Inne działy
Kategorie potomne
Okładki (362)
Na pierwszych stronach naszego tygodnika. W poprzednich wydaniach Gońca.
Zobacz artykuły...Poczta Gońca (382)
Zamieszczamy listy mądre/głupie, poważne/niepoważne, chwalące/karcące i potępiające nas w czambuł. Nie publikujemy listów obscenicznych, pornograficznych i takich, które zaprowadzą nas wprost do sądu.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych listów.
Zobacz artykuły...W polskiej szkole przy St. Jude w Mississaudze: Uroczysta akademia w rocznicę odzyskania niepodległości
Napisane przez Anna SteckaW sobotę, 7 listopada, w polskiej szkole przy St. Jude w Mississaudze odbyła się uroczysta akademia z okazji 97. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę.
Uczniowie klasy 8., której jestem wychowawczynią, przygotowali program artystyczny pt. "Polska wolna i niepodległa". W tym roku szkolnym lekcje języka polskiego rozpoczęły się z dwutygodniowym opóźnieniem, dlatego uczniowie nie mieli zbyt dużo czasu na przygotowanie. Jednak zdyscyplinowanie i intensywne próby przyniosły oczekiwany efekt.
http://www.goniec24.com/fotogalerie/itemlist/category/29-inne-dzialy?start=5348#sigProId786e4f5dc8
Wiersze, proza oraz piękne pieśni żołnierskie wprawiły widzów w zadumę i wywołały wzruszenie. W czasie tej szczególnej lekcji historii gościliśmy państwa Reginę i Jana Gasztoldów. Pan Jan, prezes Stowarzyszenia Lotników Polskich w Kanadzie, zawsze chętnie odpowiada na nasze zaproszenia.
Symbolikę i ważność tego dnia dało się zauważyć w ubiorze uczniów, szczególnie najmłodszych klas, oraz polskich flagach, które sami wykonali i przynieśli na przedstawienie. Obsługą sprzętu muzycznego zajął się pan Lech Różański, który zawsze chętnie pomaga nam w czasie występów.
Kulminacyjną częścią tej patriotycznej uroczystości było odśpiewanie hymnów Polski i Kanady.
Anna Stecka
Pytają Państwo, jak najszybciej załatwić pobyt stały po zawarciu związku małżeńskiego? Z mojego doświadczenia wynika, że poza Kanadą, i co może być dla was najważniejsze, procesowanie wniosku w kanadyjskiej ambasadzie w Warszawie nie świadczy o tym, że taka osoba musi przebywać fizycznie w Polsce. Nie zawsze trzeba się rozstać. Moich kilku ostatnich klientów otrzymało pobyt stały w sześć miesięcy, co było bardzo korzystne dla młodych małżeństw, które mogą już planować dalszy etap rodzinnego życia, kwestie załatwiania pobytu stałego mają już na szczęście za sobą.
Na terenie Kanady wnioski imigracyjne są dość długo rozpatrywane, w zależności od miejsca zamieszkania procedury mogą się przeciągać do dwóch lat i dłużej.
Sponsorowane osoby, które były w Kanadzie legalnie, mają także prawo ubiegać się o wizę pracy, co ułatwia pobyt w Kanadzie w trakcie oczekiwania na stałą rezydencję. Otrzymanie wizy pracowniczej ułatwia również otrzymanie ubezpieczenia medycznego rządowego i jest to bardzo pomocne, a nawet niezbędne w przypadku rodzin spodziewających się lub planujących posiadanie dziecka. Nie trzeba wówczas płacić za poród, zostanie on pokryty w Ontario przez OHIP, o ile taka osoba zamieszkuje w Ontario dziewięć dni i więcej.
Czy zalecam każdemu, by starał się o pobyt stały poza Kanadą? Niestety nie. Każda prawna sytuacja powinna zostać oceniona indywidualnie. Istnieją bowiem sprawy, które lepiej z różnych powodów prowadzić na terenie Kanady. Warto skonsultować się z imigracyjnym specjalistą przed podjęciem ostatecznej decyzji.
