Downsizing nie dotyczy tylko nieruchomości; kiedy dzieci dawno wyszły z domu, a na horyzoncie pojawia się jesień życia i gospodarstwo domowe się kurczy również potrzeby motoryzacyjne są inne - van, którym woziliśmy całą rodzinę, jest za duży na dwie osoby, nasz SUV pali jak smok, a już nie wyjeżdżamy tak często za miasto...
Przydałby się więc samochód tani w eksploatacji ale wygodny, nie za ciasny, do którego łatwo się wsiada no i przede wszystkim nie za drogi.
Jedną z takich propozycji jest nowy model Kia Forte rocznik 2019 - model przepracowany od nowa i sprawiający wrażenie samochodu z wyższej półki, niż kompakt, którego cena zaczyna się od 21 tys. dol. Na dodatek, jest to samochód ciekawy, przyjemny w prowadzeniu i oszczędny na benzynie, nawet w jeździe miejskiej. Forte pali w mieście 7,7 l na 100 km a na trasie 5,9 l. mimo, że jej silnik czterocylindrowy o pojemności 2 l osiąga moc 147 koni mechanicznych. Tak niskie spalanie to zasługa przekładni CTV, bezbiegowej, która w tym przypadku została zaprojektowana od początku. (Kia nazywa ją ITV Intelligent Variable Transmission). Między innymi obniżono w niej o 8 decybeli hałas w stosunku do poprzedniczki, a także pas, zastąpiono łańcuchem.
Nie jest to oczywiście samochód sportowy ale też nie cierpi na niedostatek mocy. Wspomniana CTV ma elektronicznie symulowane przełożenia.
W wersji najniższej Forte kupimy z sześciobiegową skrzynią standardową, niestety niedostępną w wersjach wyższych. „Biegówka” pogarsza niestety zużycie paliwa
Samochód jak to bywa w przypadku produkcji koncernów południowowkoreańskich jest bardzo dobrze doposażony; nawet w wersji standardowej posiada oddzielne strefy prawej i lewej klimatyzacji i ogrzewania, a także nadmuch na tylne siedzenia, czy indukcyjne ładowanie telefonów komórkowych. Kabina jest przestronna ładnie wykończona i plastiki nie sprawiają „czipnego” wrażenia. 8-calowy wyświetlacz daje możliwość nawigacji, ale też oczywiście możemy podłączyć w zintegrowany sposób nasz sprzęt
Co natomiast co rzuca się w oczy to bardzo nowoczesna, sportowa sylwetka. Opływowy kształt sprawia, że można go uznać za pięciodrzwiowy hatchback. Niektórzy wskazują że sylwetka podobna jest do mercedesa inni mówią o zapożyczeniach wizerunkowych ze sportowej Kia Stinger 2018. Oczywiście auto ma również wszystkie dzisiejsze „gadżetowe” opcje, jak samodzielne hamowanie przed przeszkodą, utrzymywanie się w środku pasa jezdni, czy adaptacyjny tempomat, choć nie pozwalający na jazdę w korkach stop-and-go, bo można go włączyć dopiero od 35 km/h
Tak czy owak Forte to bardzo dużo auta za niewielkie pieniądze, w sam raz na downsizing bez zbytnich kompromisów.
O czym radośnie donosi
Wasz Sobiesław