Bez niczyjej pomocy Grażyna Szacoń założyła Polską Szkołę Muzyczną im. F. Chopina... Siła zawierzenia
Gdy pytam ją, czym jest muzyka, odpowiada po chwili zamyślenia: – Dla mnie najpiękniejszą formą wypowiedzi w trudnych czasach, w jakich żyjemy. No a także jest muzyka efektem ogromnej, intensywnej pracy, wielkiego wysiłku, który daje bardzo dużo radości! Grażyna Szacoń najbardziej kocha Chopina, Vivaldiego, Smetanę, Czajkowskiego, w ich muzyce potrafi zatopić się bez reszty. Ale mało komu jest dane w życiu zagłębiać się tylko w piękno umiłowanej sztuki – dzieje rodziców Grażyny i częściowo jej własnej rodziny mówią o tym, jak twarde bywają prawa życia i jak okrutne były ludzkie losy, gdy przyszło żyć w systemie totalitarnym…
Spytajmy jednak najpierw, jak doszło do tego, że związała się zawodowo z tak nieuchwytną i ulotną dziedziną sztuki, jaką jest muzyka? Może miała to wpisane w przeznaczenie, faktem jest, że urodziła się w Lublinie, właśnie przy ul. Chopina...
– Ojciec był bardzo utalentowany muzycznie, ale jego życie potoczyło się innym nurtem, rzekłabym, narodowowyzwoleńczym. Z tego względu w młodości nie miał czasu poświęcić się muzyce, a po wojnie siedział w więzieniu za działalność polityczną... Ale może lepiej niech Pani o tym nie pisze – mówi Grażyna – teraz wszyscy chwalą się, że w komunie byli prześladowani…
Dzień Myśli Braterskiej ZHP Okręg Kanada 2014 r.
22 lutego harcerze i skauci na całym świecie obchodzą święto przyjaźni — Dzień Myśli Braterskiej. Ma on przypominać o podstawowym założeniu ruchu skautowego, jakim jest braterstwo wszystkich skautów świata.
W tym specjalnym dla wszystkich dniu spotkała się młodzież harcerska należąca do ZHP Okręg Kanada niemal z całego Ontario oraz z Montrealu w Quebecu. Najliczniej reprezentowane były Toronto i Mississauga, następnie: Hamilton, Burlington, Oakville, London, Milton, Scarborough, Oshawa, Windsor, Kitchener, Waterloo, Ottawa, St. Catharines i wspomniany już wcześniej Montreal.
Przeciwko sądowemu bezprawiu - Protest Waldemara Laty
– Dlaczego Pan protestuje i dlaczego akurat ta forma protestu? Stoi Pan tutaj w zimnie, na deszczu przed polskim konsulatem.
Waldemar Lato: Już wszystkie możliwości w Polsce wykorzystałem.
– To znaczy co Pan robił?
– Przede wszystkim poprzez protest chcę załatwić trzy sprawy, że tak powiem w czynie społecznym. Jedno, to żeby wreszcie przestali stosować w Polsce, wymiar sprawiedliwości, prokuratorzy i sędziowie, artykuł 138 kpk.
Prezentacja prof. Trojanowskiej i Komitetu Wspierania Studiów Polskich na UofT
W dniu 27 marca 2014, w sali SPK Koło nr 20, miało miejsce spotkanie z prof. Tamarą Trojanowską, profesor języka i literatury polskiej na wydziale Slavic Languages & Literatures na Uniwersytecie Torontońskim (UofT), i Maciejem Zarembą, przewodniczącym Komitetu KPK Wspierania Studiów na UofT na temat programu Studiów Języka Polskiego i Literatury na Uniwersytecie Torontońskim oraz konieczności włączenia się społeczności polonijnej i kanadyjskiej do pomocy w rozwoju tych studiów i wsparcia finansowego.
Studia składają się z kilku poziomów językowych bardzo renomowanych w Ameryce Północnej. Prof. Trojanowska zatrudnia kadrę akademicką z Polski. Studia oferują stopnie naukowe na poziomie Bachelor, Masters i Ph.D. Absolwenci są między innymi nauczycielami języka i literatury polskiej w różnych częściach świata.