Należy także pamiętać, że jeśli ktoś ubiega się o stałą rezydencję poza Kanadą, a przebywa na terenie Kanady, istnieje szansa wezwania na osobiste przesłuchanie, choć dzieje się to dość rzadko.
W większości przypadków kanadyjski urząd w Warszawie, po zakończeniu sprawy, przesyła dokumenty pobytowe kurierem do Kanady. A zatem w praktyce pobyt stały można uzyskać o wiele szybciej, składając wniosek poza Kanadą, pomimo że taka osoba przebywa na terenie kraju turystycznie. W przypadku wniosku poza Kanadą, nie można starać się (z tytułu złożenia sprawy sponsorskiej) o wizę pracy.
Te same procedury odnoszą się do związków konkubenckich. Przypominam, że po upływie 12 miesięcy wspólnego pożycia można ubiegać się o sponsorstwo pobytowe bez zawarcia związku małżeńskiego.
Izabela Embalo
licencjonowany
doradca imigracyjny
OSOBY ZAINTERESOWANE IMIGRACJĄ PROSIMY O KONTAKT: tel./text: 416-5152022, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..">Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
Pomagamy w uzyskaniu pobytu stałego, wizy pracy, wizy studenckiej, pobytu czasowego itp.
8 lat doświadczenia. Pomogliśmy setkom polskich obywateli osiedlić się na stałe w Kanadzie.
www.emigracjakanada.net
Nowa lokalizacja biura w Mississaudze.
Pan Nikt dla "Gońca": Tworzymy front wolnych Polaków...
Napisane przez akAndrzej Kumor: Bardzo nam miło, że Pan publikuje na łamach "Gońca". Pisze pan bardzo emocjonalnie, o sytuacji w Polsce, ale w tym wszystkim czuć niesamowity ból i przygnębienie. Skąd te niesamowite emocje?
Pan Nikt: Powodów jest kilka. To, że publikuję w emigracyjnym tygodniku kanadyjskim, świadczy o poziomie otwartości mediów lokalnych na tego typu głosy, na tego typu mówienie o sytuacji w Polsce, o sytuacji geopolitycznej. Wiem, że dzisiaj, w dobie Internetu, można by publikować na różnego rodzaju łamach tzw. antysystemowych, ale jestem przywiązany do kilku rzeczy. Na przykład do prasy drukowanej– a "Goniec" jest drukowany. Po drugie, wydaje mi się, że jeśli mój skromny głos może być gdzieś słyszany, to może być słyszany przede wszystkim na emigracji, która, w mojej ocenie, jest tą najbardziej świadomą częścią społeczeństwa.
Chcę, żeby Polacy byli zadowoleni z Polski - z Marianem Kowalskim rozmawia Andrzej Kumor
Napisane przez akAndrzej Kumor: Nie kandydowałeś w tych wyborach do Sejmu. Czym jest teraz Ruch Narodowy? Czy istnieje Ruch Narodowy?
Marian Kowalski: Pewnie istnieje, bo ma kilku posłów u Kukiza, ale odbiło się to na klimacie w środowisku, bo jednak to nie tak miało być, że będziemy się ukrywać u jakiegoś Kukiza, byle wejść do Sejmu. Ja nie jestem zwolennikiem zwijania sztandarów.
Uważam, że lepiej było zawalczyć przynajmniej o trzy procent i mieć tę subwencję na działalność, ale działać pod własnym szyldem, nawet poza parlamentem. W sytuacji obecnej koledzy są posłami, ale nie mają wielkiej możliwości wygłaszania swoich opinii, bo są tam, że tak powiem, w pewnym reżimie klubu parlamentarnego.
No i nie mogą mieć jakiejś niezależności finansowej, która – co tu dużo ukrywać – dla naszego środowiska jest bardzo ważna. Widzę zresztą po tym, że jestem zapraszany do różnych miejsc w Polsce i za granicą na spotkania, że nasi koledzy i koleżanki nie są zadowoleni z tego sukcesu tak zwanego parlamentarnego i oczekują jakiejś nowej oferty. I tą ofertą, według mnie, jest powrót do korzeni Ruchu Narodowego, czyli konsolidacja lokalnych środowisk kierowanych przez lokalnych liderów, których zweryfikowało życie, i dopiero w ten sposób budowanie struktury wyższej. Jeżeli będzie wola nadania tej strukturze jakiejś formy, to będzie taka forma z woli działaczy.
