Inne działy
Kategorie potomne
Okładki (362)
Na pierwszych stronach naszego tygodnika. W poprzednich wydaniach Gońca.
Zobacz artykuły...Poczta Gońca (382)
Zamieszczamy listy mądre/głupie, poważne/niepoważne, chwalące/karcące i potępiające nas w czambuł. Nie publikujemy listów obscenicznych, pornograficznych i takich, które zaprowadzą nas wprost do sądu.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych listów.
Zobacz artykuły...Zbliżający się koniec roku zachęca do pewnych podsumowań.
Nie będę Państwa zanudzał statystykami bo i tak nikt tego nie będzie pamiętał, ale mogę opisać jakie mieliśmy trendy na rynku nieruchomości i jak moim zdaniem rok następny będzie wyglądał. Ale zanim o tym napiszę i wyjaśnię dlaczego różne trendy mają miejsce to najpierw warto przypomnieć o kilku sprawach.
Zaraz potem spytały mnie czy nie widziałem jakichś zwierząt. Powiedziałem, że tylko jeża i że to jest mój pierwszy spacer w tym lesie.
-Oo, a my wczoraj widziałyśmy całą rodzinę dzików!
-Dzików? I nie zlękły się siostry?
-Nic a nic! Cóż by nam dziki mogły zrobić?! Rozstaliśmy się z uśmiechem. To było coś odświeżającego i z tym większą ochotą poszedłem dalej.
Listy z nr. 51/2018
Niech nam Boże Błogosławieństwo towarzyszy – Z o. Adamem Filasem OMI o głoszeniu Ewangelii na misjach
Napisał Andrzej KumorGoniec: - Ojcze Adamie, to nowe dzieło Prokura misyjna chyba zaczyna nabierać pary w kotły; ludzie doceniają potrzebę misyjności Kościoła, żeby nasza wiara się szerzyła. Chciałem więc zapytać gdzie są te misje? Czasem mówi się także, że nie powinniśmy „robić konkurencji” innym; jak to więc jest z tym prozelityzmem, czy powinniśmy nawracać na naszą wiarę czy nie?
- Najpierw odnośnie naszej prokury misyjnej, którą prowadzę od 3 lat; cieszę się, że ma ona już swoją lokalizację, że jest tutaj właśnie na 9. Linii i Brytania Rd. w tym małym pięknym kościółku świętego Piotra. Kościół ten zresztą w swojej nazwie ma „Kościół misyjny świętego Piotra”, więc cieszymy się, że Pan Bóg nas tutaj przyprowadził. Kościół ten był budowany wówczas kiedy święty Eugeniusz zakładał zgromadzenie misjonarzy Oblatów, czyli prawie 200 lat temu, no i ma swoją historię. Budowany przez katolików z Irlandii - zresztą tutaj ci założyciele tego kościoła spoczywają na tym małym cmentarzyku przy kościele.
Bardzo serdecznie zapraszam wszystkich rodaków, żeby po prostu - jak przejeżdżają - tutaj wstąpić, pomodlić się, szczególnie w tygodniu. Oczywiście kiedy jestem na miejscu, bo ten kościół jest otwarty tylko wtedy kiedy jestem tutaj, a bardzo dużo podróżuję.
Jeżeli chodzi o wzrost tej działalności; uważam, że nie robimy nic innego, jak to, o co prosił Chrystus w czasie kiedy wstępował do swojego Ojca - mówił: idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu „W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. I my, misjonarzy Oblaci czynimy to od ponad 200 lat. Jesteśmy dzisiaj w prawie 70 krajach świata, jest nas niestety już trochę mniej niż 4000, kiedyś było nas więcej, teraz mamy coraz mniej powołań, ale w tych krajach misyjnych właśnie mamy dużo powołań; w Afryce, w Azji, nawet w tych krajach, gdzie chrześcijanie są prześladowani, gdzie nawet prześladowane jest samo Boże Narodzenie i święta katolickie ze względu na to co chrześcijanie chcą przeżywać, to się im to utrudnia, więc my idziemy głosimy, no i tutaj, w tych krajach lepiej rozwiniętych organizujemy pomoc dla naszych misjonarzy w krajach III Świata.
