W poniedziałek w torontońskiej dzielnicy Yorkville został zamrdowany 37-letni przedsiębiorca Matthew Staikos. Staikos działał w sektorze nowoczesnych technologii. Jakiś czas temu sprzedał rozwijającą się firmę BlackBerry’emu. 28 majaokoło 11:30 rano szedł na wschód wzdłuż Yorkville Avenue, zbliżał się do skrzyżowania z Bay Street. Na nagraniu z monitoringu z kondominium stojącego przy tym samym skrzyżowaniu widać, jak Staikos przechodzi obok, prawdopodobnie w towarzystwie innego mężczyzny. Obok nich stoi zaparkowany srebrny lub szary czterodrzwiowy mercedes. Od strony pasażera wysiada z niego mężczyzna, który po kilku sekundach szybko wraca i samochód gwałtownie odjeżdża.
Policja twierdzi, że w ciągu tych kilku sekund, gdy Staikos wyszedł poza zasięg kamery, mężczyzna z mercedesa zbliżył się do niego, zastrzelił go i zostawił na chodniku. Staikos zmarł przed Pusateri’s Fine Foods. Świadkowie mówią, że słyszeli od 3 do 5 strzałów. Jedna z kul przeleciała na drugą stronę ulicy, trafiła w szklane drzwi sklepu z futrami Herman Sellers Gough i utkwiła w ścianie za ladą, przy której siedzą pracownicy.
Policja opisuje zabójcę jako ciemnoskórego mężczyznę o wzroście 5 stóp i 10 cali, średniej budowy ciała. Biorąc pod uwagę dużą ilość kamer monitoringu zainstalowanych w okolicy, ma nadzieję dotrzeć do nowych nagrań i zdjęć.
Zabójstwo Staikosa miało miejsce niedługo po zabójstwie 28-letniego Jaidena Jacksona w parkingu podziemnym wieżowca w centrum Toronto. Jackson wyszedł z imprezy w restauracji Pick 6ix. Na parkingu zaczęło go ścigać trzech mężczyzn w samochodzie. Gdy przewrócił się na rampie zjazdowej, w jego kierunku padło 20 strzałów.
Burmistrz John Tory oświadczył, że miasto podwoi wysiłki, by utrzymać bezpieczeństwo.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!