Natomiast widzę, że ta koncepcja szefostwa Ruchu, zwłaszcza Roberta Winnickiego, pozbywania się rywali, doprowadziła go do całkowitego zwasalizowania wobec Kukiza. No i tyle.
Przegląd tygodnia, piątek 20 listopada 2015
Napisane przez Katarzyna Nowosielska-AugustyniakTrudeau obiecuje dynamiczną wojnę z terrorem
Ankara Premier Justin Trudeau powiedział podczas szczytu G-20, że piątkowe ataki w Paryżu nie wpłyną na zmianę stanowiska rządu.
Liderzy zgromadzeni w Turcji wydali wspólne oświadczenie, w którym potępili ostatnie ataki i powtórzyli, że walka z terroryzmem jest ich priorytetem. Działania antyterrorystyczne muszą obejmować zarówno walkę z radykalizacją i wykorzystywaniem przez grupy terrorystyczne Internetu, jak również bezpośrednie blokowanie ich działań.
Rona Ambrose, będąca tymczasowym liderem konserwatystów, powiedziała, że Kanada nie powinna wycofywać się z koalicji, zwłaszcza w świetle ostatnich wydarzeń. W niedzielę dwa kanadyjskie myśliwce wzięły udział w ataku na cele ISIS w miejscowości Haditha. Wcześniej w czwartek kanadyjskie CF-18 uczestniczyły w operacji odbicia miasta Sinjar.
Ministerstwo nie chce mówić, co dokładnie robią w Iraku kanadyjscy doradcy z jednostek do operacji specjalnych. Tłumaczy to względami bezpieczeństwa. Wiadomo, że pierwotne założenia nie zostały zmienione. Z wypowiedzi Pentagonu można wnioskować, że operacja odbicia Sinjar była dużą ofensywą, w której wzięły udział siły kurdyjskie z regionu Erbil.
Crombie otwiera wrota dla Syryjczyków
Mississauga Burmistrz Bonnie Crombie podczas spotkania rady regionalnej powiedziała, że region Peel musi działać w sposób skoordynowany, by poradzić sobie z napływem uchodźców.
Crombie przypomniała, że premier Wynne zgodziła się przyjąć 10 000 osób – a to niemało. Przedsięwzięcie wymaga zaangażowania wszystkich szczebli rządu i organizacji pozarządowych. Jako region musimy być gotowi, by wywiązać się ze swoich zadań, dodała pani burmistrz.
Crombie zaproponowała, by urzędnicy regionu przeprowadzili analizę, ile osób Peel jest w stanie przyjąć. Potem będzie można się zastanowić, jakie środki należy wygospodarować, by zapewnić uchodźcom zakwaterowanie czy pomoc medyczną. Wiadomo, że przyjęcie uchodźców nie pozostanie bez wpływu na budżety miast.
Muzułmanka źle potraktowana w Toronto
Toronto Muzułmanka, która w poniedziałek o 3 odbierała dzieci ze szkoły publicznej Grenoble (okolica Don Mills Road i Eglinton Avenue East), została zaatakowana. Podeszło do niej dwóch mężczyzn, którzy zaczęli wykrzykiwać rasistowskie i antyislamskie hasła.
Nazywali ją terrorystką i kazali jej wracać do swojego kraju. Jeden z napastników uderzył ją w brzuch, a drugi zerwał jej hidżab. Gdy próbowała się zasłonić, została jeszcze uderzona w szczękę. Ukradli jej też telefon komórkowy.
Brat kobiety powiedział, że normalnie jego siostra, odbierając dwoje starszych dzieci ze szkoły, zabiera ze sobą trzecie, 3-letnie. Na szczęście tego dnia poszła sama. Nigdy wcześniej nie spotkała napastników.
Byli to biali mężczyźni w wieku około 30-35 lat.