- Bo wiadomo, że ta pomoc tam bardzo dużo znaczy i jak gdyby więcej kupuje?
- Nie chodzi tylko o pieniądze, nie chodzi tylko o środki materialne; przede wszystkim chodzi o modlitwę, my przede wszystkim wzywamy ludzi świeckich, naszych przyjaciół, przyjaciół misji oblackich do modlitwy w intencji misjonarzy i misji, aby oni mieli siłę, by tam trwać mimo różnych przeszkód, a ci ludzie, którym głoszona jest Dobra Nowina, by otwierali swoje serca i by te serca były żyzną glebą, właśnie jeżeli chodzi o przyjęcie Dobrej Nowiny, więc dlatego prosimy najpierw o to.
Oczywiście, pomoc materialna jest bardzo ważna! Żebyśmy tam mogli budować szkoły katolickie, żebyśmy tam mogli budować kościoły w tych biednych wioskach, w buszu, czy to w Afryce, czy na Madagaskarze, czy Azji, i żebyśmy mogli budować studnie, aby ci ludzie mogli mieć czystą, zdrową wodę do picia i szpitale. To przede wszystkim.
Nie idziemy wyłącznie z Ewangelią, ale pokazujemy tym ludziom, jako misjonarze, co to znaczy kochać Boga i kochać drugiego człowieka; że ta miłość musi się ucieleśniać. Że miłość musi być konkretna, że nie wystarczy tylko o miłości mówić, ale trzeba pokazać jak kochać, właśnie pomagać drugiemu człowiekowi.
- Gdzie misje są najtrudniejsze?
- Każdy misjonarz, który przyjeżdża z pola misyjnego, mówi że u niego są najtrudniejsze.
Oczywiście, tutaj na Dalekiej Północy Kanady są bardzo trudne, z różnych względów, nie tylko warunków atmosferycznych, ale także uważam największe trudności są w krajach muzułmańskich, gdzie rzeczywiście misjonarze i chrześcijanie są prześladowani i gdzie codziennie giną.
Codziennie mamy męczenników za wiarę i my tutaj w tych krajach rozwiniętych nawet sobie nie zdajemy sobie z tego sprawy i nie jesteśmy wdzięczni Bogu, za to że możemy wyznawać Pana Boga całym sercem, otwarcie i że nikt nas za to nie karze, a przynajmniej nie ma jakiegoś niebezpieczeństwa utraty życia.
Wiemy, że można za prawdy chrześcijańskie katolickie iść do więzienia i tutaj w Kanadzie mamy bardzo dobry przykład właśnie tej kochanej niewiasty, która nieustannie tam wraca właśnie ze względu na to w co wierzy i w co wyznaje, ale tam ludzie giną, tam się odbiera ludziom życie i tam się ludzi męczy. To są męczennicy za wiarę XXI w.
- Ojcze Adamie, na koniec, czego życzyć w ten piękny czas Świąt Bożego Narodzenia, czego można życzyć prokurze misyjnej i misjonarzom? Czego najbardziej potrzeba?
- No, na pewno Bożego Błogosławieństwa. Bo o oto się modlimy i tego sobie najpierw życzymy, bo jeżeli będzie nam towarzyszyło Boże Błogosławieństwo; jeżeli będziemy wchodzić w obecności Mocy Ducha Świętego, no to też będziemy potrafili pokonywać różne trudności życiowe w rodzinach, w małżeństwach, my w życiu kapłańskim, życiu parafialnym, no i oczywiście na misjach. A więc niech nam to Boże Błogosławieństwo towarzyszy, niech Jezus, który rodzi się nie gdzieś tam tylko w Betlejem, ale rodzi się również w naszych sercach, żeby odnowił naszą miłość, aby nam dał siłę, abyśmy mogli Go na co dzień naśladować.
