa mogą określić, bez oglądania się na prawo naturalne, stan wiedzy biologicznej i zdrowy rozsądek, kogo uważają za człowieka, kto jest człowiekiem, a kto nim nie jest. Taka bowiem konstatacja nasuwa się po poprzednim wyroku, kiedy to sędzia nie dopuścił do powołania ekspertów w dziedzinie bioetyki twierdząc, że i tak nie ma to znaczenia, ponieważ przepisy prawne są jasne.


Od 1988 roku w Kanadzie nie obowiązuje żadna ustawa regulująca tzw aborcję i jedyny zapis na temat dzieci nienarodzonych stwierdza, że prawo uznaje za swój podmiot osobę, która się urodziła żywa. Oznacza to, że można zabić nienarodzone dziecko od momentu poczęcia do chwili narodzin nie ponosząc z tego tytułu konsekwencji karnych.


Mimo wagi procesu, na sali nie było nikogo z tzw mediów głównego nurtu.


Mecenas Lugosi zabrał głos jako pierwszy i przedstawił liczne przypadki kiedy sprzeczność prawa stanowionego i naturalnego prowadziła do nadużyć. Uznał, za rzecz naturalną, iż każdy z nas na każdym etapie swego życia uważa siebie za człowieka; wszyscy byliśmy płodami - nikt z nas nie sądzi, że w łonie matki nie był człowiekiem. Ostrzegł przed "równią pochyłą", kiedy to władze definiują życie według własnego widzimisię, na przykład tylko do pewnego momentu - uznając, iż 90-latek chory na demencję nie jest już "pełnym" człowiekiem, albo też odmawiając człowieczeństwa osobie nieprzytomnej po wypadku, po upływie 5 lat od kiedy zapadła w komę.


Przypomniał również, że nawet w czasach, kiedy poszczególne grupy ludzi jak kobiety czy niewolnicy w USA nie miały osobowości prawnej (legal personhood), to jednak wciąż ich członkowie uważani byli za ludzi.


Wskazał, że kanadyjski system prawny uznaje obecnie nienarodzone dziecko za "coś" nie zdefiniowanego, zaś nawet wówczas gdyby było to zwierzę; gdyby ciężarna kobieta nosiła nie dziecko, a zwierzę w brzuchu, to chcąc je zabić musiałaby w myśl prawa podać ważny powód, ponieważ zabicie zwierzęcia bez powodu jest przestępstwem.


Sędzia Tamarin M Dunnet, która posiada 26-letnią praktykę w orzekaniu, kilka razy przerywała mec. Lugosiemu wypominając powtórzenia.


Główny argument obrony jest taki, że Mary Wagner, wchodząc do kliniki aborcyjnej i starając się odwieść kobiety od zabicia własnego dziecka działała w stanie wyższej konieczności, na co zezwala prawo. Każdy w obliczu zagrożenia życia innego człowieka może - wręcz powinien - udzielić pomocy i starać się ratować go przed śmiercią.


Po kilku godzinach mec. Lugosi, który przez dwa dni wspomagany jest w procesie przez mec. Michaela Meneara z London, poprosił o przerwę.

 

 

DSCN1612

Przed wejściem na salę sądową, w głębi Mary Wagner


goniec.net

Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.