farolwebad1

A+ A A-

10 czerwca br. w budynku parlamentu prowincji Ontario odbyło się comiesięczne spotkanie redaktorów mediów etnicznych. Zgodnie z agendą przygotowaną przez prezesa NEPMCC (The National Ethnic Press and Media Council of Canada), głównym punktem miało być spotkanie z prezesem YMCA na Ontario. 

Dla przypomnienia, YMCA (z ang. Young Men's Christian Association – Związek Chrześcijańskiej Młodzieży Męskiej) – jest międzynarodową ekumeniczną organizacją propagującą program oparty na wartościach chrześcijańskich. Głównym celem organizacji jest służenie harmonijnemu rozwojowi fizycznemu, umysłowemu i duchowemu. Obecnie YMCA funkcjonuje w 130 krajach i zrzesza prawie 30 milionów członków.
Niestety, prezydent YMCA nie przyszedł.

Opublikowano w Teksty
sobota, 22 czerwiec 2013 21:47

O niemieckim filmie propagandowym

pluta1Każde bydlę ma swój rozum, mówił pan Zagłoba. Skoro nawet bydlę ma rozum, to i pewnie ludzie takowy posiadają. A jak ktoś ma rozum, to i może pamiętać przeszłość, choćby to, czy on ukradł, czy jego okradli. Chyba podobnie jest z narodami, choć to pewnie bardziej złożona sprawa.

Oczywiście wydarzenia są mniej więcej takie same, są wojny, bitwy, zawierane pokoje i sojusze. Ale już ich ocena, kontekst, waga dla tego czy innego narodu może być inna. Dajmy na to takich Amerykanów. Zrzucili bomby atomowe najpierw na Hiroszimę, później na Nagasaki i ani myślą korzyć się z tego powodu przed Japończykami. Japończycy natomiast zagładę ludności obu miast traktują jako zdarzenie wyjątkowo tragiczne, obchodzą uroczystości żałobne itd., ale już za wielką zbrodnię nie uważają mordowania przez armię japońską Chińczyków przed i podczas II wojny światowej, w przeciwieństwie do, ma się rozumieć, Chińczyków. I jakoś żyją. Okazuje się, że nie trzeba zaraz pisać wspólnych podręczników, godzić się, przepraszać itd.

Opublikowano w Teksty
piątek, 21 czerwiec 2013 23:26

Każdy ma swoich zbójów

kumorCoś nas ostatnio dołapało z burmistrzami; burmistrz Montrealu p. Applebaum rezygnuje z powodu zarzutów korupcji, burmistrz Mississaugi p. McCallion uniewinniona spod zarzutu konfliktu interesów (no ale co syn dostał od miasta, to dostał w ramach odszkodowania za zerwaną umowę). Burmistrz Winnipegu, rodzony w Izraelu p. Katz, uniewinniony spod zarzutu konfliktu interesów – bo sądząca go p. Brenda Keyser orzekła, że nowe wybory kosztowałyby bardzo dużo pieniędzy i w tym wypadku prawo nie musi być prawem...

W tym wszystkim oczywiście mamy jeszcze naszego burmistrza Forda, który na tym tle wygląda blado, bo nikt go o czerpanie osobistych korzyści nie oskarża, choć to właśnie przeciwko niemu poruszono góry, wrzucając jego sprawę do jednego worka z malwersantami. W tej zabawie nie ma przeproś.

Opublikowano w Andrzej Kumor
niedziela, 16 czerwiec 2013 14:29

Ruszyła polska fala

kumorNo więc stało się, PiS półoficjalnie poszczuł swoje brytany na Ruch Narodowy. Wcześniej były pewne przebąkiwania, papierowy premier p. Gliński w trakcie jakiejś debaty miał uznać, że narodowcy muszą odżegnać się od antysemityzmu (co skwapliwie i przy każdej okazji czynią), ale nadal pozostawiano otwartą furtkę dla bliżej nieokreślonych form współpracy.

Obecnie linia partyjna uległa zaostrzeniu i z ujadania PiS-owych dziennikarzy do prac zleconych wynika, że jest to środowisko młodych ludzi, którzy być może chcą dobrze, ale ich naiwność powoduje, że są wykorzystywani przez pogrobowców komunistycznych w rodzaju grunwaldowców jak Poręba, a może nawet, Panie Boże uchowaj, rosyjski wywiad (nie wiem po co, skoro przecież ma serwery PKW).

Opublikowano w Andrzej Kumor

wyrzykowskiJest rzeczą po dziś dzień zadziwiającą, z jaką łatwością komuniści posługiwali się – wydawać by się mogło – najwybitniejszymi przedstawicielami Zachodu.

Wspominałem na łamach "Gońca" o zakłamanej książce byłego premiera Kanady, Trudeau, której wznowienie niedawno się ukazało z obszernym wstępem jego syna; w jakim celu?