- Dziękuję bardzo, Wesołych Świąt.
- Wesołych Świąt, szczęść Boże.
(ak)
Na takiego nacjonalistę jak ja, nie ma teraz w Polsce zapotrzebowania. Życzę Polakom więcej odwagi
Napisał Andrzej KumorGoniec: Panie Stanisławie spotykamy się więcej raz na 2 lata i rozmawiamy o rzeczach najważniejszych, czyli głównie o Polsce. Chciałbym właśnie zacząć od Polski, bo jak gdyby mamy schizofrenię, z jednej strony, według oficjalnej propagandy rządowej wszystko jest prawie, jak za Gierka; ludziom żyje się dostatnio, a będzie jeszcze lepiej.
Polska zresztą ma bardzo dobre wskaźniki gospodarcze, chwali się wzrostem PKB.
Z drugiej strony, jest też dużo problemów bo wprawdzie części ludzi się powodzi, ale inni wyjeżdżają za pracą. Pojawiają się też problemy związane z napływem taniej siły roboczej z Azji. Ukraińcy przestają już być tak tani jak poprzednio więc sytuacja pod względem społecznym zaczyna się zmieniać. Czy Pan sądzi – cały czas wszystkich o to pytam - czy w Polsce jest jakaś nadzieja na to, że Polacy odzyskają Polskę dla siebie? To znaczy że Polska stanie się krajem podmiotowym, a nie że będzie rządzona przez przedstawicielstwa innych interesów, jak to ma miejsce do tej pory?
Stanisław Tymiński: Niestety, muszę powiedzieć, że straciłem wszelkie nadzieje, że w Polsce będzie lepiej, że Polska będzie krajem suwerennym. Wszelkie doświadczenia ostatnich 30 lat pokazują na to, że Polska jest krajem uzależnionym, głównie od interesów zagranicy, ale najgorsze jest to, że Polacy nie chcą mieć własnego kraju. I to jest tragiczne. Jeśli naród nie ma siły woli, aby ona spełniła się w postaci suwerennej Polski to tej suwerennej Polski nigdy nie będzie. Bo o suwerenną Polskę trzeba walczyć, trzeba o nią dbać, trzeba ją pielęgnować i trzeba się nią opiekować, a niestety Polacy nie są do tego zdolni.
Minister ds. obywatelskich i imigracji Ahmed Hussen zapowiedział, że Kanada przyjmie więcej imigrantów. Nowy plan imigracyjny jest kilkuletni i zwiększy imigracyjną społeczność w Kanadzie. Jak zapowiada rząd, plan zwiększenia imigracji ma przynieść korzyści ekonomiczne oraz demograficzne.
W Kanadzie nadal przyrost naturalny jest niski, brakuje rąk do pracy. Pytaniem jest, w jakiej kategorii imigracyjnej, w jakich programach ? Kanada przyjmuje bowiem imigrantów na zasadzie imigracji ekonomicznej, łączenia rodzin, oraz azylu. Nacisk najprawdopodobniej będzie położony na ludzi, którzy imigrują w programach ekonomicznych, a zatem poprzez punkty, oferty pracy, nominację prowincji, działalność gospodarczą. Ci bowiem imigranci przynoszą wiele korzyści ekonomicznych.
Nowo przybyli pomagają kanadyjskim firmom rozwijać się, uzupełniają luki kadrowe. Można także zauważyć, że prawo imigracyjne promuje imigrację ekonomiczną, rząd stwarza programy zasiedlania kraju poprzez zatrudnienie w różnych prowincjach, starając się także zaludnić i zagospodarować mniej popularne, odległe prowincje Kanady.
Większość bowiem imigrantów ma intencje osiedlenia się w Ontario czy BC. Powodem jest łatwość znalezienia tam zatrudnienia ( duże skupiska ludzi Toronto, Vancouver) oraz w wielu przypadkach posiadanie krewnych właśnie tam, a nie w oddalonych, mniej popularnych miejscach.
