II etap walki
W poniedziałek, 13 sierpnia, złożyłem w Biurze Okręgowej Komisji Wyborczej 1190 podpisów popierających moją kandydaturę na posła z Wołkowyska i okolic. Nie było bez kłopotów, bo kilka tygodni przedtem zgubiłem paszport i dopiero tegoż dnia o 11.30 odebrałem go w Mińsku i pędem pojechałem na dworzec, by dotrzeć na 17 do Wołkowyska i po półgodzinie być w starostwie. Teraz mają przeglądać moje listy, gdzie każdy z obywateli podpisał się, a większość nawet osobiście wypełniała rubryki. Ale to, czy mnie zarejestrują, będzie zależeć nie od tego, czy mam autentyczne podpisy, ale czy prezydent, popularny Baćka, Kołchoźnik, Aleksander Mniejszy, postanowi, bym startował w wyborach.
Dodam, że dla mego konkurenta podpisy zbierali urzędnicy starostwa w godzinach pracy w różnych zakładach, kazali ludziom się podpisywać. Nie mówili o tym, a przecież jasne, że jeśli robi się to na taką skalę, to sprawa zaraz wycieknie. Komisja ma dać do 23 odpowiedź, czy mnie zarejestrują, czy nie. Może prezydentowi będzie na rękę, bym przeszedł dalej i przy liczeniu głosów mnie nie ustrzelą.
Jakie mam szanse i czy zwyciężę, wie Pan Bóg tylko, ale nie mam z nim bezpośredniego kontaktu, tylko proszę św. Judę Tadeusza i św. Ritę, patronów spraw beznadziejnych, by przed Tronem Najwyższego za mną orędowali.
Rozpocząłem jednak działanie, tak jakbym był już zarejestrowanym kandydatem. By przyciągnąć do Wołkowyska inwestycje, trzeba, by miasto znalazło się w mediach, bo nikt nie wybierze się doń, jeśli o jego istnieniu nie wie. By to uzyskać, chcę, by co najmniej dwie ulice miasta zmieniły nazwy, by ulica Sowiecka została przemianowana na hetmana Karola Chodkiewicza, bo Wołkowysk był miastem dziedzicznym Chodkiewiczów, oraz by ul. Proletariatu stała się ul. Szymona Peresa, byłego premiera Izraela, laureata Nagrody Pokojowej Nobla, który się urodził w tym mieście. Dobrze by jeszcze było znaleźć jakiegoś innego bohatera, np. Francuza.
Dziś w Wołkowysku mamy 5 dużych zakładów pracy, które za komuny zatrudniały po kilka tysięcy ludzi, a dziś po 300 – 600. Dla nich trzeba znaleźć partnerów w Polsce, którzy by weszli w porozumienie z nimi i "coś" wspólnie z nimi produkowali na rynki Białorusi i Rosji, z którą jesteśmy w unii celnej. To dałoby może nawet kilka tysięcy nowych miejsc pracy, a zakłady mają wolne wielkie hale produkcyjne i ludzi do pracy jest dość.
Dla rozwoju mego rejonu trzeba ułatwić kontakty z Polską. Temu powinno służyć otworzenie konsulatu RP w Wołkowysku, uruchomienie nieczynnej od wielu lat linii kolejowej Białystok-Wołkowysk oraz otworzenie co najmniej dwóch przejść granicznych.
Jak zwykle z Wołkowyska do Warszawy jechałem autostopem. Podwiozło mnie dwóch sympatycznych młodzianów z Mińska. Jechali do Białegostoku na zakupy między innymi nowoczesnych telewizorów plazmowych.
Nie mieliśmy kłopotów z przejazdem, byliśmy szóstym samochodem w kolejce i po 15 minutach podjechaliśmy pod białoruski punkt kontroli paszportowej, dalej pod polski i w sumie po 50 minutach byliśmy już w Polsce, gdzie przejechaliśmy koło dosłownie 292 tirów, które po polskiej stronie czekały na kontrolę graniczną. Zapewne nie więcej niż 40 proc. tych tirów odprawione będzie tego dnia, reszta za dzień lub nawet dwa. Oczywiście wina jest wspólna, Białorusi i Polski, bo czasem na granicy czeka nawet 600 tirów.
