Olbrzymi pożar lasu zmusił do ewakuowania wszystkich mieszkańców 60-tysięcznego Fort McMurray w Albercie. Nakaz doprowadził do olbrzymiego korka na autostradzie 63 prowadzącej w kierunku północ-południe. Ewakuowano również szpital. Ogień zniszczył kilka dzielnic miasta, w tym centrum.
Jeszcze na początku dnia strażacy mieli nadzieję, że ogień ominie Fort McMurray jednak 30 stopniowe upały susza i wiatr spowodowały nagły rozrost pożaru.
O 6.30 po południu wydano nakaz ewakuowania ludności całego miasta - największej takiej ewakuacji w historii prowincji. Mieszkańcy okolicznych miejscowości, przyjmowali ewakuowanych do swych domów. Wieczorem informowano, że na razie nie ma ofiar śmiertelnych. Premier Alberty Rachel Notley zapewniała, że władze robią wszystko, co w ich mocy, by zagwarantować bezpieczeństwo. Prognoza pogody na środę nie była optymistyczna. Wyjątkowe upały sięgające 32 stopni Celsjusza miały się utrzymywać
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!