Jesienne okonie
Tradycyjnie we wrześniu każdego roku wędkarze Polsko-Kanadyjskiego Związku Wędkarskiego rywalizują w łowieniu okoni z łodzi na jeziorze Simcoe.
Na ostatnie zawody okoniowe, które odbyły się 27 września, przybyło 16 wędkarzy. Zawody na pewno można uznać za udane. Pierwsza najlepsza trójka wędkarzy uzyskała wagę ponad 10 kg przy 30 sztukach okoni. Zwycięzca zawodów, Roman Runo, złowił 30 okoni o łącznej wadze 11,06 kg. Średnia 0,37 kg na okonia. Największy okoń ważył aż 0,59 kg.
http://www.goniec24.com/nieruchomosci/itemlist/tag/w%c4%99dkarstwo?start=140#sigProId8f0dd5e69b
Do końca wędkarskiego sezonu PKZW w 2014 r. pozostały następujące zawody:
19 października – Big Pike – Simcoe
8 listopada – wszystkie ryby – Belwood Lake
Największe szanse na zdobycie tytułu najlepszego wędkarza roku i obronę tytułu ma Roman Runo. O pierwsze miejsce w klasyfikacji powalczyć jeszcze mogą Janusz Kawalec i Waldemar Weselak.
Po raz ostatni, na pewno w tym sezonie PKZW, w zawodach startował Marian Mulas, który na stałe wraca do Polski. Tydzień przed zawodami na okonie, na Simcoe, koledzy wędkarze z klubu pożegnali Mariana podczas towarzyskich zawodów, które miały miejsce na Binbrook. Największą rybę złowił Stanisław Zapała.
Wyniki zawodów
Polsko-Kanadyjskiego Związku Wędkarskiego w łowieniu okoni z łodzi na jeziorze Simcoe, 27 września 2014 r.
(Miejsce / Imię i nazwisko / Liczba ryb / Waga (kg) / Pkt)
1. Roman Runo 30 11,06 20+3*+5=28
2. Janusz Kawalec 30 10,34 18+5=23
3. Adam Czyż 30 10,13 16+5=21
4. Stanisław Tupta 30 10,09 14+5=19
5. Wojciech Bak 30 9,88 13+5=18
6. Marian Mulas 30 9,52 12+5=17
7. Waldemar Weselak 30 9,06 11+5=16
8. Roman Mikucewicz 30 8,52 10+5=15
9. Mariusz Robak 30 8,07 9+5=14
10. Stanisław Zapała 30 7,68 8+5=13
11. Paweł Toruński 30 6,23 7+5=12
12. Wacław Dobrowolski 30 6,15 6+5=11
13. Marek Grodecki 30 5,88 5+5=10
14. Ireneusz Olejnik 30 3,70 4+5=9
15. Edward Moćko 0 0 5
16. Krzysztof Toruński 0 0 5
* Największa ryba (3 dodatkowe punkty) – Roman Runo: okoń 0,59 kg.
Poprzednie lata, trzy pierwsze miejsca, wyniki oraz największe okonie:
28 września 2013 r.
1. Roman Runo – waga 10,22, 30 okoni
2. Wojciech Bak – waga 8,12, 30 okoni
3. Waldemar Weselak – waga 7,64, 30 okoni
Największe okonie złowili: Krzysztof Arsiuta – 0,54 kg, Wojciech Bak – 0,53, Roman Runo – 0,50 kg. W zawodach udział brało 14 wędkarzy.
15 września 2012 r.
1. Waldemar Weselak – waga 9,43, 30 okoni
2. Wojciech Bak – waga 6,56, 30 okoni
3. Roman Mikucewicz – waga 6, 13 okoni
Największa ryba: Waldemar Weselak – 0,48 kg,
Klasyfikacja generalna PKZW
pierwsza dwudziestka:
(Miejsce / Zawodnik / Pkt)
1. Roman Runo 228
2. Janusz Kawalec 214
3. Waldemar Weselak 210
4. Marian Mulas 191
5. Wojciech Bak 139
6. Mariusz Robak 131
7. Stanisław Zapała 128
8. Krzysztof Arsiuta 119
9. Mirosław Arsiuta 103
10. Mariusz Gilas 95
11. Zdzisław Calik 87
12. Wojciech Chańko 85
13. Dariusz Hadziewicz 80
14. Marek Grodecki 76
15. Grzegorz Krupa 66
16. Zbigniew Gabrel 59
16. Michał Nimcz 59
17. Jerzy Nimcz 49
18. Oktawian Olejnik 37
18. Roman Mikucewicz 37
19. Michał Zielonka 33
20. Damian Zielonka 32
Pełna klasyfikacja znajduje się w Internecie na stronie: www.pkzw.org.