Listy z nr. 46/2015
Opowieści z aresztu deportacyjnego: Zapuszczający korzenie
Napisane przez Aleksander ŁośOsoby przylatujące do Kanady jako turyści często szybko zmieniają swój pierwotny zamiar i pozostają tutaj tak długo, jak się da. Najczęściej podejmują nielegalnie pracę. Czasami, kiedy złożą formalne wnioski o pozostanie tutaj na stałe, uzyskują czasowe zezwolenie na pracę, ale najczęściej pracują nadal, mimo upływu ważności zgody na jej wykonywanie w Kanadzie. Żyją w ciągłej niepewności, co będzie dalej. Czasami jakby nie biorą pod uwagę, że może to się nagle skończyć. Często są nieprzygotowani na taką ewentualność i w najmniej oczekiwanych okolicznościach następuje ten moment.
Artur urodził się, uczył i pracował w Gdańsku. Wychowywała go matka, kiedy ojciec zginął przy Stoczni Gdańskiej. W domu było biednie. Jednosypialniowe mieszkanie w starym bloku dopełniało obrazu wegetacji. Po ukończeniu szkoły zawodowej Artur zaczął pracę, co poprawiło trochę byt rodziny, ale już wkrótce został powołany do odbycia obowiązkowej służby wojskowej. Wcześniej trenował zapasy i w wojsku szybko trafił do drużyny sportowej. W wojsku uprawiał wiele dyscyplin sportowych, co ułatwiło mu start w cywilu. Tuż po wojsku bowiem otworzył prywatny klub sportowy. Trafił na dobry moment. Zmiany polityczne pociągały za sobą również zmiany obyczajowe i dbanie o kondycję fizyczną stało się modne. Ale gonitwa za szmalem uzyskała priorytet, doszła do tego konkurencja i wydatki zaczęły przewyższać dochody. Artur zwinął biznes. Był już żonaty i miał małą córeczkę. Musiał zdecydować, co dalej. W kraju nie widział dla siebie i swojej rodziny żadnych szans. Znalazł się w strumieniu uchodźstwa ekonomicznego.
Akurat jestem jeszcze przed przekręcaniem kół, a co się człowiek nakręci tych śrub w kołach, to jego. Zabawę tę traktuję jako zaprawę fizyczną między porami roku i zastanawiam się, czy na pewno tak musi być i czy nie można w zamian robić czegoś przyjemniejszego.
Czy w świecie supertechnologii, rzeczywiście jesteśmy skazani na posiadanie dwóch zestawów opon? Czy nasz przemysł, który prześciga się w produktach lateksowych i gumowych, nie jest w stanie wyprodukować jednego rodzaju dobrych opon, i na zimę, i na lato?
Otóż jest taka możliwość! Specjaliści tropem Kubusia Puchatka poszli jednak po rozum do głowy i zastanowili się co też muszą uczynić, aby opona zimowa, tak fantastycznie reagująca na zimne ośnieżone nawierzchnie, nie traciła swych właściwości na rozgrzanym asfalcie i nie "pociła się" w zetknięciu z 50-stopniowym asfaltem.
Rezultatem tego myślenia jest opona na każdą pogodę all-weather tire, nie mylić z all-season tire. Jest to po prostu opona zimowa, która może być pozostawiona na kołach na lato. To tak w skrócie. Jakie są minusy takiego rozwiązania? (No bo chyba jakieś muszą być?) Tylko takie, że zimowa guma latem jest nieco twardsza, a więc jazda wydaje się nieco bardziej sztywna i odrobinę głośna. Jednak pod względem charakterystyk zachowania, trzymania się nawierzchni i drogi hamowania, opona wielopogodowa jest "mucha nie siada".
A zatem adios jesienne i wiosenne przykręcanie i odkręcanie, wreszcie mamy jedną oponę do zdarcia na cały rok.
Zwykłe opony wielosezonowe są gorsze zimą nie tylko ze względu na rysunek bieżnika, ale przede wszystkim dlatego – tak nam się głównie tłumaczy – że ich guma traci swe dobre właściwości poniżej 7 stopni Celsjusza. Opony wielopogodowej ten problem nie dotyczy. Jest ona bardzo mocno zbudowana, przez co większość nadaje się do szybszej jazdy i ma oznaczenie prędkości "H", czyli do 210 km/h. Ich bieżnik jest też nieco bardziej rozsunięty i ma większe przerwy niż w oponach wielosezonowych, dlatego łatwiej im wyciskać spod siebie śnieg i śnieżną breję, ale to na suchym daje nieco więcej hałasu.
