farolwebad1

A+ A A-

"Central Park" w Mississaudze - zapłacimy za wyburzanie domów!

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Mimo sprzeciwu mieszkańców Cooksville rosną szanse na urzeczywistnienie pomysłu radnego Nando Iannicca, który chce, by Mississauga miał swój „Central Park”. Miasto wykupiło trzy działki na terenie, na którym w przyszłości miałby powstać park – na wschód od Hurontario, między Dundas a Queensway. Przejęcie gruntów jest pierwszym etapem realizacji projektu założenia 25-akrowego parku.

Ratusz wszedł wiec w posiadanie działki przy 71 Paisley Bvld. (kupiona za 920 000 dol.), 105 Paisley Bvld. (za 1,5 miliona dol.) i 2170 Camilla Rd. (za 1,7 miliona). Miasto postawiło sobie za cel wykupienie 31 działek, zabudowanych i niezabudowanych lub takich, na których stoją niezamieszkałe domy. Pieniądze na wykup pochodzą z opłat płaconych przez deweloperów na zakładanie parków miejskich. Ratusz twierdzi, że w okolicy brakuje terenów zielonych użyteczności publicznej. W centrum Mississaugi i trzech przylegających do niego dzielnicach parki stanowią tylko 3 proc. powierzchni, podczas gdy w centrach innych porównywalnych miast – średnio 7,4 proc.

Właściciele domów w Cooksville nie chcą jednak płacić za błędy w planowaniu przestrzennym wcześniejszych władz miasta. Mówią, że się nie ruszą, ale też boją się wywłaszczenia. Mieli nadzieję, że projekt umrze śmiercią naturalną, gdy radny Iannica zapowiedział w styczniu, że będzie przechodził na emeryturę. Na odłożenie projektu na półkę jednak jak widać się nie zanosi.


Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!

Ostatnio zmieniany wtorek, 20 marzec 2018 22:32
Zaloguj się by skomentować
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.