We wtorek, 9 czerwca, zorganizowaliśmy kolejną pikietę pod kanadyjską ambasadą w Warszawie. Przez dwie godziny staliśmy z banerami, a z głośnika emitowane były nagrania w języku polskim i angielskim, w których upominaliśmy się o prawo do wolności sumienia i prawo do życia dla każdego człowieka w Kanadzie.
W tym czasie do ambasady podjeżdżało wiele samochodów na dyplomatycznych rejestracjach, a nawet przechodziła kilkunastoosobowa grupa z delegacji premiera Kanady. Te same osoby widzieliśmy po południu przy premierze Kanady w Łazienkach. Właśnie w parku Łazienkowskim kilkanaście samochodów delegacji kanadyjskiej z premierem Harperem na czele, usłyszało nasze głośne skandowania "Uwolnić Mary Wagner!" (Free Mary Wagner).
Premier wraz z delegacją rządową i dziennikarzami był od nas w odległości 7-8 metrów. Nawet ludzie, którzy wysiedli z samochodu Harpera, fotografowali naszą pikietę. Gdy premier Kanady spotykał się w pałacu Na Wyspie, podchodzili do nas liczni dziennikarze i wypytywali o powód naszej pikiety oraz o Mary Wagner – piszą osoby z ruchu obrońców życia w Polsce.
Jak dowiedział się reporter "Gońca", minister obrony Jason Kenney był poruszony protestem, co poświadczają osoby towarzyszące.
Krótką relację można zobaczyć w Tv Razem: http://razem.tv/film/harper-gorszy-od-putina
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!