O nowych książkach Grzegorza Brauna
Zaglądając do warszawskich księgarni oraz surfując po Internecie, dokonałem ostatnio trzech ważnych znalezisk. Ukazały się bowiem, w niewielkich odstępach czasu, trzy fascynujące nowe książki Grzegorza Brauna. Jestem przekonany, że wszystkie one znajdą się wkrótce w polskich księgarniach w Toronto, wielu jest bowiem w całej Ameryce Północnej ludzi okazujących życzliwe zainteresowanie jego osobie, pracom, ideom i dziełom. Ja chciałbym jednak już teraz te książki jakoś zapowiedzieć i w ten sposób ułatwić ich poszukiwanie.
Te książki to: „Iskry Boże”, czyli Polskie drogi do świętości (Wydawnictwo Prohibita, Warszawa 2017); „Świat według Brauna”. Z Grzegorzem Braunem rozmawiają Piotr Doerre i Krystian Kratiuk (Biblioteka Polonia Christiana, Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi, Kraków 2017); Tomasz Grzegorz Stala „Plusy dodatnie, plusy ujemne. Z Braunem o Bolku” (Wydawnictwo 3DOM, Częstochowa 2017).
New Novel by Eva Stachniak!
An evening with Eva Stachniak, a Toronto author, took place on February 8, 2017 launching her new novel The Chosen Maiden (released in January 2017) about the dancer Bronislava Nijinska and Diaghilev’s Ballets Russes. The event was organized by the Polish Language and Literature Program at the U of T at the Robert Gill Theatre in the Centre for Drama, Theatre and Performance Studies of the U of T.
During the evening members of the Council for the Support of Polish Studies sold copies of the book. Eva Stachniak very generously donated proceeds from the sale to support the Polish Language and Literature program.
http://www.goniec24.com/goniec-automania/itemlist/tag/ksi%c4%85%c5%bcki?start=10#sigProIdc10e91cc1c
Prof. Łukasz Wodzyński presented opening remarks on the Polish Language, Literature and Culture Program at the University of Toronto and welcomed the guest of honour Eva Stachniak author of the latest book The Chosen Maiden, released in January 2017 and Eva Stachniak introduces her new book and her main characters.
Mark Zaremba, Maria Świętorzecka, Irena Kremblewska of the Council for the Support of Polish Studies sell Eva Stachniak books.
Students of the Polish Students’ Association at the University of Toronto prepared very generous buffet. In conversation with Prof. Tamara Trojanowska, Director at the Centre for Drama, Theatre and Performance Studies of the U of T.
„Ciekawe” życie w PRL-u... i co dalej?
Szanowni Państwo,
w okresie ostatnich trzech lat wysyłałem różne teksty dotyczące spraw patriotyczno-narodowych. Były to głównie fragmenty mojej książki o tytule j.w. Dostawałem maile wyrażające zainteresowanie i popierające moje tezy. Dzisiaj mogę już poinformować Państwa, właśnie, jeszcze ciepła, ukazała się moja książka „‘Ciekawe’ życie w PRL-u... i co dalej?”.
Jest to książka o nas wszystkich, którzy żyliśmy w tamtych czasach. Ukazuje zabawne, ale i mroczne obrazki naszego sąsiedztwa, z którym przyszło nam żyć. Jako mieszkaniec warszawskiej Pragi, miałem za sąsiadów przy ulicy Strzeleckiej 8 katownię UB-owską, gdzie już na początku września 1944 roku przebywał generał Sierow i obojętnie przyglądał się ginącej powstańczej Warszawie, a ulicę dalej (Namysłowska) – więzienie karno-śledcze I Zarządu Politycznego WP.
Starość nie musi nas zaskoczyć
Każdy z nas unika określenia drugiej osoby epitetem „stary człowiek”, no może poza Hemingwayem, który tak zatytułował swoją książkę. Uciekamy się do eufemizmów: mówimy o jesieni lub schyłku życia, byle nie wspominać o starości. Dokonujemy licznych operacji plastycznych, aby pozbawić naszą twarz lub figurę znamion starzenia.
Niestety, metryki nie oszukasz. Zatem zamiast uciekać od problemu, należy stanąć z nim twarzą w twarz. Tak też uczynił ksiądz dr hab. Norbert G. Pikuła, profesor UP, w swojej książce pt. „Poczucie sensu życia osób starszych”.
