Z najnowszego raportu Statistics Canada wynika, że miasta na Preriach w dalszym ciągu prowadzą w niechlubnych rankingach przestępczości. Analitycy obliczyli wskaźnik przestępczości, który uwzględnia zarówno liczbę zgłoszonych przestępstw, jak i ich rodzaj, tak że ciężkie przestępstwa są bardziej punktowane.
Pierwsze miejsce zajął Saskatoon z wynikiem 115. Edmonton, Regina i Winnipeg oceniono na 106 punktów lub więcej. Żadne inne duże miasto spośród 34 analizowanych nie przekroczyło setki. Dobrze wypadły Toronto (48,7 pkt.), Quebec City (48,5) i Barrie (45,3). W porównaniu z zeszłym rokiem największy wzrost wskaźnika zaobserwowano w rejonie Sudbury, Ont., Moncton, N.B., i Gueloh, Ont. Sytuacja poprawiła się natomiast w St. John's, Reginie i Vancouverze.
Średnia krajowa wyniosła 72,9 pkt. W 2017 roku wskaźnik rósł trzeci rok z rzędu. Wcześniej przez 11 lat odnotowywano spadki. W ubiegłym roku na policję zgłoszono ponad 1,9 miliona przestępstw. Wzrosła liczba przestępstw z bronią w ręku – 7700 Kanadyjczyków zgłosiło, że było ofiarami tego rodzaju przemocy. Największy wzrost liczby incydentów z bronią stwierdzono w Saskatchewan – o 47 proc. względem 2016 roku. W Reginie z kolei w latach 2013-2017 liczba takich przestępstw wzrosła niemal trzykrotnie.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!