farolwebad1

A+ A A-

Kanadyjski lekarz postrzelony w Strefie Gazy

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Tarek Loubani, lekarz z London, Ont., został w poniedziałek późnym rankiem postrzelony w nogę w strefie Gazy. Rannych zostało wówczas 19 członków służb medycznych wysłanych na pomoc poszkodowanym w Strefie Gazy. Zdaniem Loubaniego atak był zamierzony.

Loubani mówi, że wszystko działo się podczas protestu. Wraz z grupą lekarzy i sanitariuszy stał w odległości około 25 metrów od demonstrantów. Nigdzie nie było dymu ani ognia, aczkolwiek ratownicy stali z zakresie strzałów trzech snajperów. Nagle lekarz usłyszał wystrzał i po chwili już leżał na ziemi z krwawiąca nogą. Kula przeszła przez lewe udo i prawe kolano. Na pomoc przyszedł mu kolega, ratownik Musa Abuhassanin, który zaczął opatrywać jego nogę. Jakąś godzinę później Abuhassanin został zabity, gdy niósł pomoc innej osobie. Loubani ocenia, że został trafiony zwykłą kulą, a nie taką, która eksploduje w ciele ofiary. Został przewieziony do szpitala. Wyszedł niedługo po tym, gdy badanie rentgenowskie nie wykazało uszkodzenia kości.

Loubani podsumowuje, że w poniedziałek strzelano do 19 członków służb medycznych. Tego dnia siły izraelskie zabiły też 59 Palestyńczyków i raniły 2700 osób. Ministerstwo zdrowia Strefy Gazy podało, że 130 osób znajduje się w stanie krytycznym.

Kanadyjski lekarz mówi, że do personelu medycznego z zasady nikt nie strzela. Lekarze i sanitariusze nie stoją po czyjejś stronie. Zawsze starają się podkreślać swoim wyglądem, że są po to, by nieść pomoc medyczną. W poniedziałek Loubani nosił zielone szpitalne ubranie, ratownicy medyczni też ubierają się w jaskrawe kolory – wszystko po to, by snajperzy wiedzieli, że należą do służb medycznych. Opowiada, że wszyscy byli łatwo rozpoznawalni i nikt z ekipy medycznej nie popełnił błędu. Stąd wniosek, że snajperzy musieli celować do lekarzy.

Thomas Woodley, przewodniczący Canadians for Justice and Peace in the Middle East, mówi, że strzelanie do personelu medycznego jest zakazane przez konwencję genewską. Rzecznik prasowy kanadyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych przyznał, że rząd jest zaniepokojony i rozczarowany z powodu poniedziałkowych wydarzeń. Nie znajduje żadnego wytłumaczenia dla strzelania do lekarzy, ratowników, cywilów, dzieci i przedstawicieli mediów – a osoby z tych grup znalazły się wśród ofiar.

Loubani chce zostać w Strefie Gazy, ale ze względu na obrażenia nie będzie mógł teraz pracować na pierwszej linii. W Kanadzie współpracuje z London Health Sciences Centre i Schulich School of Medicine and Dentistry. Zajmuje się projektowaniem urządzeń medycznych wytwarzanych na drukarkach 3D. Jego ostatni pomysł to drukowana w 3D opaska uciskowa stosowana do tamowania krwotoków z ran postrzałowych. Opaski są używane w Strefie Gazy. Gdy Loubani sam został postrzelony, kolega zaproponował mu założenie opaski uciskowej, ale lekarz wolał, by oszczędzono ją dla kogoś innego. Rannych było wielu, a sprzętu mało, tłumaczy.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Zaloguj się by skomentować
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.