W testach, jakim poddano kilka rodzajów opon zimowych, kilka wielosezonowych i trzy all-weather, wyszło na to, że przy hamowaniu na lodzie te ostatnie pozwalały się zatrzymać na dystansie o 20 proc. krótszym niż wielosezonowe, a opony zimowe skracały ten dystans o dalsze 15 proc. w stosunku do wielopogodowych. Jednak przy nawierzchni mokrej albo suchej – zmrożonej, te ostatnie wygrywały z zimowymi, a na śnieżnej brei wszystkie rodzaje zachowywały się podobnie.
Czy zatem warto spróbować? No pewnie, że tak, zwłaszcza że dla większości z nas zimowa jazda oznacza poruszanie się bo mniej lub bardziej odśnieżonych ulicach, i rzadko jeździmy w prawdziwie kopnym śniegu. Jeśli zaś nas to złapie, wówczas z tarapatów łatwo wyciągną nas łańcuchy na koła, które zawsze warto mieć zimą ze sobą na wszelki wypadek. Opon all-weather nie ma wiele, ale w Canadian Tire możemy dostać np. Hankook Optima 4S, a w Kal Tire Nokian Nordman czy Vredestein Quatrac.
Oto kilka opinii użytkowników tych ostatnich opon:
– Czytałem na ich temat wiele, bardzo różnych wypowiedzi i powiem, że mało miarodajnych. Postanowiłem zaryzykować... Opony "odpłaciły się" w jakości ich użytkowania!!! Jeżdżę dynamicznie i mogę na oponach polegać. Na suchej nawierzchni sprawują się cichutko i bardzo komfortowo, nie uginają się zbyt mocno na zakrętach, a to dla mnie istotna cecha. Mokra nawierzchnia też nie jest problemem, samochód prawidłowo się prowadzi nawet powyżej 150 km/h, wiadomo, że jak wjadę w głęboką kałużę, to będzie odczuwalny spadek przyczepności, ale jest on niewielki. Quatrac świetnie dają sobie radę na zaśnieżonej drodze, zarówno na świeżym i głębokim śniegu, jak i na ubitym i bardziej śliskim...
– Przejechałem na tych oponach około 20 000 km. Opony w każdych warunkach zachowują się bardzo dobrze. Jeździłem w większości w mieście, ale były też długie trasy po autostradach z dużymi prędkościami, jak i w terenie, a nawet w lesie po piachu i w błocie.
– Vredestein Quatrac 3 to nie jest opona dla ludzi pędzących 200 km/h lewym pasem, ale spokojnie 130 km/h prawym. Troszkę głośna przy ponad 100 km/h, ale nie jest to aż tak odczuwalne, żeby denerwowało. Dobrze amortyzuje nierówności na drodze. Latem da się odczuć miękkość mieszanki, ale w niczym to nie przeszkadza, w zakrętach jest stabilna. Jeszcze nigdy nie włączył mi się ABS, a nieraz trzeba było ostro hamować.
Tyle wypowiedzi kierowców, którzy recenzowali quatraki na stronach www.oponeo.pl.
Oczywiście, żadna opona nie zapewni nam stuprocentowej przyczepności w każdych warunkach i każda ma takie warunki, w których wpada w poślizg, zatem zimą po prostu musimy to wiedzieć i dostosować prędkość do warunków. Przy zakupie kolejnego zestawu ogumienia warto jednak wziąć pod uwagę świetne w każdej pogodzie opony, i na zimę, i na lato, do czego szczerze namawia
Wasz Sobiesław
Zakończenie sezonu PKZW 2015
W niedzielę, 8 listopada 2015 r., na Belwood Lake odbyły się ostatnie zawody sezonu Polsko-Kanadyjskiego Związku Wędkarskiego. Przed tymi zawodami największe szanse na tytuł wędkarza roku miał Waldemar Weselak, z 193 pkt prowadził w klasyfikacji, wyprzedzając Janusza Kawalca – 184 pkt.