Polski Dzień w Royal Ontario Museum w Toronto
Po raz drugi już Kongres Polonii Kanadyjskiej i ROM zorganizowały Dzień Polski. I po raz kolejny przybyły tłumy Polaków mieszkających w aglomeracji torontońskiej oraz innych zaciekawionych osób. Swoje umiejętności prezentowały zespoły pieśni i tańca, przedstawiono wystawy o polskim osadnictwie w Kanadzie, w tym bardzo ciekawą wystawę fotografii polskich kościołów z Manitoby. Byli polscy plastycy w tym p. Wojciech Biczysko, artyści, muzycy. W hallu spotkaliśmy też posła do parlamentu federalnego Władysława Lizonia oraz konsulów generalnych z Toronto Grzegorza Morawskiego i z Montrealu Andrzej Szydło. Wszędzie widać było harcerską młodzież i polskie twarze. Słowem bardzo udana impreza. Jedynym mankamentem był brak widocznego oznakowania jak dojść do polskich części wystawy. (ak)
-----
A oto oficjalna informacja prasowa KPK
„Polish Heritage Day” w Muzeum ROM.
Kongres Polonii Kanadyjskiej posiada długą tradycję w krzewieniu polskiej historii, kultury i szerzeniu wiedzy o wkładzie Polaków w życie Kanady i innych części świata.
Kolejny Dzień Polski zorganizowany przez KPK wspólnie z Royal Ontario Museum miał miejsce w sobotę 5 kwietnia 2014 w ROM w Toronto. W trwającym od godz. 10 do 17 programie, zaprezentowane zostały różne rodzaje
polskiej sztuki poprzez wystawy prac wspóczesnych artystów, występy grup wokalnych i tanecznych, koncerty solistów, wystawę haftów i wybranych zbiorów muzeum kaszubskiego w Wilnie oraz prace ręczne dzieci, wykonane na miejscu.
Otwarcie nastąpiło o godzinie 11 odśpiewaniem hymnów narodowych Kanady i Polski. Uczestników przywitała Prezes KPK Teresa Berezowska oraz Zastępca Dyrektora ROM, Xerxes Mazda i Kate Frelik z CIBC.
Gośćmi honorowymi byli: Minister Imigracji i Obywatelstwa; Chris Alexander;
Stella Ambler MP Mississauga South; Carolyn Bennett MP St.Paul’s; Bob Dechert MP, Mississauga Erindale; Władysław Lizoń MP, Mississauga East Cooksville; Peggy Nash MP, Parkdale High Park; Ted Opitz MP, Etobicoke Centre; Bernard Trottier MP, Etobicoke Lakeshore; Konsul Generalny RP w Toronto, Grzegorz Morawski; Konsul Generalny RP w Montrealu, Andrzej Szydło; Donna Cansfield MPP Etobicoke Centre; Dipika Damerla MPP Mississauga East Cooksville; Cheri DiNovo MPP Parkdale High Park; Bonnie Crombie, Radna, Mississauga, kandydatka na mera; Yvan Baker, kandydat MPP, Etobicoke Centre.
Przemówienia wygłosili: minister Chris Alexander, posłowie parlamentu federalnego Ted Opitz i Władysław Lizoń, który wystąpił w stroju góralskim z rodzinnego Łącka z powiatu sądeckiego, konsul gen. Grzegorz Morawski i posłanka parlamentu ontaryjskiego Dipika Damerla, dzięki której został proklamowany Dzień Jana Pawła II w Ontario 2 kwietnia. Dipika Damerla odczytała życzenia od Premier Ontario Kathleen Wynne.
Na tym zakończono część oficjalną. Program prezentowany był na czterech poziomach gmachu muzeum, od tańców ludowych, wystaw i zajęć dla dzieci w otwartej przestrzeni na parterze, poprzez wystawy na drugim i trzecim poziomie, po koncerty na czwartym. W sali kinowej w podziemiach wyświetlane były filmy krotkometrażowe i spotkania autorskie.
Przedstawiały następujące zespoły taneczne i wokalne: Polonez Cambridge, Biały Orzeł, Ludowa Nuta, Radość-Joy, Swarni, Polskie Nadzieje, Polonez Hamilton, Tatry Oshawa, Chór Symfonia, Kujawiacy.