Łososie w rzekach
W Humber River w Toronto i Credit River w Mississaudze jest sporo łososi migrujących na tarło. Humber nie może się jednak równać pod względem liczby łososi i możliwości łowienia z Credit River. Do tej rzeki wchodzi przynajmniej sześć razy więcej ryb niż do Humber. Na Humber obowiązuje też zakaz łowienia przy każdym z wodospadów od Old Mill do Dundasu. Przy niskim stanie wody najwięcej łososi zatrzymuje zwykle wodospad przy Old Mill. Jest więc dobre miejsce na spacer i zrobienie zdjęć skaczącym łososiom w Toronto.
Na rzekach często pojawiają się strażnicy ochrony przyrody, którzy sprawdzają, czy wędkarze łowią łososie dozwolonymi sposobami. Za nielegalne sposoby łowienia łososi uznaje się flossing, lining i snagging. Łososie w czasie wędrówki tarłowej nie pobierają pokarmu. W wielu przypadkach łapią tylko żyłkę, a nie przynętę.
Kiedy łososie są w rzekach, nie interesuje ich pobieranie pokarmu, a tylko tarło. Zachowują się bardzo agresywnie i chronią swoje terytorium, dlatego też uderzają w różne przynęty, które znajdą się na ich drodze.
O tej porze roku najskuteczniejszą przynętą jest duży kawałek świeżej ikry w błonie, założony na haczyk bez siateczki. Ryby instynktownie próbują zniszczyć obcą ikrę, w ten sposób ich własna ma większe szanse na przetrwanie.
Na Credit najwięcej wędkarzy łowi w Erindale Park, w miejscach popularnie znanych jako ice breakers, mesh pool i falling rock. Wkrótce za łososiami do rzek zaczną wchodzić pstrągi.
http://www.goniec24.com/nieruchomosci/itemlist/tag/w%c4%99dkarstwo?start=140#sigProId51c6e12614
Przepis na herbatę
Mój znajomy Harold Ball z Whitby po raz 37. pojechał na wyprawę na Wielkie Jezioro Niedźwiedzie na Terytoriach Północno-Zachodnich, i przywiózł stamtąd ciekawy przepis na herbatę.
Przepis "Potentilla & Black Spruce Tea" znajduje się na stronie internetowej: Great Bear Lake Outdoors, www.greatbearlakeoutdoors.com.
W czasie shore lunch przewodnik wędkarski – Josh Gelina, zaserwował klientom ośrodka Plummers Arctic Lodges prostą herbatę z gałązek czarnego świerka i pięciornika.
Przepis:
– 4 szklanki wody,
– 3/4 szklanki liści pięciornika (nie kwiaty),
– cztery gałązki świerka.
Do wrzącej wody trzeba dodać gałązki świerka i pięciornika i następnie gotować ok. 5 minut, aż woda nabierze lekkiego odcienia zieleni.
Naczynie należy potem zdjąć z ognia i odstawić na 2-3 minuty.
Następnie przecedzić lub wybrać łyżką listki i gałązki świerka.
Świerk czarny i pięciornik występują powszechnie w Ameryce Północnej, więc nie trzeba być na Dalekiej Północy, aby znaleźć składniki i spróbować tej wyśmienitej herbaty.
Nowości na zimę 2014–2105
Coraz częściej pojawiają się informacje o nowościach na nadchodzącą zimę.
Kilka dni temu firma Frabill zareklamowała już swój najnowszy ubiór do łowienia zimą na lodzie.
Jest to kurtka i spodnie pod nazwą I-4. Ubiór jest w stu procentach uszczelniony na szwach, wiatroodporny i oddychający.
Frabill jednak przesadził z ceną. Firma sugeruje cenę detaliczną 299 dol. za kurtkę i tyle samo za spodnie.
Tak kiedyś łowiono szczupaki
Zawody PKZW: 13 października 2002, Cook's Bay, Simcoe – szczupak.