Paul Gottfried: Wojna i Demokracja (tłum. Michał Krupa)
Wybór esejów i recenzji pisanych od 1975 do chwili obecnej. Obejmują one szeroką tematykę, zarówno historyczną jak i współczesną: od Oswalda Spenglera i Szkoły Frankfurckiej, aż po destrukcję klasycznego liberalizmu, obniżanie poziomu wyższego szkolnictwa i coraz to większej dominacji biurokracji w demokratycznych ustrojach.
Co najważniejsze, Gottfried postrzega rządy zachodnie zaangażowane w realizację mesjanistycznej fantazji niesienia demokracji całemu światu, jako imperialistyczne przedsięwzięcie, które okazuje się katastrofą dla wszystkich stron przy jednoczesnym ograniczaniu swobód obywatelskich w jego własnym kraju.
Recenzje, wydarzenia kulturalne, opinie (24/2016)
Nakładem wydawnictwa 3DOM ukazała się w czerwcu arcyciekawa książka naszego warszawskiego współpracownika Pana Nikt „AION – szkice u końca czasów”. Książka zawiera m.in. teksty publikowane w „Gońcu” i jest obowiązkową lekturą dla każdego, kto choć trochę jest zainteresowany losem Polski i jej położeniem w geopolitycznej układance świata. Na początek oddajmy głos jej recenzentowi, Grzegorzowi Braunowi:
***
Nowa geopolityka polska Pana Nikt, czyli Przemądry Odys w mrocznej jaskini Polifema
Nie wiem, czy ktokolwiek już tak pisał u nas o geopolityce: z tak okrutną (aż do sadyzmu) szczerością – na którą pozwolić może sobie tylko człowiek całkowicie wyzbyty poprawiających samopoczucie złudzeń, a jednocześnie niepodlegający politycznym uzależnieniom odejmującym śmiałość. Z tak kompletną dezynwolturą – do której pełną legitymację daje tylko nieprzeciętna erudycja, kultura literacka i żelazna logika analizy. Nieodparcie nasuwa się cały szereg skojarzeń – np. z przedwojennym kręgiem wileńskiego „Słowa” albo środowiskiem „Merkuriusza Polskiego Ordynaryjnego”.
To na łamach tamtych niezrównanych gazet Pan Nikt czułby się jak u siebie, a Stanisław i Józef Mackiewicz, Władysław Studnicki, Adolf Bocheński, Julian Babiński, Władysław Zambrzycki i Jerzy Braun przyjęliby go jak swego. Wszyscy razem i każdy z osobna trafnie rozpoznaliby w Panu Nikt prawego dziedzica suwerennej myśli państwowej – czysty i dobitny „głos wolny wolność ubezpieczający” – i uznaliby go, jestem przekonany, za godnego partnera do zaciekłej dyskusji o niepowtarzalnych szansach i śmiertelnych zagrożeniach, wobec których staje naród polski w połowie drugiej dekady XXI wieku. Nie żeby ich poglądy na stan i perspektywy sprawy polskiej były jakkolwiek tożsame czy nawet tylko zasadniczo zbieżne – tak przecież nie jest. Pan Nikt jest wszak wyposażony w przeogromny kapitał historycznych doświadczeń, które m.in. wyżej wymienionym zawdzięcza, i masę danych, do których ww. nigdy dostępu nie mieli – nie błądzi więc po manowcach, na których znaleźli się niektórzy spośród nawet najwybitniejszych jego poprzedników. Nie grozi mu popadnięcie w żadne etatystyczne utopizmy czy gnostyckie mesjanizmy, czy jakiekolwiek inne klasyczne aberracje polskiego patriotyzmu. Chłodnym okiem realisty patrzy na mapę polityczną świata – w tym przede wszystkim na międzymorze bałtycko-adriatycko-czarnomorskie – i szuka wyjścia z pułapki geopolitycznej, w którą nieodmiennie dajemy się wpychać już od tylu pokoleń. Obrazu rzeczywistości nie zaciemniają mu ani groźne w swym prostactwie resentymenty (por. np. „A kto powie, że Moskale to są bracia nas, Lechitów…”), ani sentymenty bez pokrycia w realnym bilansie sił (np. „Polak Węgier dwa bratanki”), ani tym bardziej rewolucyjny internacjonalizm bez pokrycia w jakiejkolwiek walucie dyplomatycznej (patrz: „Za wolność waszą i naszą”) – niepoważne urojenia, które służą raczej zewnętrznej kurateli, niż zabezpieczaniu bytu Polaków.