Soliści: Kinga Mitrowska i uczniowie, sopran; Amadeusz Kozubowski-Houston, fortepian; Leonard Gilbert, fortepian; Margaret Maye, mezzosopran; Joanna Górska, skrzypce; Dobrochna Zubek, wiolonczela; Michele Bogdanowicz, mezzosopran; Kornel Wolak, klarnet.
Wystawy: „Śladami Polskich Pionierów w Zachodniej Kanadzie (fot.) – Lech i Grażyna Gałęzowski; Zachowanie Odzyskanych Haftów Kaszubskich - Zosia Kosiński; Polish Spirit (8 wybranych paneli osób, zasłużonych dla rozwoju sztuki w Kanadzie) - Federacja Polek w Kanadzie; wystawa prac współczesnych artystów, rzeźba malarstwo, grafika - Ania Biczysko, Wojtek Biczysko, Kuba Bryzgalski, Joanna Dąbrowski, Iwona Dufaj, Marzena Kotapska, Wojciech Macherzyński, Krystyna Urbanellis.
Artysta Janusz Charczuk, wystawił 8 swoich ikon, wybranych z kilkudziesięciu.
Autorzy Andrew J. Borkowski „Copernicus Avenue” i Eva Stachnak „The Winter Palace” mówili o swoich książkach i udzielali autografów.
Filmy krotkometrażowe z polskiego festiwalu w Toronto wyświetlane były przez „Ekran”.
Z okazji Polskiego Dnia w ROM, na ręce prezes Teresy Berezowskiej nadeszły listy gratulacyjne z wyrazami uznania i życzeniami dla KPK, z których 25 było zamieszczonych w broszurze wydanej na ten dzień. Ponadto broszura zawierała biografie artystów i grup tanecznych, opisy wystaw, streszczenia wyświetlanych filmów, listę sponsorów i inne informacje.
W restauracji były polskie potrawy. Otwarty był sklep ROM z bogactwem przepięknych artykułów, wśród ktorych znalazło się nieco polskich. Dostępne dla zwiedzających było całe muzeum ze wszystkimi muzealnymi eksponatami.
Podobnie jak poprzedni, tegoroczny Polski Dzień w ROM byl wielkim sukcesem, na który złożyła się praca organizatorów, sponsorstwo i bardzo duża frekwencja ze strony Polonii i uczestników niepolskiego pochodzenia.
Gorące podziękowanie należy się wykonawcom programu i ochotnikom. Kongres docenia ich zaangażowanie. Szczególne podziękowania skierowane są do: Cheryl Nichols, Martha Henderson i Connie MacDonald z ROM, oraz do CIBC i Komitetu Organizacyjnego w składzie: Teresa Berezowska, Ania Biczysko, Yvonne Bogorya-Buczkowski, Grzegorz Dorożyński, Iwona Dufaj, Lech Gałęzowski, Grazyna Gałęzowska, Anna Gulbiński, Joanna Kowalik-Beresniewicz, dr. Janet Łopiński, Joanna Marks, Shirley Mask-Connollly, Marcin Misztal, Mary Samulewski, Ryszard Światowiec, Urszula Walkowska, Ika Żurowska.
Niewykorzystane bilety są ważne do końca 2014 r. na wstęp do muzeum ROM.
Krystyna Sroczyńska - rzecznik prasowy KPK
http://www.goniec24.com/fotogalerie/itemlist/tag/Polonia%20w%20Kanadzie?start=630#sigProId6410359dd6
Dziadek niemiecki coraz bardziej się ode mnie uzależnia
Wzięłam się za ogród. Przycięłam dzisiaj maliny, powycinałam suche i poprzycinałam je od góry, gdzie tez suche były. Nie musze tego robić, Niemcy się przyzwyczają i potem będą wymagać. Ale ładnie się zrobiło, ciepło i ktoś to musi robić. Ktosiem była żona, która umarła. Żona pana starszego. Dzieci jego są jakieś leniwe, do roboty w ogrodzie się nie garną.
Dzisiaj dokładnie wyjaśniłam synowi pana starszego finanse. Przeliczyłam wszystko, ile na tydzień wychodzi na jedzenie, ile na koszty dodatkowe – bo dziadek potrzebuje fryzjera, kosmetyczki do nóg. Także pieniędzy na ewentualne śniadanie w restauracji. Syn się ucieszył, że wynosi to 60 euro na tydzień, a z kosztami wszystkimi jakieś góra 80 euro.