Kanada przyjmuje od pokoleń imigrantów, którzy przybyli do Kanady posiadając różne talenty, umiejętności, i są integralną częścią lokalnych społeczności w całym kraju. Imigracja jest głównym filarem przyszłego sukcesu gospodarczego Kanady. Oprócz stymulowania wzrostu gospodarczego, imigracja pomaga stawić czoła wyzwaniom, przed którymi stoi Kanada. Starzejące się społeczeństwo jest jednym z powodów zwiększenia imigracji do Kanady.
Osoby, które chcą imigrować i nie korzystają z imigracji rodzinnej, czy azylu politycznego powinny najpierw ocenić swoje szansę w systemie Express Entry, gdyż jest to najszybsza możliwość otrzymania pobytu stałego. Jednak, by zakwalifikować się na jeden z programów należy znać język angielski i/lub lub francuski. Należy także uzyskać odpowiednią ilość punktów. Niestety, wielu atrakcyjnych kandydatów dyskwalifikuje brak wystarczającej znajomości języka.
Izabela Embalo licencjonowany doradca imigracyjny
www.emigracjakanada.net
tel. 416-5152022 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Czar czterech kółek? – Koniec złudzeń
Napisane przez Sobiesław KwaśnickiCo takiego można uznać za motoryzacyjne wydarzenie mijającego roku?
Myślę że tak naprawdę jest to osiągnięcie przez fabrykę Tesli niemal zdolności produkcyjnej oznacza to, że samochody elektryczne na stałe zagoszczą na naszych drogach i prawdopodobnie będą coraz tańsze.
Tak zwany common law - system prawny wywodzący się z Wielkiej Brytanii i funkcjonujący na terenach jej byłych kolonii włącznie z USA i Kanadą – bazuje na zasadzie “precedensu”, to znaczy honoruje on jako obowiązujące prawo poprzednio podjęte decyzje sądów. Z tego względu wszystkie ważniejsze decyzje sądowe są publikowane w całości, aby umożliwić zapoznanie się z nimi osobom będącym w podobnych sytuacjach oraz prawnikom i sędziom argumentującym i decydującym w podobnych sprawach.
Moja przygoda z nurkowaniem - Podwodne światy Maćka Czaplińskiego
Napisane przez Maciek CzaplińskiMoja przygoda z nurkowaniem (scuba diving) zaczęła się, niestety, dość późno. Praktycznie dopiero tutaj, w Kanadzie. W Polsce miałem kilku przyjaciół którzy próbowali mnie namówić na ten sport, ale perspektywa nurkowania w brudnej (w tamtych czasach) i zimnej Odrze lub w Bałtyku była mało zachęcająca. Dopiero w Kanadzie, kiedy pojawiła się szansa wyjazdów na Karaiby i woda była taka, jaką lubię (czysta i ciepła), zacząłem powracać do myśli o nurkowaniu. Natomiast, jak większość z nas, najpierw przez kilka lat próbowałem snorkelingu - czyli obserwacji tego, co dzieje się pod taflą wody.
Centrum Origin Otwock - kanadyjska inicjatywa w Polsce
Napisane przez awKanadyjska firma Origin Active Lifestyle Communities wkrótce otworzy swój pierwszy w Polsce obiekt rehabilitacji neurologicznej i opieki demencyjnej – mówi Krzysztof Jacuński, dyrektor zarządzający i współzałożyciel Origin Polska
Goniec: Podjął się Pan przedsięwzięcia, nazywanego w polskiej prasie prekursorskim, unikatowym, najnowocześniejszym w Polsce. Skąd takie opinie?