Jako polski państwowiec XXI wieku, Pan Nikt nie ma już jakichkolwiek wątpliwości co do realnej wartości egzotycznych sojuszy, które właśnie w naszej epoce kompromitują się ostatecznie. Występuje bezpardonowo przeciwko wszelkiemu klientelizmowi – niezależnie od tego, czy jest on zorientowany na Zachód, bliższy czy dalszy, czy na Wschód, czy wreszcie na Bliski Wschód. Jego analiza stosunków międzynarodowych uwzględnia zarówno elementy psychopatologii współczesnych demo-dyktatur z ich oficjalną quasi-religią poprawności politycznej, jak i realia współczesnego pola walki, dane taktyczno-techniczne typów broni i uzbrojenia. Rozumie dobrze, że tak jak żadnej wojny o Polskę nie da się stoczyć zwycięsko, pozostając w aktualnych granicach, jakie wyznaczyli nam Stalin i Hitler z Churchillem i Rooseveltem – tak też w polskiej dyplomacji nie można zacieśniać horyzontu do najbliższego sąsiedztwa.
Aby przetrwać pomiędzy Niemcami a Rosją, trzeba szukać punktów zaczepienia w najbliższym otoczeniu – owszem, choćby w Grupie Wyszehradzkiej – ale sięgając aż po oddalone półwyspy: Skandynawski i Anatolijski. Trzeba za wszelką cenę wykorzystać okno możliwości, które wciąż jeszcze lekko uchylone pozostaje na Wschodzie (Białoruś) i szeroko rozwarło się na Dalekim Wschodzie (Chiny). Pan Nikt nie cierpi już, chwała Bogu, na klasyczny zespół urojeniowo-uroszczeniowy, który polskiej elicie wystarczał tak długo jako ersatz doktryny państwowej z prawdziwego zdarzenia. Rozumie, że z pułapki dziejowej musimy wydostać się własnym przemysłem. A nie dysponując najpoważniejszym argumentem siły, trzeba przeciwnika zdezorientować i wymanewrować – niczym Odyseusz wyprowadzający swoich towarzyszy z jaskini cyklopa Polifema. Pan Nikt rozumie, że zacząć należy od wyprowadzenia polskiej elity ze ślepego zaułka bezalternatywności, w którym tkwi ona nie odrobiwszy podstawowych lekcji z historii minionych stuleci (z „wielką grą” imperiów na czele listy). To dla niego zupełnie oczywiste: Polska albo będzie wielka, albo w ogóle jej nie będzie. Pan Nikt jest żołnierzem Wielkiej Polski – żołnierzem z własnego zaciągu, samotnym szermierzem, a nie kondotierem użyczającym niebagatelnych zasobów swego intelektu tej czy innej sitwie, temu czy innemu mocodawcy. W jego osobie polska polityka zyskała jednego z najtęższych analityków, a polska literatura polityczna jedno z najlepszych piór.
Grzegorz Braun
***
Co można do tego dodać? Ano to, że Polacy, funkcjonując tyle pokoleń bez prawdziwego państwa, rzadko wykazują realizm i patriotyzm zarazem. Polska myśli państwowa – mimo rozbłyskujących na jej firmamencie meteorów – niestety jest uboga i często tonie w oparach „napoleońskich” narracji a la subiekt Rzecki. Polacy realiści, ludzie obznajomieni często są kondotierami amerykańskich, żydowskich czy niemieckich think-tanków.
Stąd tak cenna to pozycja. Pan Nikt pracuje bowiem dla nas – Polaków; mając dostęp do informacji, widzi, jak rzuca się o nas kości, ubolewa nad brakiem polskiej podmiotowości i łamie ręce nad miałkim charakterem naszych polityków.
Aby można było budować silną Polskę, Polacy muszą nauczyć się gry o własny kraj. Ta gra nigdy nie jest jednowymiarowa i nigdy nie powinna sprowadzać się do obstawiania jednej opcji.
Jako bystry obserwator życia politycznego, władający kilkoma ważnymi językami, Pan Nikt oferuje nam na kartach AION perspektywę, której próżno będziemy szukać w krajowej publicystyce, odsłania nurt dziejów, o jakim przeciętny polski „inteligent”, czytelnik tamtejszych gazet, rzadko ma pojęcie; zmusza do rachunku sumienia, wstrząsa i wybudza.
(ak)
Promocja książki pt. „Wygnańcy” autorstwa Anieli i Stanisława Lasków z Oshawy
W niedzielne popołudnie 24 kwietnia 2016 roku w siedzibie Grupy 21 Związku Polaków w Kanadzie w Oshawie odbyła się niecodzienna uroczystość. Otóż było to spotkanie z okazji wydania przez Fundację im. Władysława Reymonta książki pod tytułem „Wygnańcy”, której autorami są państwo Aniela i Stanisław Laskowie z Oshawy.