Niech żyje papieski dzień w Ontario!
W środę, 2 kwietnia, w Centrum Polskiej Kultury im. Jana Pawła II odbyły się pierwsze inauguracyjne obchody Dnia Papieża Jana Pawła II w Ontario, które to święto proklamowano tydzień wcześniej w rezultacie prywatnej inicjatywy ustawodawczej Dipiki Damerli – posłanki do legislatury Ontario z okręgu Mississauga-East Cooksville.
Przybyli przedstawiciele organizacji polonijnych, duchowieństwa, młodzież harcerska oraz liczne grono polityków.
Dipika Damerla z zadowoleniem opisywała szybką ścieżkę ustawy przez tryby ontaryjskiej biurokracji – fakt, że udało się nowe prawo względnie łatwo przeprowadzić. Podkreślała, że choć nie jest katoliczką, postać Jana Pawła II znaczy dla niej bardzo wiele. Stwierdziła, że wiara jest rzeczą bardzo ważną w życiu każdego z nas. Przypomniała słowa papieskie "nie lękajcie się", które zainspirowały miliony Polaków. – Stalin kiedyś zapytał ile dywizji ma papież, i te słowa papieża zapoczątkowały zmiany zwieńczone zakończeniem totalitaryzmu w Europie. I te papieskie słowa odpowiedziały na pytanie Stalina, potwierdzając, że papież nie potrzebuje dywizji wojska, ponieważ wiara jest o wiele silniejsza – kontynuowała. Zdaniem posłanki, również w dzisiejszej sytuacji słowa papieża powinny nas inspirować do właściwego zachowana w obliczu przemocy politycznej i wojskowej.
http://www.goniec24.com/fotogalerie/itemlist/tag/Polonia%20w%20Kanadzie?start=630#sigProId71c3ae82f7
– Nie jestem ani katoliczką, ani Polką – stwierdziła – ale zajęłam się tą sprawą z jednego prostego powodu, ponieważ jako MPP, uważałam za swój obowiązek zrobić to, co leży na sercu tak wielu mieszkańcom mojego okręgu, a Ontario, w jakim chcę, by dorastała moja córka, to prowincja, w której wspieramy się wzajemnie, a nie walczymy o swoje interesy. Przemówienie posłanki nagrodziła owacja na stojąco.
Proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbego o. Janusz Błażejak również wspomniał postać Ojca Świętego Jana Pawła II. Podziękował gorąco Dipice Damerli za jej inicjatywę, stwierdził, że katolicy nigdy jej tego nie zapomną – Dipika, jesteś naszą bohaterką!
O. Błażejak odczytał również list od kardynała Tomasza Collinsa i poprosił red. Stanisława Stolarczyka ze "Związkowca" o wręczenie albumu fotograficznego dokumentującego papieskie pielgrzymki do Kanady.
Następnie prowadzący spotkanie Matthew Samulewski udzielił głosu M. Bonikowskiej z "Gazety", która przypomniała wszystkim własne zasługi w produkcji innego albumu fotograficznego i przekazała posłance ów album. Potem nastąpiły okolicznościowe przemówienia, m.in. prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej Teresy Berezowskiej i konsula generalnego RP w Toronto Grzegorza Morawskiego.
Kończąc swoje wystąpienie, Dipika Damerla powiedziała, że ze swej strony uczyniła wszystko, by Dzień Jana Pawła II w Ontario stał się faktem – reszta zaś należy do nas, aby święto to było godnie obchodzone.
(ak)
...co by było bez Pań?
16 marca 2014 r. Fundusz Dziedzictwa Polek w Kanadzie zaprosił Polonię na doroczny koncert z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet, którego tony rozbrzmiewały ze sceny Polskiego Centrum Kultury im. Jana Pawła II w Mississaudze.
Imprezę, o bardzo bogatym programie artystycznym, zaszczycili wybitni przedstawiciele polonijnego świata kultury – Agata Pilitowska, Anna Weron, Anna Cyzon, jak również młode talenty Ania Wójcik i Jakub Skiba. Podziwialiśmy występy taneczne zespołów "Lechowia" i "Radość Joy", ich młodzieńczą energię oraz urozmaicenie repertuaru. Nie zabrakło też wesołych anegdot, ciekawych wypowiedzi o paniach i dla pań – nie zapominajmy, że ów koncert to przede wszystkim bo... co by było bez Pań. Oprawą wieczoru zajęła się nasza konferansjer, Urszula Madej-Wojnarowicz; z humorem, wielką dystynkcją, z powabnym uśmiechem na twarzy prowadziła nas przez klimaty utworów literackich, kompozycji muzycznych i życiowych sytuacji.
