A+ A A-
niedziela, 30 czerwiec 2013 12:08

Dlatego muszą być więzienia.

michalkiewiczCzyżby pojawiły się już pierwsze efekty rozporządzenia prezydenta Putina z 20 maja br., nakazującego rosyjskiej FSB nawiązanie ścisłej współpracy ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego w Polsce?

Wykluczyć tego nie można, bo akurat w ostatni wtorek miały miejsce 22 fałszywe alarmy bombowe w prokuraturach, komisariatach policji, sądach i szpitalach. Podobno był to "głupi szczeniacki wybryk" – do czego przychyla się również policja – ale co z tego, kiedy indagowany w sprawie pan generał Marek Dukaczewski, szef Wojskowych Służb Informacyjnych, których "nie ma", bo wypączkowała z nich nie tylko Służba Kontrwywiadu Wojskowego, ale również Służba Wywiadu Wojskowego – więc pan generał Dukaczewski, chociaż też "ma nadzieję", że to tylko "głupi żart", to jednak wyraża również nadzieję, że społeczeństwo zacznie życzliwiej patrzeć na taki program jak amerykański "Pryzmat". 

Opublikowano w Teksty

bodakowskiPodczas warszawskiego kongresu Ruchu Narodowego narodowcy zadeklarowali wspólną walkę o wyzwolenie Polski spod tyranii establishmentu i Unii Europejskiej. Pierwszym etapem walki o Polskę ma być samoorganizacja, z czasem może w formie partii politycznej.

Podczas kongresu wolę wzajemnej współpracy w ramach Ruchu Narodowego zadeklarowały: Młodzież Wszechpolska składającą się z około 1000 aktywnych działaczy, działający w środowiskach młodzieżowych Obóz Narodowo-Radykalny, Towarzystwo Gimnastyczne Sokół z Lublina, Grupa Rekonstrukcji Historycznej NSZ, Unia Polityki Realnej, której przedstawiciel zaapelował o rychłe powołanie w obliczu zbliżających się wyborów wspólnej partii politycznej, neopogański Niklot, Kobiety dla Narodu, których celem jest obrona praw i godności kobiet, działalność prorodzinna, zwalczanie aborcji, Przymierze Narodowe, Ruch Narodowy Sekcja Kobiet, której liderką jest Anna Holocher, Stowarzyszenie Sztafeta zrzeszające osoby, które na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku reaktywowały MW, narodowy i katolicki Instytut Romana Rybarskiego, Dębiccy Patrioci, którzy zamierzają wstąpić do MW, fundacja inicjatyw lokalnych Optima wspierająca rozwój nacjonalistycznej sceny muzycznej, czasopismo Myśl.pl, akademicki klub Vade Mecum z KUL, ONR Podhale żywiące niechęć do Krzysztofa Bosaka, Wspólnota Samorządowa Dolnego Sanu, Fundacja Bolesława Chrobrego, która finansowo wspiera wydawanie Myśli.pl, Kongres Polski Suwerennej deklarujący niechęć do Romana Giertycha, portal Narodowcy.net, Narodowa Łódź.

Opublikowano w Teksty
piątek, 28 czerwiec 2013 16:01

Czyj prezydent?

pruszynskiJak podała "Gazeta Warszawska", na spotkanie z przedstawicielami Polaków Kresowych Jaśnie Oświecony Pan Prezydent wysyła swego doradcę, pseudohistoryka, ekskomucha pana Nałęcza, zaś na spotkanie z przedstawicielami polskich Ukraińców sam się pofatygował.

Czy imć Komorowski nie zdaje sobie sprawy, że Ukraińców niczym nie udobrucha, nawet oddaniu Przemyśla i Rzeszowa oraz otaczających ich powiatów.

Kolejne ukłony do Ukraińców powodują tylko zwiększanie się ich apetytu, a ich marzeniem jest drobiazg, podział Polski między Niemców i Ukrainę.

piątek, 28 czerwiec 2013 15:58

"Dlatego muszą być więzienia..."

michalkiewiczCzyżby pojawiły się już pierwsze efekty rozporządzenia prezydenta Putina z 20 maja br., nakazującego rosyjskiej FSB nawiązanie ścisłej współpracy ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego w Polsce?

Wykluczyć tego nie można, bo akurat w ostatni wtorek miały miejsce 22 fałszywe alarmy bombowe w prokuraturach, komisariatach policji, sądach i szpitalach. Podobno był to "głupi szczeniacki wybryk" – do czego przychyla się również policja – ale co z tego, kiedy indagowany w sprawie pan generał Marek Dukaczewski, szef Wojskowych Służb Informacyjnych, których "nie ma", bo wypączkowała z nich nie tylko Służba Kontrwywiadu Wojskowego, ale również Służba Wywiadu Wojskowego – więc pan generał Dukaczewski, chociaż też "ma nadzieję", że to tylko "głupi żart", to jednak wyraża również nadzieję, że społeczeństwo zacznie życzliwiej patrzeć na taki program jak amerykański "Pryzmat". 

Opublikowano w Stanisław Michalkiewicz
piątek, 28 czerwiec 2013 15:49

O marszałku Borusewiczu i początku Sierpnia

pluta1Na stronach internetowych byłych działaczy Wolnych Związków Zawodowych (http://wzzw.wordpress.com/) ukazał się fragment niewydanej jeszcze książki Lecha Zborowskiego poświęcony roli Bogdana Borusewicza w przygotowaniach do strajku w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r.