Na Belwood najlepszym wędkarzem okazał się jednak Waldemar Weselak i zdobył maksymalną liczbę 28 pkt, tym samym zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji rocznej i zdobył tytuł wędkarza roku.
Wyniki zawodów:
Liczba ryb, waga (kg), punkty
1. Waldemar Weselak 1 1,38 25 +3* = 28
2. Wojciech Chańko 1 1,34 23
3. Janusz Kawalec 2 1,20 21
4. Andrzej Potz 1 1.08 19
5. Mirosław Arsiuta 1 1,02 18
6. Krzysztof Kawalec 1 0,88 17
7. Mariusz Robak 1 0,78 16
*3 dodatkowe punkty za największą rybę – Waldemar Weselak – szczupak 1,38 kg
Pierwsze trójki w zawodach 2015:
Szczupak, sandacz – 17 stycznia 2015 r., jezioro St. John:
1. Krzysztof Arsiuta
2. Mirosław Arsiuta
3. Waldemar Weselak
Crappie 25 stycznia – 2015 r., Binbrook:
1. Waldemar Weselak
2. Janusz Kawalec
3. Dariusz Hadziewicz
Okoń – 7 lutego 2015 r., jezioro Simcoe:
1. Wojciech Bak
2. Roman Runo
3. Waldemar Weselak
Wszystkie ryby – 1 marca 2015 r., Gibson Lake:
1. Wojciech Bak
2. Mariusz Robak
3. Janusz Kawalec
Crappie – 10 maja 2015 r., Binbrook:
1. Janusz Kawalec
2. Mirosław Arsiuta
3. Waldemar Weselak
Szczupak – 23 maja 2015 r., Little Lake:
1. Wojciech Bak
2. Janusz Kawalec
3. Waldemar Weselak
Karp, sum – 13 czerwca 2015 r., Binbrook:
1. Oktawian Olejnik
2. Janusz Kawalec
3. Waldemar Weselak
Czerwiec 2015 r., Little Lake:
1. Waldemar Weselak
2. Janusz Kawalec
3. Wojciech Bak
Okoń – 26 września 2015 r., jezioro Simcoe:
1. Waldemar Weselak
2. Janusz Kawalec
3. Roman Mikucewicz
Zdobywcy Pucharu PKZW oraz w poprzednich latach Pucharu "Gazety"
2015 – Waldemar Weselak
2014 – Roman Runo
2013 – Roman Runo
2012 – Roman Mikucewicz
2011 – Adam Czyż
2010 – Marian Mulas
2009 – Marian Mulas
2008 – Ireneusz Lazowski
2007 – Ireneusz Lazowski
2006 – Ryszard Dyjasek
2005 – Piotr Gorlewski
2004 – Rafał Tarasiewicz
2003 – Krzysztof Chmura
2002 – Ireneusz Lazowski
2001 – Ireneusz Lazowski
2000 – Gustaw Chmura
1999 – Gustaw Chmura
1998 – Krzysztof Kluska
1997 – Zbigniew Pokorski
1996 – Waldemar Weselak
1995 – Krzysztof Kluska
1994 – Krzysztof Kluska
Klasyfikacja końcowa: pkt
1. Waldemar Weselak 221
2. Janusz Kawalec 205
3. Wojciech Bak 152
4. Mirosław Arsiuta 138
5. Mariusz Robak 112
6. Roman Runo 105
7. Krzysztof Arsiuta 103
8. Wojciech Chańko 100
9. Stanisław Zapała 77
10. Dariusz Hadziewicz 52
11. Henryk Wywiał 47
12. Marcin Gilas 33
13. Oktawian Olejnik 28
14. Roman Mikucewicz 26
15. Józef Makowski 23
16. Andrzej Potz 19
17. Ivan Makovichuk 18
18. Krzysztof Kawalec 17
19. Michał Zielonka 5
19. Bartosz Czernik 5
http://www.goniec24.com/fotogalerie/itemlist/category/29-inne-dzialy?start=5348#sigProId6501c39a45