Pożar Parry Sound 33, który wybuchł 18 lipca, obejmuje już ponad 100 hektarów lasów i we wtorek zmusił do ewakuacji mieszkańców Killarney. Płonące drzewa znajdowały się w odległości zaledwie 5 kilometrów od Trans-Canada Highway, a urzędnicy z ministerstwa zasobów naturalnych i leśnictwa prognozowali, że z uwagi na suszę i wiatr w następnych dniach sytuacja może się pogorszyć. Z pożarem walczyło 500 strażaków.
Władze Killarney wydając nakaz ewakuacji niektórych rejonów poleciły mieszkańcom zabranie ze sobą ubrań, wody i jedzenia na trzy dni. Nakaz opuszczenia domów dotyczył zarówno stałych mieszkańców, jak i urlopowiczów. Mieszkańcy French River, Ont. zostali postawieni w stan gotowości. Mają być gotowi do wyjazdu w każdej chwili. Niektórzy mówią, że już mają gotowe walizki przy drzwiach. Właściciele i pracownicy restauracji i moteli położonych wzdłuż autostrady 69 mają nadzieję, że jednak nie będą musieli wyjeżdżać.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!