Krzysztof (Kristof) Jacuński: W ostatnich tygodniach w naszym obiekcie zorganizowaliśmy tzw. „dni otwarte”, w których uczestniczyło ponad 300 osób z różnych środowisk. Opinie gości były bardzo zbieżne: to obiekt niezwykły, tak pod względem architektury jak i supernowoczesnego wyposażenia. Mając prawie 8 tysięcy m2 powierzchni, oferuje ponad 120 miejsc w komfortowych pokojach i jest w stanie dodatkowo przyjąć na dzienne zabiegi rehabilitacyjne około 60 osób. Obiekt otoczony jest prywatnym parkiem, dysponuje własną kuchnię oraz wieloma powierzchniami wspólnymi, gdzie mieszkańcy mogą oddawać się różnorodnym zajęciom organizowanym przez naszych terapeutów zajęciowych. Jest podzielony na dwie odrębne części. Jedna świadczy opiekę nad osobami z rozwiniętą demencją, w szczególności osobami cierpiącymi na chorobę Alzheimera; druga część to najnowocześniejszy w Polsce ośrodek rehabilitacji neurologicznej oraz rewitalizacji.
Goniec: Czy polska firma Origin korzysta z doświadczeń swojej kanadyjskiej firmy-siostry?
KJ: Oczywiście. To niesamowity plus, gdyż od samego startu mamy wsparcie najlepszych fachowców z wieloletnim doświadczeniem. Twórca marki Origin, Neil Prashad, zajmuje się opieką senioralną, z dużym powodzeniem od ponad 30 lat. To osoba działająca z wielką etyką, empatią i profesjonalizmem. Jest udziałowcem i współzałożycielem firmy Origin Polska. Jest też naszym mentorem i wzorem dla nas wszystkich.
Goniec: Kładą Państwo nacisk na holistyczne podejście do pacjenta i świadczonych przez Origin usług. Na czym ono polega?
KJ: Nie skupiamy się wyłącznie na symptomach choroby czy niesprawności, ale staramy się dotrzeć do przyczyn stanu rzeczy, biorąc pod uwagę wszystkie czynniki które mogą mieć nań wpływ. Jednym słowem patrzymy na naszych pacjentów „całościowo”.
Chciałbym też podkreślić, że wszystkie świadczone przez nas usługi mają charakter wysoko zindywidualizowany, są dobierane zależnie od wieku, stanu zdrowia i możliwości każdej osoby przez zespół wysokiej klasy specjalistów.
Goniec: W pierwszym obiekcie Origin w Polsce będą prowadzone trzy autorskie programy: MemoryCare, NeuroCare i Origin ReVital. Na czym one polegają? Do jakiej grupy osób są skierowane?
KJ: To nasze autorskie programy, przygotowane wspólnie przez specjalistów z Kanady i Polski. Omówię je w skrócie, a wszystkich zainteresowanych zapraszam o odwiedzenie naszej strony www.originpolska.com.
I tak Origin MemoryCare to program opieki nad osobami z rozwiniętą demencją, głównie z chorobą Alzheimera. W Otwocku stworzyliśmy specjalne, zaprojektowane zgodnie z zasadami architektury terapeutycznej wnętrza oraz pomieszczenia terapii, w tym terapii metodą Snoezelen. Nie ma drugiego takiego obiektu w Polsce. Chorzy zamieszkają w 5 indywidualnych klastrach, z których każdy mieści nie więcej niż 20 osób. Każdy klaster posiada własną świetlicę i jadalnię oraz przydzielony na stałe personel opiekuńczy, specjalnie przeszkolony w zakresie komunikacji z osobami z chorobą Alzheimera. Całość programu nadzoruje wybitny specjalista, prof. Tadeusz Parnowski, który ma do dyspozycji zespół lekarzy, terapeutów zajęciowych i fizjoterapeutów. Naszym celem jest zapewnienie chorym godnego życia, bez cierpień. W tej części obiektu znajduje się też klaster opieki paliatywnej oraz pokój hospicyjny.
http://www.goniec24.com/nieruchomosci/itemlist/category/29-inne-dzialy?start=602#sigProId2602d4cd2a
Origin NeuroCare to program składający się z 13 różnych form rehabilitacji neurologicznej, od rehabilitacji po udarze mózgu i po urazach rdzenia kręgowego, po zabiegi rehabilitacyjne i terapeutyczne w nietrzymaniu moczu czy we wszelkiego rodzaju problemach neuropsychologicznych.