Więc przygotowuję apel do władz Białorusi i Polski o otworzenie czwartego konsulatu w Wołkowysku, co znacznie odciąży konsulat w Grodnie. Dodam przy tym, że Białoruś w Polsce ma cztery konsulaty, a Polska tylko trzy i wspólnie wydają one 5 razy więcej wiz niż konsulaty białoruskie w Polsce.
Jeżeli mnie zarejestrują, to dostanę jakąś dotację i opublikuję program dla mego okręgu wyborczego obejmującego miasto i rejon wołkowyski. Teraz mam chwilę wytchnienia, bo kilka razy miałem momenty napięcia i najgorsze, że miałem tylko dwóch pomocników w zbieraniu podpisów.
A kto będzie niezadowolony z mej wygranej? Oczywiście Żydzi, a zwłaszcza imć Sikorski, bo ze mną trzeba będzie się wtedy liczyć.
Kompromitacja władzy
Szwedzki samolot kilka dni temu nadleciał z Litwy i nad Wilejką, Iwieńcem i Mińskiem zrzucał pluszowe misie z napisem "swoboda". Powstał rwetes, bo jak mógł niezauważony przez ochronę granic wlecieć aż 120 km nad teren kraju. Prezydent wyrzucił szefów ochrony powietrznej kraju oraz służby granicznej. Dalej wyrzucono ambasadora Szwecji, bo ponoć wiedział o przygotowywaniu imprezy. Teraz okazało się, że patałachami są kraje Unii, bo nie zgodziły się na wniosek Szwedów, by odwołać swych ambasadorów z Mińska.
Święto zwycięstwa
Jak co roku piętnastego sierpnia, w dniu Matki Boskiej Siewnej, Polska obchodzi zwycięstwo, które nie tylko uratowało nasz kraj od bolszewickiej zarazy, ale całą Europę, bo przecież na granicy Prus stały już w pogotowiu grupy niemieckich komunistów mające za zadanie prowadzenie zwycięzców do Berlina.
Na placu Marszałka odbyła się główna uroczystość. Przybyły oddziały reprezentujące wszystkie rodzaje wojsk, generalicja z żonami, ministrowie ze swymi paniami, korpus dyplomatyczny, no i na koniec sam pan prezydent Komorowski.
Podniesiono najpierw flagę prezydenta, potem przy dźwiękach Mazurka Dąbrowskiego flagę państwową. Odbyła się uroczysta odprawa warty i zaciągnięcie warty przez przedstawicieli wszystkich wojsk biorących udział w uroczystościach. Ze starych armat pamiętających chyba Cud nad Wisłą poszedł salut, po czym mówił pan prezydent, którego mało kto wysłuchał, bo nagłośnienie było kiepskie. Później składano wieńce, chyba ich było z 30, i była defilada zebranych pododdziałów zakończona przez kawalerię, której co roku jest tu coraz więcej. Na placu były też zgromadzone różne pojazdy wojskowe i dzieci miały raj, gdy mogły wgramolić się na nie.
Były potem imprezy w Muzeum Wojska i zapraszano na uroczystości święta kawalerii, bo po Bitwie Warszawskiej jeszcze polska kawaleria dała bobu Konnej Armii Budionnego pod Komarowem w ostatniej kawaleryjskiej bitwie świata, o której by warto nakręcić osobny film.Tylko by pan Hoffman lub inny reżyser nie pokazywali takich bzdur jak husarze atakujący piechotę, jak było w filmie "Ogniem i mieczem".