W niesprzyjających warunkach w niedzielę, 13 października, na Cook's Bay (Simcoe) odbyły się przedostatnie w sezonie 2002 zawody organizowane przez Polsko-Kanadyjski Związek Wędkarski.
Pogoda nie była przychylna wędkarzom od początku aż do końca zawodów. Jeszcze przed rozpoczęciem padły nawet propozycje przełożenia zawodów na inny termin. Przede wszystkim wiał silny i porywisty wiatr, który rozkołysał Cook's Bay na dobre. Na szczęście, około południa przynajmniej przestał padać uciążliwy deszcz i zza chmur pokazało się nawet słońce. Zawody w łowieniu szczupaków zawsze cieszyły się dużą popularnością wśród wędkarzy. Jednak ze względu na sztormową pogodę i długi weekend jedynie 27 zawodników zdecydowało się wypłynąć i spędzić kilka godzin, łowiąc na wysokiej fali. Oprócz startujących w zawodach wędkarzy w niedzielę niewielu odważyło się pływać po Simcoe w ogóle.
Zawody zakończyły się o godzinie 13. Wtedy też prawie wszystkie łodzie z wędkarzami przybiły do Glenwood Marina w Keswick. Wkrótce przystąpiono do ważenia złowionych szczupaków, których pomimo wcześniejszych przewidywań było sporo. Kilku wędkarzy czekało na swoją kolej do ważenia nawet z limitami 6 sztuk szczupaków. W zastępstwie nieobecnego klubowego wagowego Romana Mikucewicza ryby ważył Waldemar Weselak.
Jak się niedługo potem okazało, sporą niespodziankę sprawił Wojciech Ździebłowski, zdecydowanie wygrywając niedzielne zawody. Jego wynik to 6 szczupaków o wadze 32 funtów i 2 uncji. Było to drugie zwycięstwo Wojciecha Ździebłowskiego w sezonie 2002. Poprzednio wygrał zimowe zawody w łowieniu sandaczy na Scugog (19 stycznia). Stare wygi z Cook's Bay nie dały tym razem rady...
Pięć szczupaków zwycięzcy złowionych było na żywca, na głębokości pomiędzy 12 a 14 stóp. Jeden został złowiony na Żabę – polską wahadłówkę Polspingu.
Drugie miejsce przypadło Romanowi Runo. Wyjątkowemu znawcy Cook's Bay i zamiłowanemu łowcy szczupaków. Wynik Romana Runo to również limit 6 sztuk o wadze 25 funtów i 5 uncji. Tym razem wędkarzowi zabrakło trochę szczęścia. Dwa duże szczupaki, których nie udało się wyholować, ponieważ przegryzły żyłkę ponad stalką, mogły mieć decydujący wpływ na wynik końcowy. 13 punktów zdobytych przez Romana Runo na Cook's Bay umocniło jego wysoką lokatę w klasyfikacji generalnej.
Wędkarzem, któremu niewątpliwie najbardziej zależało na dobrym wyniku, był Marian Mulas. Ostatecznie wędkarz zajął trzecie miejsce z wynikiem 5 sztuk o wadze 23 i 14 uncji. Ostatnie treningi i lepsze poznanie Cook's Bay przyniosły efekty. Dzięki 11 zdobytym punktom Marian Mulas jako drugi zawodnik PKZW przekroczył "setkę", czyli 100 pkt w klasyfikacji generalnej na jedne zawody przed zakończeniem rywalizacji w sezonie 2002.
Równocześnie zmniejszył przewagę do prowadzącego Ireneusza Lazowskiego i nadal zachował szansę nawet na zdobycie tytułu najlepszego wędkarza roku. Aby jednak tak się stało, prezes i prowadzący w klasyfikacji Ireneusz Lazowski musiałby mieć wyjątkowego pecha na Rice Lake, czyli musiałaby się powtórzyć sytuacja z Cook's Bay. W niedzielę prezes zszedł bez ryby.
Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Dzięki nieco zagmatwanej sytuacji w czołówce tabeli emocje zapowiadają się do końca. Prezes Irek Lazowski będzie na pewno chciał powtórzyć sukces z roku 2001 i zdobyć tytuł najlepszego wędkarza roku po raz drugi. Jego główny rywal, Marian Mulas, będzie chciał ten sam tytuł zdobyć po raz pierwszy. Ostatnie zawody na Rice Lake będą więc pojedynkiem na wędki – Lazowski versus Mulas.