Do dyspozycji klientów oddane będą najnowocześniejsze w Polsce, stojące na najwyższym światowym poziomie urządzenia rehabilitacyjne – od rehabilitacji robotycznej poczynając, na najnowszych urządzeniach stymulacji magnetycznej kończąc. Szlagierem są roboty do reedukacji chodu i terapii kończyn górnych, które mogą być stosowane również w rehabilitacji dzieci. Programy nadzorowane są przez prof. Monikę Rudzińską-Bar, wybitną specjalistkę w zakresie rehabilitacji poudarowej mózgu, członka prestiżowej American Neurological Association. Rehabilitacja prowadzona jest pod kierunkiem dr Rafała Trąbki, znakomitego fizjoterapeuty, we współpracy z zespołem lekarzy specjalistów mających swoje gabinety w naszej przychodni specjalistycznej, mieszczącej się w tym samym obiekcie.
Natomiast Origin ReVital to program kompleksowej aktywizacji, połączony z szeregiem zabiegów zdrowotnych i zajęć indywidualnych, adresowany do wszystkich grup wiekowych, w szczególności do osób pragnących świadomie i pod fachowym nadzorem zadbać o swoje zdrowie i sprawność, o ich poprawę i utrzymanie na dobrym poziomie przez długie lata. Do dyspozycji uczestników programu jest supernowoczesny sprzęt do ćwiczeń, a także kriosauna, komora hiperbaryczna, bieżnia antygrawitacyjna i urządzenie do podciśnieniowej stymulacji kończyn dolnych – niezwykle skuteczna forma przeciwdziałania zakrzepom i żylakom. Przed rozpoczęciem programu oraz w trakcie jego trwania klienci poddawani są specjalnym testom kardiologicznym, testom stabilności (doskonałe narzędzie w prewencji upadków) oraz kompleksowym testom zdrowotnym. Klienci mają do wyboru pobyty kilkudniowe oraz kilkutygodniowe, z zakwaterowaniem w bardzo wygodnych pokojach 1 i 2-osobowych. Śmiało mogę powiedzieć, że jest to rodzaj pobytu sanatoryjnego, ale na znacznie wyższym pod względem zdrowotnym poziomie. Idealny dla osób od 40 do 70-tego roku życia.
Goniec: Origin Polska działa na dwóch płaszczyznach: rehabilitacji i opieki senioralnej. Czy to odrębne schematy działań i procedur?
KJ: W Polsce postanowiliśmy nie koncentrować się tylko na opiece senioralnej, ale zamierzamy rozszerzyć nasze usługi o rehabilitację neurologiczną i ortopedyczną, skierowane do wszystkich grup wiekowych. Rynek usług w zakresie rehabilitacji i prewencji jest olbrzymi – wynika to z faktu, że społeczeństwa się starzeją, a poziom zdrowia wcale się nie polepsza, wręcz odwrotnie.
Coraz powszechniejsza staje się świadomość konieczności dbania o siebie w celu jak najdłuższego utrzymania dobrej formy i samodzielności. Im wcześniej zaczniemy - tym lepiej, a jeśli już dojdzie do problemu to im sprawniej o niego zadbamy, tym szybciej wrócimy do zdrowia. Odpowiednia rehabilitacje i terapia bardzo w tym pomagają.
Opieka i asysta senioralna odpowiada na inny zakres potrzeb. Niestety, pewien procent osób w wieku senioralnym straci samodzielność i będzie wymagać 24-godzinnej, fachowej opieki. Jest to najdroższy, a jednocześnie najbardziej uciążliwy i dotkliwy sposób starzenia się. Nasze kolejne obiekty w Polsce będą odpowiadały na tego typu zapotrzebowanie – planujemy budowę tzw. „nursing homes” – obiektów na bardzo wysokim, nieznanym obecnie w Polsce, poziomie.