Aleksander graf Pruszyński
Mińsk/Warszawa
Turystyka
- 1
- 2
- 3
O nartach na zmrożonym śniegu nazyw…
Klub narciarski POLMEDEN przy Oddziale Toronto Stowarzyszenia Inżynierów Polskich w Kanadzie wybrał się 6 styczn... Czytaj więcej
Moja przygoda z nurkowaniem - Podwo…
Moja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku p... Czytaj więcej
Przez prerie i góry Kanady
Dzień 1 Jednak zdecydowaliśmy się wyruszyć po raz kolejny w Rocky Mountains i to naszym sta... Czytaj więcej
Tak wyglądała Mississauga w 1969 ro…
W 1969 roku miasto Mississauga ma 100 większych zakładów i wiele mniejszych... Film został wyprodukowany aby zachęcić inwestorów z Nowego Jo... Czytaj więcej
Blisko domu: Uroczysko
Rattray Marsh Conservation Area – nieopodal Jack Darling Memorial Park nad jeziorem Ontario w Mississaudze rozpo... Czytaj więcej
Warto jechać do Gruzji
Milion białych różMilion, million białych róż,Z okna swego rankiem widzisz Ty… Taki jest refren ... Czytaj więcej
Massasauga w kolorach jesieni
Nigdy bym nie przypuszczała, że śpiąc w drugiej połowie października w namiocie, będę się w …
Life is beautiful - nurkowanie na Roa…
6DHNuzLUHn8 Roatan i dwie sąsiednie wyspy, Utila i Guanaja, tworzące mały archipelag, stanowią oazę spokoju i są chętni…
Jednodniowa wycieczka do Tobermory - …
Było tak: w sobotę rano wybrałem się na dmuchany kajak do Tobermory; chciałem…
Dronem nad Mississaugą
Chęć zobaczenia świata z góry to marzenie każdego chłopca, ilu z nas chciało w młodości zost…
Prawo imigracyjne
- 1
- 2
- 3
Kwalifikacja telefoniczna
Od pewnego czasu urząd imigracyjny dzwoni do osób ubiegających się o pobyt stały, i zwłaszcza tyc... Czytaj więcej
Czy musimy zawrzeć związek małżeńsk…
Kanadyjskie prawo imigracyjne zezwala, by nie tylko małżeństwa, ale także osoby w relacji konkubinatu składały wnioski sponsorskie czy... Czytaj więcej
Czy można przedłużyć wizę IEC?
Wiele osób pyta jak przedłużyć wizę pracy w programie International Experience Canada? Wizy pracy w tym właśnie programie nie możemy przedł... Czytaj więcej
FLAGPOLES
Flagpoling oznacza ubieganie się o przedłużenie pozwolenia na pracę (lub nauk…
POBYT CZASOWY (12/2019)
Pobytem czasowym w Kanadzie nazywamy legalny pobyt przez określony czas ( np. wiza pracy, studencka lub wiza turystyczna…
Rejestracja wylotów - nowa imigracyjn…
Rząd kanadyjski zapowiedział wprowadzenie dokładnej rejestracji wylotów z Kanady w przyszłym roku, do tej pory Kanada po…
Praca i pobyt dla opiekunów
Rząd Kanady od wielu lat pozwala sprowadzać do Kanady opiekunki/opiekunów dzieci, osób starszych lub niepełnosprawnych. …
Prawo w Kanadzie
- 1
- 2
- 3
W jaki sposób może być odwołany tes…
Wydawało by się, iż odwołanie testamentu jest czynnością prostą. Jednak również ta czynność... Czytaj więcej
CO TO JEST TESTAMENT „HOLOGRAFICZNY…
Testament tzw. „holograficzny” to testament napisany własnoręcznie przez spadkodawcę. Wedłu... Czytaj więcej
MAŁŻEŃSKIE UMOWY O NIEZMIENIANIU TE…
Bardzo często małżonkowie sporządzają testamenty razem (tzw. mutual wills) i czynią to tak, iż ni... Czytaj więcej
ZASADY ADMINISTRACJI SPADKÓW W ONTARI…
Rozróżniamy dwie procedury administracji spadków: proces beztestamentowy i pr…
Podział majątku. Rozwody, separacje i…
Podział majątku dotyczy tylko par kończących formalne związki małżeńskie. Przy rozstaniu dzielą one majątek na pół autom…
Prawo rodzinne: Rezydencja małżeńska
Ontaryjscy prawodawcy uznali, że rezydencja małżeńska ("matrimonial home") jest formą własności, która zasługuje na spec…
Jeszcze o mediacji (część III)
Poprzedni artykuł dotyczył istoty mediacji i roli mediatora. Dzisiaj dalszy ciąg…