Konstrukcja nie spełnia bowiem obecnych wymagań jeśli chodzi o zderzenia, obowiązujących w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
Mahindra Roxor jest po prostu marzeniem prawdziwego kierowcy, ma 2 i półlitrowy turbodoładowany diesel czterocylindrowy, który dostarcza zaledwie 62 KM mocy ale za to ma całkiem niezły moment zamachowy. Do tego podłączona jest pięciobiegowa europejska (Peugeot) ręczna skrzynia biegów i możliwość włączenia tylnego mostu, a także napędu na wszystkie koła.
Ze względu na wymogi prawne prędkość samochodu została elektronicznie ograniczona do 45 mph choć w wersji oryginalnej Auto jest zdolne jeździć 70. 80. mil na godzinę. Spalanie - ok. 7 litrów na sto.
Podobno Hindusi starają się o akceptację tego samochodu w ruchu drogowym, ale mają wiele przeszkód do pokonania.
Co takiego jest w tych autach że takie lubimy? Oczywiście prostota obsługi, prostota i przyjemność kierowania, której niestety nie dostarczają już współczesne samochody coraz bardziej izolujące kierowcę od drogi i od podejmowania decyzji.
Tak więc Mahindra Roxor to taki samochodowe kuknięcie z zaświatów, bardzo miłe i sentymentalne „kuknięcie”.
Wasz Sobiesław