Samotnie na podium stanął Sebastian Brzeziński. Zwycięzca w kategorii juniorów. Złowił szczupaka o wadze 2 funtów i 14 uncji.
Największego szczupaka zawodów złowił Dariusz Dulat z Hamilton. Ryba ważyła 8 funtów i 2 uncje. W nagrodę otrzymał 2 dodatkowe punkty w klasyfikacji, prawie 200 dolarów oraz kasetę wideo ufundowaną przez "Tomek Video". Jakby tego było mało, wylosował również nagrodę pocieszenia, czyli woblera, który ma się okazać szalenie skuteczny 2 listopada na Rice Lake... Darek Dulat niewątpliwe miał swój dzień. Tego samego nie mógł powiedzieć Jerzy Haluszka, który znowu został ukarany za spóźnienie na zbiórkę (10 min – 2 funty wagi). Powodem spóźnienia tym razem była niespodziewanie długa fala, która o mały włos nie doprowadziła do wywrócenia łodzi. Jednak doświadczenie na wodzie pana Jerzego Haluszki pozwoliły na uratowanie nie tylko siebie, a przede wszystkim szczupaków... Jerzy Haluszka pomimo kary i tak zajął ostatecznie czwarte miejsce.
Z wędkarzy, którzy w tamtych czasach systematycznie łowili na zawodach PKZW, obecnie w klubie pozostali już tylko nieliczni.
http://www.goniec24.com/nieruchomosci/itemlist/tag/w%c4%99dkarstwo?start=140#sigProIda9e8d596f7
Wrześniowy śnieg
Kilka dni temu sypnęło śniegiem w północnym Ontario i temperatura spadła poniżej zera. Na fotografiach – Esnagami Lake w północno-zachodnim Ontario, 17 września.
Niezbity dowód na rekord
National Freshwater Fishing Hall of Fame w Hayward w Wisconsin uznaje za rekord świata muskie – szczupak amerykański – rybę złowioną przez Louie Spraya w 1949 r., rzekomo o wymiarach 63,5 cala i wadze 69 funtów 11 uncji. Wiarygodność tego rekordu została wielokrotnie zakwestionowana. International Game Fish Association również nie uznaje jednak tego rekordu. IGFA uznaje muskie Cala Johnsona, złowionego również w 1949 r., w Lac Court Oreilles w Minnesocie. Ten muskie długości 5 stóp i pół cala, obwód 33 cale, ważył 67 funtów i 8 uncji.
Niewiarygodne, ale pomiędzy 1939 a 1949 rekord świata muskie zmienił ręce aż dziewięć razy. Sam Spray twierdził, że aż trzy z tych ryb były złowione przez niego. Są wędkarze, którzy tylko polują na muskie i zdarza się, że nigdy nie łowią ryby tego gatunku, która miałaby ponad 50 cali (127 cm). Dlatego też trzy rekordowe muskie Spraya porównuje się czasami jak do wygrania w loterii trzy razy.
Olbrzymie palie
W 2001 r. mieszkanka Winnipegu (Manitoba), Kerrilynn Laing, podczas swojej pierwszej w życiu wyprawy na ryby złowiła jedną z największych palii jeziorowych w historii światowego wędkarstwa. Ryba została złowiona na Wielkim Jeziorze Niedźwiedzim na Terytoriach Północno-Zachodnich.
Jezioro to uznane jest za najlepsze łowisko palii jeziorowych w świecie.
Ryba ważyła 33 kg (72,75 funta). Hol ryby trwał ponad dwie godziny, co zostało również uwiecznione na kasecie wideo. Ostatecznie po zważeniu troć została wypuszczona. Wiek ryby oceniono na sto lat.
Zawody PKZW na Binbrook
Ponad miesiąc temu, 13 lipca 2014 r., na Binbrook odbyły się zawody Polsko-Kanadyjskiego Związku Wędkarskiego. Były to brzegowe zawody w łowieniu wszystkich dozwolonych regulaminem gatunków ryb. W zawodach na Binbrook brało udział 12 wędkarzy, z tego 9 dostarczyło ryby na wagę.
http://www.goniec24.com/nieruchomosci/itemlist/tag/w%c4%99dkarstwo?start=140#sigProId50e1d79a21
ZAWODY PKZW
Do końca wędkarskiego sezonu PKZW w 2014 r. pozostały następujące zawody:
27 września: okoń – Simcoe,
19 października: Big Pike – Simcoe,
8 listopada: wszystkie ryby – Belwood Lake (zawody brzegowe).