Liczna publiczność, tu Panie i Panowie, delektując się winem, kawą i słodyczami, podziwiała szeroką gamę polonijnej kultury i jej wykonawców. Dla szczęśliwców były też nagrody i niespodzianki. Tu pragniemy podziękować wszystkim naszym sponsorom za ich hojność i współpracę, artystom i wykonawcom wieczoru za ich czas i poświęcenie, oraz życzyć im powodzenia w dalszej pracy.
Koncert to nie tylko wspaniała zabawa, były też oficjalne życzenia z ust konsula RP, Piotra Rogulskiego, przekazane dla wszystkich pań. Przybyli też zaproszeni przedstawiciele Kongresu Polonii Kanadyjskiej, Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz członkinie FDzPwK.
Dbając o naszą narodowość, staramy się szerzyć polską kulturę i popierać jej wykonawców. Poza bogatym repertuarem muzyczno-literackim, tym razem koncertowi towarzyszyła również wystawa malarstwa oraz biżuterii autorstwa polonijnych artystów. Melodyjnymi utworami natomiast zabawiał nas do samego końca zespół "Vega".
Prezes Łucja Stec na zakończenie gorąco podziękowała wszystkim artystom i uczestnikom wieczoru za przybycie oraz stworzenie wyjątkowej atmosfery.
Do zobaczenia za rok.
Łucja Stec
Zdjęcia Iza Tinc
http://www.goniec24.com/fotogalerie/itemlist/tag/Polonia%20w%20Kanadzie?start=630#sigProId76c440a78f
Nowe złote i srebrne monety z podobizną Papieża Jana Pawła II
Kanadyjska mennica wypuściła nowe monety dla kolekcjonerów, dla uczczenia kanonizacji Jana Pawła II.
W czwartek przed południem w Centrum Kultury Polskiej im. Jana Pawła II odbyło się uroczyste odsłonięcie (jedno z trzech, pozostałe miały miejsce w ambasadzie kanadyjskiej w Warszawie oraz w Saguenay w Quebecu).
Monety o wybitych nominałach – srebrna 10 dol. z czystego srebra i złota o nominale 25 dol. z czystego złota i od 1 kwietnia będą do nabycia w stałych punktach sprzedaży, m.in. na kanadyjskiej poczcie lub bezpośrednio w mennicy kanadyjskiej. Złota za cenę 649,95 dol., a srebrna za 69,95 dol.
W uroczystości wzięli udział: Simon Kamel, wiceprezes kanadyjskiej Mennicy, Władysław Lizoń, poseł do Izby Gmin z Okręgu Mississauga East-Cooksville, Teresa Berezowski, prezes KPK, o. Janusz Błażejak OMI, proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbego, i Ted Fujarczuk, prezes Maximillian Kolbe Foundation.
Wspominano postać naszego Wielkiego Rodaka i jego wiekopomne zasługi dla ewangelizacji i rozwoju cywilizacyjnego.
Więcej informacji o monetach oraz możliwości kupna znaleźć można na stronach Royal Canadian Mint (www.mint.ca).
(AK)
http://www.goniec24.com/fotogalerie/itemlist/tag/Polonia%20w%20Kanadzie?start=630#sigProIde97d715381
W grupie siła!
Ojciec Marcin zapowiadał, że tegoroczny wyjazd do Everton będzie wyjątkowo ciężki do przetrwania. Uczestnicy mieli poznać nowy wymiar postu – bez wody, propanu, ogrzewając się tylko drewnem. Nawet grupy odpowiedzialne za utrzymanie ognia były już rozpisane. Ale w ostatniej chwili okazało się, że szefostwo Camp Everton przydzieliło nam inne chaty.
Młodzież na tę wieść odetchnęła z ulgą. Dostaliśmy dwa domki, więc dziewczyny i chłopaki spali osobno. Do miejsc, gdzie mieliśmy spać według pierwotnego planu, podobno nie można było się dostać.