Z analizy przeprowadzonej przez Fraser Institute na podstawie danych z ubiegłego roku wynika, że pracownicy rządowi w Ontario zarabiają średnio o 10,6 proc. więcej niż osoby zatrudnione na podobnych stanowiskach w sektorze prywatnym. Ponadto mają więcej tzw. benefitów. Ben Eisen, współautor raportu, przytomnie zauważa, że zrównanie płac w obu sektorach pomogłoby rządowi w kontroli wydatków przy jednoczesnym utrzymaniu jakości usług na tym samym poziomie. Do tego podatnicy mieliby poczucie sprawiedliwości.
Jakie korzyści poza pensją odnoszą pracownicy rządowi w Ontario (zatrudniani przez rząd federaly, prowincyjny i władze miast)? Ośmiu na dziesięciu (77,5 proc.) ma plan emerytalny gwarantujący stały poziom tzw. benefitów na emeryturze. W sektorze prywatnym jest to tylko 10,4 proc. pracowników. Co więcej ci pierwsi przechodzą na emeryturę średnio o 1,8 roku wcześniej i prawie dwa razy częściej korzystają z urlopu w sprawach osobistych – odpowiednio 12,4 i 7,6 dnia. I wreszcie są pięć razy mniej narażeni na zwolnienie.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!