Wyniki zawodów na Binbrook:
(Miejsce / Imię i nazwisko / Liczba ryb / Waga (kg) / Pkt.)
1. Marian Mulas 1 1,11 20+5+3*
2. Mariusz Robak 1 0,94 18+5
3. Mariusz Gilas 3 0,88 16+5
4. Waldemar Weselak 5 0,84 14+5
5. Mirosław Arsiuta 11 0,73 13+5
6. Olek Chorny 10 0,65 12+5
7. Janusz Kawalec 1 0,45 11+5
8. Wojciech Chańko 1 0,11 10+5
9. Krzysztof Arsiuta 4 0,05 9+5
* Największa ryba – Marian Mulas – karp: 1,11 kg
Klasyfikacja generalna PKZW po zawodach na Binbrook, pierwsza dwudziestka:
(Miejsce / Zawodnik / Pkt.)
1. Roman Runo 200
2. Waldemar Weselak 194
3. Janusz Kawalec 191
4. Marian Mulas 174
5. Wojciech Bak 121
6. Krzysztof Arsiuta 119
7. Mariusz Robak 117
8. Stanisław Zapała 115
9. Mirosław Arsiuta 103
10. Mariusz Gilas 95
11. Zdzisław Calik 87
12. Wojciech Chańko 85
13. Dariusz Hadziewicz 80
14. Grzegorz Krupa 71
15. Marek Grodecki 66
16. Zbigniew Gabrel 59
16. Michał Nimcz 59
17. Jerzy Nimcz 49
18. Oktawian Olejnik 37
19. Michał Zielonka 33
20. Damian Zielonka 32
Wyprawa na Esnagami - część V
O 8.15 pierwszy samolot zabiera kilku wędkarzy do Nakiny. My lecimy dopiero w piątej turze za dwie godziny. Naszą pilotką jest znowu Sue. Na pomoście jest cała rodzina Lundów: Sue, Eric, Rowan, Liam, przewodnicy i czekający na odlot goście. Mam okazję spytać Erica o Baptiste. Jego losy znam z książki mojego przyjaciela Harolda Balla pod tytułem "Tales from Cabin 14 and other exotic places". Harold opisał historię Baptiste na podstawie wspomnień Erica. Tym razem mogę usłyszeć o Baptiste z pierwszej ręki, od samego Erica.
Kiedy 26 lat temu Esnagami Lodge w północno-zachodnim Ontario zmienił właściciela, Eric przejął to, czego mógł oczekiwać: łodzie, silniki, inny sprzęt i wyposażenie, oraz nieoczekiwany skarb, którym okazał się Indianin z plemienia Odżibuejów – przewodnik o imieniu Baptiste. Wyglądał na człowieka pod siedemdziesiątkę, ale ile miał lat, nikt nie umiał powiedzieć na pewno. Nie wyglądał na stereotypowego Indianina z filmów rodem z Hollywood, z pióropuszem na głowie, który ugania się za bawołami i napada na pociągi. Był to poczciwy mężczyzna z uśmiechem na twarzy. Polował i łowił ryby, żeby przetrwać.
Wyprawa na Esnagami, cz. 2
Przy kawie poznajemy również Sue żonę Erica. Oboje proponują, że zajmą się Yanną, a my możemy wybrać się na ryby. Korzystamy więc z okazji i po raz pierwszy wyruszamy sami na Esnagami.
Eric daje nam dokładną mapę jeziora. Mam też GPS z zamarkowanymi dobrymi miejscami na ryby od swojego znajomego, który od wielu lat odwiedza Esnagami kilka razy w roku. Już na wodzie włączam jednak mapy Navionics+ US i Canada na iPhonie i okazuje się, że wszystko działa doskonale.
Mamy mapę całego jeziora z głębokościami, nazwami wysp itd. Wszystko co potrzeba na nieznanych wodach. Oczywiście, zaznaczam od razu miejsce skąd wyruszamy, aby nie było kłopotu z powrotem. Dookoła jeziora jest tylko las i ciężko na początku znaleźć jakiś punkt odniesienia. Początkowo nie płyniemy daleko. Kręcimy się raczej w okolicach po drugiej stronie zatoki skąd widać lodge.
