Premier Kanady spotkał się w czwartek po południu z premierem Ontario Dougiem Fordem i zasugerował, że Ford „nie rozumie międzynarodowych zobowiązań Kanady wynikających z konwencji ONZ o uchodźcach”. Trudeau położył nacisk na konieczność współpracy Ottawy i prowincji w celu zachowania integralności systemu. Zdaniem Queen’s Park, Ottawa odpowiada za kryzys związany z nielegalnym przekraczaniem granicy i powinna ponosić tego koszty. Rzecznik Forda powiedział, że Trudeau zachęcał ludzi do nielegalnego przekraczania granicy i wciąż przewozi ich do Ontario. Władze federalne ostatnio zadeklarowały 50 mln dol. na pokrycie kosztów związanych z napływem nielegalnych azylantów. Ontario domaga się jednak więcej. Cała sytuacja wynika z odmowy rządu federalnego wprowadzenia do ustawy poprawek przepisu uznającego USA za kraj bezpieczny i pozwalającego na cofanie do Stanów Zjednoczonych osób proszących o azyl w Kanadzie na przejściach granicznych. W tekście pominięto jednak tzw. zieloną granicę.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!