Nie są to klasyczne wspomnienia byłego działacza Wolnych Związków Zawodowych. Autor przede wszystkim szczegółowo relacjonuje, jak doszło do pamiętnego protestu, ze szczególnym uwzględnieniem roli obecnego marszałka Senatu, ale też przytacza i komentuje wypowiedzi Borusewicza z ostatnich ponad dwudziestu lat na temat strajku. I bardzo dobrze, komu by się chciało śledzić to, co Borusewicz mówi o tym, co robił ponad 30 lat temu. Tym bardziej, że wersje przedstawiane przez marszałka zmieniały się. Ale nie to jest najważniejsze. Największe znaczenie ma to, że ktoś się myli, albo czołowy polityk Platformy Obywatelskiej, albo Lech Zborowski, osoba anonimowa dla prawie wszystkich mieszkańców Polski.

Opublikowano w Teksty

bodakowskiW stołecznej księgarni Traffic odbyła się promocja, wydanej przez wydawnictwo m, książki "Cień tajnych służb" autorstwa Doroty Kani. Spotkanie z autorką prowadził Rafał Ziemkiewicz.

Książka Doroty Kani to, zdaniem Rafała Ziemkiewicz, jedna z najważniejszych książek tego roku. Opisująca zabójstwa polityczne i niewyjaśnione "samobójstwa" ostatnich dwudziestu lat. Publikacja składa się z dotychczas niepublikowanych tekstów, opartych na nieznanych i niepublikowanych dokumentach – sądowych, prokuratorskich i pochodzących z archiwum IPN. W "Cieniu tajnych służb" znalazły się wyniki śledztw dziennikarki z kilku ostatnich lat.

Opublikowano w Teksty
piątek, 21 czerwiec 2013 23:29

Kolejny marsz za Trwam

pruszynskiW Krakowie w niedzielę była najpierw msza przed kościołem Na Skałce, a potem marsz na Rynek Główny. Zebrało się na tym bodaj 170. marszu poparcia dla TV Trwam z 10 tysięcy ludzi, ale koło ołtarza było z piętnaście foteli dla księży, bo zapewne ojciec Rydzyk liczył, że więcej księży na mszę przybędzie.

Co jednak było SKANDALEM, to że zabrakło choć JEDNEGO biskupa, a przecież obok kardynała Dziwisza jest, jeśli się nie mylę, pięciu biskupów pomocniczych.

piątek, 21 czerwiec 2013 23:19

Miałeś chamie złoty róg - już nie masz

chojecki1Jarosław Kaczyński w dramatycznych słowach wypowiedział się na temat tego, co dzieje się w państwowej szkole: "Pomysł wychowania seksualnego dzieci w szkole to jest jakiś akt szaleństwa. (...) ta agresja kulturowa jest niezwykle groźna, bo może doprowadzić do kompletnej demoralizacji" (...) to próba takiej w gruncie rzeczy animalizacji".

To oczywiście trafne oceny. Cóż jednak z tego, że potrafimy trafnie diagnozować rzeczywistość, a nie mamy żadnych instrumentów potrzebnych do jej zmiany? Co gorsza, jeszcze nie tak dawno mieliśmy pełnię możliwości, by trwale uratować nasze dzieci przed demoralizacją szkoły, i co? Wykorzystaliśmy tę okazję?

Opublikowano w Teksty
piątek, 21 czerwiec 2013 23:14

Przygotowania się przeciągają

michalkiewiczPonieważ otrzymałem właśnie wzruszający list (Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.) od zbiorowego samobójcy, który z prawdziwym smutkiem zawiadamia mnie, że "z polecenia Starszych i Mądrzejszych" złoży mi wizytę – oczywiście w piątek, żeby niezależna prokuratura mogła zwyczajowo wszcząć energiczne czynności w poniedziałek – wypada zacząć od nawiązania do mojej ulubionej teorii spiskowej. 

Wspomniany list dowodzi na przykład, że zbiorowy samobójca istnieje, a ponadto – że uczucia ludzkie nie są mu obce, podobnie jak bohaterom serialu "Nasze matki, nasi ojcowie", jaki rządowa telewizja puściła w dniach ostatnich.

Opublikowano w Stanisław Michalkiewicz
niedziela, 16 czerwiec 2013 00:29

Uważaj Polaku, bo saperką po łbie

 

Weszła nowa ustawa - o środkach przymusu bezpośredniego, która pozwala używać wojska np. przeciw demonstrantom.

Zanim dojdziemy do tego, na co ona zezwala, cofnijmy się w czasie.

Jest rok 1979. Armia sowiecka i nasze LWP sposobią się do niespodziewanego ataku na Zachód - z użyciem broni atomowej, przez Polaków jako pierwszych, włącznie. By żołnierze nie wahali się w godzinie próby, st. chor. sztab. Prusak - zastępujący nieobecnego politruka Naczelnego Dowództwa Wojsk Frontu Lotniczego mjra Murawiowa - prowadzi wykład o tym, że żołnierz socjalistycznej armii ma dwa wyjścia: albo zwyciężyć, albo zginąć. Za nic nie może się poddać - nawet gdy jest ranny. Inaczej kula w łeb.

Opublikowano w Teksty
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.