Wyprawa na Esnagami, cz. 1
Wyjazd z Toronto zaplanowaliśmy na godz. 4.00 rano, ale jak to zwykle bywa, zdarzył się nam półgodzinny poślizg. Naszym celem było dotarcie jeszcze przed zmierzchem do małej miejscowości Nakina w północo-zachodnim Ontario, oddalonej od Toronto o prawie 1300 km. Liczyliśmy, że mamy przed sobą około 14-15 godzin jazdy i planowaliśmy dotrzeć do Nakiny najpóźniej przed 9 wieczorem. Podróż więc zapowiadała się długa.
O siebie i Waldka nie miałem co się martwić, obawiałem się o swoją 9-letnią córkę, jak zniesie całą podróż.
Pomimo niezbyt dobrze przespanej nocy siadam pierwszy za kierownicę. Po niespełna 3,5 godziny jazdy mijamy North Bay i jezioro Nippising. Za North Bay ruch na autostradzie 11 zrobił się stanowczo mniejszy. Yanna nadal smacznie śpi od wyjazdu z Toronto. Do Nakiny zostało jeszcze prawie 1000 km. Na szczęście jest gorąco i dzień zapowiada się dobrze na długą jazdę. W sobotę rano o 8.15 w Nakinie będzie czekał na nas wodnopłat, którym lecimy na Esnagami.
Szczupaki i sandacze na Simcoe
Jak to tej pory nikt nigdy nie udokumentował złowienia na Simcoe szczupaka powyżej 30 funtów. Złowienie magicznej "25" jest nie lada sztuką. Za najlepsze miejsce na olbrzymie szczupaki na Simcoe uważa się południowy brzeg Georgina Island i rejony "Virginia". Na duże szczupaki warto się również wybrać w okolice Big Cedar Point, Innisfil, a nawet pod Fox Island.
Na słynnym Cook's Bay dominują szczupaki o wadze 4-8 funtów. Ryby o wadze 10-12 uważa się za spore sztuki. Nikt nie może narzekać na liczbę łowionych szczupaków na Simcoe. Niestety, gorzej jest, jeśli bardzo chce się złowić rybę życia.
Gdzie na jeziorze Simcoe są najlepsze miejsca na sandacze?
Sandacze z Simcoe zawsze interesowały wędkarzy, chociaż to jezioro nigdy nie było uważane za wyborowe łowisko tego gatunku w Ontario.
Wiosną, kiedy sandacze ruszają na tarło, patrząc wiosną na ujście rzeki Talbot, Pefferlaw i Beaver w północnej części jeziora wydawać by się mogło, że sandaczy nie brakuje i nie są to małe ryby. Wiele ryb to sztuki o wadze 10-15 funtów, a nawet większe, czyli znacznie większe od prowincyjnych norm. Sandacze trafiają się w głębokiej zatoce Kempenfelt Bay oraz w południowej części jeziora na Cook's Bay. Ich populacja, jak na jezioro o obszarze 745 km kw. jest mała. Złowienie sandacza na Simcoe to przede wszystkim przypadek i nie ma pewnych miejsc.
Stary rekord
O rekordowe okonie na Simcoe na pewno jest coraz trudniej. Jednak nadal w rankingach Simcoe uznawane jest za najlepsze łowisko okoni na świecie. Tak przynajmniej ocenia Simcoe największy magazyn wędkarski w Ameryce Północnej "In Fisherman". Warto też dodać, że rekordowy okoń złowiony w Ontario wcale nie pochodzi z Simcoe.
Rekord Ontario został ustanowiony na jeziorze Erie, 20 marca 2003. Ryba ważyła 2,42 lbs, długość 15,13 cala, obwód 12,13 cala. Jednak również na Simcoe w 2003 r. został złowiony okoń zaledwie dwie uncje mniejszy.
Cabelas w Barrie
25 lipca 2013 amerykańska firma Cabela podała do wiadomości, że zamierza otworzyć swój pierwszy sklep na terenie Ontario. Minął rok i mamy sklep.
Pierwszy w Ontario sklep sieci Cabela's zapowiedział wielkie otwarcie już 10 lipca. Uroczyste otwarcie sklepu nastąpi o godz. 11.00.
