Władze federalne i prowincyjne planują przeznaczyć więcej środków na walkę z nielegalnymi wyrobami tytoniowymi. Czarny rynek na papierosy kosztuje miliardy z tytułu utraconych podatków i jest opanowany przez zorganizowaną przestępczość. Jak się sądzi, tylko w Ontario ⅓ wszystkich wypalanych papierosów pochodzi z nielegalnych źródeł. W nowym budżecie prowincji opublikowanym w środę proponuje się zwiększenie nakładów na działania, które mają ukrócić nielegalny handel i rozbić zorganizowane grupy przestępcze. Jak informuje RCMP nielegalnym handlem tytoniem zajmuje się w Kanadzie około 175 ugrupowań mafijnych.
Policja zamierza się skupić na osobach, które nielegalnie importują tytoń ze Stanów Zjednoczonych a następnie sprzedają go na terytorium Indian Kahnawake w Quebecu. Od czerwca 2016 r. w ten sposób sprowadzono tam 744 t tytoniu.
Niedawno stowarzyszenie koreańskich sklepikarzy w Toronto apelowało do rządu prowincji o nie podnoszenie podatków na wyroby tytoniowe, ponieważ skłania to coraz większą liczbę palaczy do poszukiwania nielegalnych źródeł i zmniejsza dochody sklepów .
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!