Rzecznik prasowy CRTC powiedział, że w poniedziałek wystąpił błąd w krajowym systemie alarmowania publicznego i z tego powodu telefony komórkowe w Quebeku nie nadały próbnego ostrzeżenia. Patricia Valladao podkreśliła, że problem nie leżał po stronie operatorów sieci komórkowych, ale najprawdopodobniej nie zadziałało coś między prowincyjnym centrum zarządzania kryzysowego a Pelmorex Corp., która zarządza systemem alarmowym. Wiadomość o alarmie jest podawana z centrum zarządzania kryzysowego do Pelmorexu i następnie rozsyłana do użytkowników, wyjaśniła Valladao. Dodała, że właśnie po to są testy, by wyłapać wszelkie niedociągnięcia i być gotowym na wysłanie informacji w sytuacji rzeczywistego zagrożenia.
Pelmorex oświadczył, że w zakodowanej wiadomości o alarmie była źle wstawiona spacja i dlatego sygnał ostrzegawczy nie został uruchomiony. Do telefnów przystosowanych do odbierania sygnałów systemu Alert Ready nie wysłano sygnału.
Testowy alarm zadziałał w radiu i telewizji.
W zależności od ustawiń telefonu, użytkownicy powinni słyszeć dźwięk alarmu lub czuć wibracje urządzenia przez osiem sekund. Jeśli akurat rozmawiają przez telefon, będą słyszeć w tle dźwięk podobny do sygnału oczekiwania na połączenie. Sygnału alarmowego nie odbioą telefony wyłączone.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!