Dziś chciałbym się zatrzymać nad inną książką, a właściwie książczyną, znanego ekonomisty Johna K. Galbraitha pt. "A China Passage" (Nowy Jork 1989, dodam, że to drugie wydanie propagandowego dziełka).

Opublikowano w Leszek Wyrzykowski
piątek, 14 czerwiec 2013 22:41

Jak trzeba, to się odkurzy

kumorOj, chyba ksiądz kardynał Dziwisz podpadł. No ale jakże to tak można bez ogródek twierdzić, że cezar jest mniej ważny od Pana Boga, jakże można podważać porządek prawny, powtarzając nauki katechezy o nadrzędności praw Boskich wobec ludzkich.

Przecież tego rodzaju "opinie" na dzisiejszym etapie trzeba przemilczać, takie przynajmniej jest zalecenie do czasu, aż do obiegu trafią przeredagowane katechizmy i Pismo św. A więc kardynał się wyłamał i otrzymał żółtą kartkę. Jak?

Opublikowano w Andrzej Kumor
niedziela, 09 czerwiec 2013 18:19

Z tej bandy dzisiaj jest polski klops

kumorW 1989 roku w pierwszych "wolnych" wyborach w Polsce doznałem rozstroju poznawczego; jakaż to demokracja i wolność, gdy przedstawiciele ancien regime'u mają zagwarantowane pierwsze miejsca – a strona "nasza" ma się "demokratycznie" bić między sobą o odpaloną część stołków? – kombinowałem. W tym urządzeniu zupełnie nic mi się zgadzało. Przecież za komuny też była taka "zarządzana" demokracja...

Funkcjonowały różne koła, znaki, paxy i inny inwentarz pokazowy na użytek inostrańców dla udowodnienia, że jednak nasza droga do socjalizmu ma własny odcień. A tu zupełnie mnie zaskoczyło, że całkiem pokaźna grupa tzw. opozycjonistów peerelowskiego chowu nagle do owych koncesjonowanych wyborów rzuciła się hurmem, piszcząc ochy i achy, a jeszcze kilka lat wcześniej stroszyli się i byli w tych sprawach bardzo zasadniczy.

Opublikowano w Andrzej Kumor
niedziela, 09 czerwiec 2013 18:12

Fotel senatora nagrodą za lojalność?

wyrzykowskiSenator Mike Duffy, zanim otrzymał tę posadę, był przez lata dziennikarzem łaskawym okiem patrzącym na konserwatystów. Jak wspominają jego koledzy, przymierzał się do różnych ról w Partii Konserwatywnej, aby, ostatecznie, zostać senatorem. Jako były dziennikarz miał być senatorem niezależnym, ale za namową premiera występował w barwach konserwatystów.

Ostatecznie, po skandalu z nadużyciem finansowym, występuje jako senator niezależny, któremu przygląda się teraz RCMP; ale nie tylko on ma kłopoty z poprawnym rozliczeniem z kosztów...

Opublikowano w Teksty
sobota, 08 czerwiec 2013 23:12

Przegląd kulturalny

bodakowskiDziwne spotkanie z Gontarczykiem w Centrum Edukacyjnym Powiśle

Pod patronatem Centrum Edukacyjnego Powiśle, nowej patriotycznej inicjatywy odwołującej się do tradycji wykładów na Zagórnej, odbył się kolejny wykład. Tym razem miał on miejsce w Centrum Informacji im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego.

Prelekcję "Żydowski Związek Wojskowy jako kontynuacja Betaru" miał wygłosić doktor Piotr Gontarczyk, znany historyk i popularyzator historii, pracownik Instytutu Pamięci Narodowej.

Spotkanie rozpoczęła emisja filmu "Betar". Po filmie naprzeciw widowni zasiadł Gontarczyk i nie wiadomo czemu pan Kazimierz Wóycicki.

Opublikowano w Teksty
piątek, 07 czerwiec 2013 22:47

In search of an independent left and right (3)

In this short series, Mark Wegierski tries to grapple with the conceptual implications of the post-2008 financial crisis, suggesting there are difficulties with the conventional views of both Left and Right. We should try to look at what the so-called “anti-system opposition” (opozycja antysystemowa) may hold in common.

Are there indeed some convergences between the authentic left and right?

One should not take the current-day Conservative Party of Canada, with its focus mostly on tax cuts and budget cuts, as the best that the right can offer today. In fact, the cutting-edge thought of those persons said to be on the right today is rather closer to social democracy, or at least making an argument for the better aspects of social democracy, while discarding the worse. At its best, the right argues for a situated community, an authentic sense of meaning and belonging, which then serves as a real and plausible rationale for the welfare-state.

Opublikowano w Teksty
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.