Spotkanie zaszczycili swoją obecnością przedstawiciele wielu organizacji polonijnych, proboszcz polonijnej parafii w Oshawie, ksiądz Klemens Dąbrowski oraz liczni przyjaciele państwa Lasków. Ponieważ pan Stanisław nie mógł uczestniczyć w tej uroczystości, gdyż ze względów zdrowotnych przebywał w szpitalu, bohaterów wspomnień o Syberii reprezentowała pani Aniela Lasek, współautorka książki.
Recenzje, wydarzenia kulturalne, opinie (11/2016)
Janusz Szewczak, Banksterzy. Kulisy globalnej zmowy.
Nie zdajemy sobie sprawy, w jak kruchym świecie żyjemy, jak niewielu ludzi trzyma cały ten świat w garści, jak niewyobrażalnych spekulacji dopuszczają się międzynarodowe korporacje. Banki nie funkcjonują jak normalne przedsiębiorstwa; nie obowiązują ich te same reguły co wszystkich innych uczestników rynku. Mogą nawet swobodnie żonglować aktywami i pasywami, używając tych samych liczb, mogą wykazać dowolnie raz plus, a raz minus. Zyski bezwzględnie grabią dla siebie, jednak ich straty musi pokrywać państwo, czyli każdy obywatel. Bo jak nie, to światowa struktura spekulacyjna zawali się niczym domino.
"Nie chcemy komuny" - Subskrypcja
Instytut Naukowy im. Oskara Haleckiego w Kanadzie ogłasza subskrypcję na książkę Piotra Jakubiaka pt. "Nie chcemy komuny".
Książka jest ciekawą i żywo napisaną relacją z całego życia autora, szczególnie szeroko traktując okres Wielkiej Solidarności i stanu wojennego. Jako dokument życia w Polsce w okresie komunizmu, została włączona do zasobów archiwalnych Stowarzyszenia "Pokolenie" oraz otrzymała wyróżnienie Instytutu Pamięci Narodowej. Objętość ponad 200 stron, bogato ilustrowana unikatowymi zdjęciami.
Piotr Wiesław Jakubiak, ur. 1944, weteran NSZZ "Solidarność", były więzień polityczny PRL, odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności. Jego życiorys znajduje się w "Encyklopedii Solidarności" i w słowniku "Niezależni dla kultury".
Magister polonistyki. Profesor szkoły średniej w Polsce. Organizował NSZZ "Solidarność" w Regionie Ziemia Sandomierska, internowany 1982, organizator podziemia Solidarności Walczącej 1983, uwięziony i wydalony z zawodu nauczycielskiego 1984, wydalony z kraju 1985. Na emigracji w Kanadzie od 1985. Z wykształcenia slawista (M.A. – Slavic Studies), doktorant i pracownik naukowy University of Toronto (1988–1991). Zajmował się szczególnie historią Legionów Polskich. Opublikował The Polish Legions in The First World War (Ottawa 2002) oraz wiele artykułów na ten temat. Organizował szkoły polskie i drużyny harcerskie w Kanadzie. W roku 2013 zainicjował budowę pomnika Bitwy pod Rokitną na polu słynnej szarży we wsi Rokitna w Besarabii (Ukraina). Pomnik został odsłonięty w roku 2015 na setną rocznicę tej bitwy.
Wydanie książki planowane jest na maj-czerwiec br. i po zebraniu koniecznych środków finansowych. Załatwienie subskrypcji i otrzymanie pokwitowania jest możliwe po niedzielnej Mszy św. o godz. 11, w kościele polskim p.w. św. Jacka Odrowąża w Ottawie, w czasie imprez Instytutu Naukowego im. Oskara Haleckiego w Kanadzie i także przez pocztę na adres: Dr. Kamil Stefanski, 3 Solace CRT, Ottawa, K1K 4T5. Informacje e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., tel. 613-842-7269.
Berek Jozelewicz Narrative Questioned: The Myth of Jewish Nonviolence. Interesting Ideas on Berek Jozelewicz. Jewish Cosmopolitanism Coexisting with Jewish Patriotism
This review is from: Jews and the Military: A History (Hardcover)
Derek J. Penslar is a historian who teaches (or who taught) at the University of Oxford. His work is a fascinating one, but with some shortcomings. Owing to the wealth of information in this book, I focus on a few salient points.
The entire subject of this book must be kept in perspective. Jews had their own armies, in the distant past, and had always served, albeit in small numbers, in gentile forces. (pp. 21-22). However, it was only at the beginning of the 19th century, following the Enlightenment, that substantial numbers of Jews began to serve in gentile armies. (p. 123).