Brad Trost, jeden z najbardziej zagorzałych obrońców życia i rodziny wśród polityków federalnych, nie będzie miał szans na walkę o mandat poselski w swoim okręgu Saskatoon-University, który reprezentuje od pięciu kadencji. W wyścigu o nominację wyprzedził go Corey Tochor, i to zaledwie 29 głosami. Tochor jest posłem federalnym, sprawuje urząd druga kadencję. Do stycznia był marszałkiem parlamentu prowincyjnego, ale zrezygnował z tej funkcji by ubiegać się o nominację w partii federalnej.
Trost przyznał, że sam jest sobie winny. Był zbyt pewny swojej wygranej i za mało się starał. Na razie nie myśli o tym, by ubiegać się o nominację w innych okręgach. Menedżer kampanii Trosta dodał, że część jego zwolenników nie zdawała sobie sprawy z tego, że ich głos naprawdę się liczy i nie wzięła udziału w wyborach. Podkreśla, że ze względu na swoje poglądy Trost nie przez wszystkich był lubiany, a z kolei Tuchor miał poparcie pewnych osób w partii.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!