Jednocześnie jednak stawiamy na prewencję i jak najbardziej efektywną terapię, aby jak najskuteczniej zapobiegać utracie samodzielności. Formą prewencji są senioralne mieszkania serwisowane, których budowę rozpoczniemy w przyszłym roku.
Goniec: Serwisowane Mieszkania Senioralne – czy to nowa jakość na rynku senioralnym?
KJ: W Kanadzie znany jest model tzw. „senior living”, a kanadyjska firma Origin jest jednym z liderów w tym segmencie usług. W Polsce jest to nowość, ale już obserwujemy duże zainteresowanie tą formą zamieszkania dla seniorów, gdyż wybitnie sprzyja ona utrzymaniu zdrowia - tak fizycznego jak i psychicznego. W ofercie serwisowanych mieszkań Origin znajdą się apartamenty o różnym metrażu, starannie zaplanowane strefy wspólne i prywatne ogrody wokół obiektów.
Mieszkania Origin będą zapewniały pełną niezależność, wygodę, funkcjonalność i będą dostosowywane do zmniejszającej się autonomii seniora. W kompleksie znajdzie się atrakcyjna strefa wspólna, obejmująca restaurację, bibliotekę, sektor Origin ReVital i basen AquaFitness. Ponadto mieszkańcy będą korzystali m.in. z serwisu sprzątającego oraz 24-godzinnego dostępu do pielęgniarek i lekarzy Origin. Należy pamiętać, że taka forma zamieszkania nie musi być kosztowna - staramy się aby poziom cen, pomimo wysokiego poziomu usług, był poziomem rynkowym.
Goniec: Mówiąc o kosztach - czy znane są już ceny Państwa usług?
KJ: Na pewno nie będą przekraczały one cen w najlepszych ośrodkach w Polsce, przy czym nasze obiekty znacznie wyprzedzą konkurencję - pod względem standardu zamieszkania, poziomu obsługi oraz jakości i nowoczesności sprzętu specjalistycznego.
Goniec: Czy nastawiają się Państwo na klienta z zagranicy? Czego może oczekiwać na przykład senior z Kanady?
KJ: Obserwujemy już teraz spore zainteresowanie naszą firmą ze strony potencjalnych klientów z innych krajów, szczególnie tych, gdzie koszty rehabilitacji i opieki są znacznie wyższe niż w Polsce. Do takich krajów na pewno należy Kanada. W skrócie mogę powiedzieć jedno: klient z Kanady (a to np. Polonia, która zdecyduje się na reemigrację) otrzyma usługi na wyższym poziomie niż u siebie, za dużo niższą cenę.
Liczymy też na zainteresowanie programem Origin ReVital, który można łatwo włączyć do turystycznego pobytu w Polsce. Ośrodek w Otwocku jest zlokalizowany 25 minut szybką i wygodną koleją miejską od centrum Warszawy. Ośrodek w Krakowie, którego otwarcie przewidujemy na koniec przyszłego roku, mieści się niecałe 15 min. samochodem od Starego Miasta. Oba ośrodki będą miały własne samochody do dyspozycji naszych klientów.
Liczymy też na Polonię powracającą na emeryturę do Polski. Jedna z lokalizacji naszych mieszkań serwisowanych znajduje się nad samym morzem -15 minut autobusem od centrum Gdyni. Atrakcyjna lokalizacja ośrodków to kolejny nasz atut.
Goniec: Nie ma wątpliwości, że Origin Polska stanie się nową jakością na rynku usług senioralnych w Polsce – tym bardziej bliższą sercom naszej Polonii, gdyż z tradycją o kanadyjskich korzeniach. Gratulujemy sukcesu i dziękujemy za rozmowę.
KJ: Dziękuję również i serdecznie zapraszam do kontaktu z nami: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. oraz www.originpolska.com albo bezpośrednio ze mną na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
A korzystając z okazji życzę Czytelnikom Gońca i całej Polonii Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!