Sklep ma powierzchnię 70 tys. stóp kw. i będzie zatrudniał 200 osób. W dzień otwarcia sklepu zapowiadane są olbrzymie promocje. Adres Cabelasa w Barrie – 50 Concert Way.
Cabela sprzedaje sprzęt myśliwski i wędkarski i jest największym konkurentem sieci sklepów Bass Pro Shops. Sklepy Cabela's podobne są stylem do Bass Pro Shops. Wśród wędkarzy i myśliwych cieszą się jednakże większym uznaniem niż BPS.
Na terenie Ameryki Północnej działa 46 sklepów sieci Cabela, w tym trzy w Kanadzie, w Winnipegu, Edmonton i Saskatoon.
Początki firmy Cabela sięgają 1961 r., kiedy to Nick Cabela wymyślił plan sprzedaży much, które kupił na wystawie mebli w Chicago. Po powrocie do domu do Chappell w Nebrasce, Dick dał ogłoszenie w gazecie "Casper" w Wyoming: "12 ręcznie wiązanych much za dolara". Wtedy z ogłoszenia zdobył jednego klienta... I tak się zaczęło niemal zupełnie przypadkowo.
Teraz katalogi Cabela's wysyłane są do wszystkich stanów i 125 krajów.
Dalrymple
Ciekawym jeziorem na jednodniową wyprawę jest Dalrymple w Krainie Kawarthas.
To położone zaledwie kilka kilometrów na północ od Canal Lake jezioro zajmowało wysoką lokatę w rankingu najlepszych jezior na muskie w Ontario. Dalrymple to właściwie dwa jeziora, Górne i Dolne, przedzielone drogą 503.
Oba jeziora są dość płytkie. W Dalrymple o dominację rywalizują ze sobą muskie i szczupak, co tylko nadaje atrakcyjność temu jezioru. Jak wiadomo, na większości jezior Kawarthas szczupak nie występuje.
Na Dalrymple, oprócz muskie i szczupaków, są również sandacze, bassy, okonie, crappie i sumy.
Szczyt brań muskie na Dalrymple przypada na początek czerwca. W pełni lata muskie są już mniej chętne do żerowania. Dopiero we wrześniu i październiku ponownie się ożywiają.
MNR szuka pieniędzy
To, że Ministerstwo Zasobów Naturalnych nie ma pieniędzy, wiadomo od dawna. Brakuje funduszy na zarybianie, strażników ochrony przyrody itp.
Wydatki rosną z roku na rok i aby utrzymać budżet (100 mln dol.) na odpowiednim poziomie, pieniądze trzeba znaleźć. W związku z problemami budżetowymi MNR, w najbliższym czasie można się spodziewać następujących dodatkowych wydatków:
– opłata 2 dol. za koszty operacyjne przy zakupie karty wędkarskiej,
– podwyżki cen licencji komercyjnych,
– zniesienie darmowego wędkowania dla obywateli Ontario powyżej 65. roku życia.
Przy obecnych cenach kart wędkarskich oznaczałoby to, że seniorzy będą płacić 23,11 dolara za kartę sportową lub 13,17 dolara za kartę rekreacyjną oraz 9,63 dol., w obu przypadkach, za plastik. Karty wędkarskie dla seniorów mają wejść w życie od 2016 r.
Bez karty w Ontario mogą łowić osoby do 18. roku życia oraz powyżej 65. roku. Nie będzie chyba przesadą przypuszczenie, że w przyszłości nawet dzieci będą musiały płacić, żeby połowić ryby z rodzicami.
Zawody PKZW
Polsko-Kanadyjski Związek Wędkarski zaprasza na zawody, które odbędą się w niedzielę, 13 lipca, w Binbrook Conservation Area, na jeziorze Niapenco. Będą to brzegowe zawody w łowieniu wszystkich gatunków ryb zgodnie z ontaryjskim regulaminem sportowego połowu ryb.
Uwaga: Na akwenie obowiązuje całkowity zakaz połowu szczupaka, bassa i sandacza. Zarząd PKZW prosi wędkarzy o zaopatrzenie się w siatki, w których będą przetrzymywane żywe ryby do zważenia.
Zbiórka przed zawodami o godz. 6.15 w Timie Hortonsie przy skrzyżowaniu Mud St. West i Upper Centennial Pkwy w górnym Hamilton. Więcej informacji pod numerem tel. 289-260-0143.