farolwebad1

A+ A A-

NA "DISABILITY" NIE ZAOSZCZĘDZISZ

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

    W Kanadzie benefity z tytułu wypadku i choroby pochodzą z trzech źródeł: rządowego, grupowego i indywidualnego.

      Plany rządowe: "Canada Pension Plan Disability Benefit" (maks. 1185,50 dol./miesiąc, za 2012, liczony na bazie przepracowanych lat i składek wpłaconych na CPP), "Employment Insurance Sickness Benefit" (maks. 485 dol./tydzień/2012, wynosi 55 procent – brutto średniego tygodniowego zarobku), "Workplace Safety and Insurance Board" (maks. 1571 dol./tydzień/2012, co stanowi 85 proc. netto tygodniowego zarobku), "Ontario Health Insurance Plan" – bezpłatna opieka medyczna i szpitalna w przypadku wystąpienia nagłej choroby lub wypadku dla osób posiadających stały pobyt lub obywatelstwo kanadyjskie. Plany rządowe płacą tylko podstawowe benefity i ubiegający się musi spełniać pewne określone warunki.

      Plany grupowe oferują szeroki wachlarz benefitów, które są dostępne już dla trojga i więcej pracowników w małych biznesach. Plany indywidualne oferują najbardziej obszerną listą benefitów i są szczególnie istotne dla osób tzw. "self-employed" oraz tych pracowników, którzy nie posiadają planu grupowego w pracy. Ważna uwaga! Wypadkowe i chorobowe benefity płacone z WSIB i planu indywidualnego nie podlegają opodatkowaniu. Od benefitów z tytułu CPP, EI, Group Insurance, płacimy podatek.

 

      Choroba i poważny wypadek może być powodem utraty dochodu bezpowrotnie. Śmierć kończy życie człowieka i ostatecznie usuwa potrzebę dalszego dochodu dla osoby zmarłej. Wypadek czy choroba wprawdzie niweczy wartość życia ludzkiego, ale poszkodowany żyje nadal i potrzebuje dochodów, niezbędnych środków finansowych na utrzymanie i leczenie.

      Jak większość ludzi, tak i Adam na wypadek nieszczęścia był bardziej przygotowany na to, że umrze, niż będzie żył. On i żona Maria ciężko pracowali, oszczędzali każdy grosz, żeby wkrótce Adam mógł rozpocząć własny, niezależny biznes instalacji okien. Zbudował swój własny interes w okresie zaledwie dwu lat, pracując poza domem, sprzedając i instalując okna i drzwi osobom prywatnym, jak i większym instytucjom. Biznes rozwijał się nadzwyczaj dobrze, stąd oboje zdecydowali, że Maria zrezygnuje z pracy w sklepie i zajmie się rozliczaniem i prowadzeniem administracji biznesu męża. Zapadła też decyzja powiększenia rodziny o długo wcześniej planowane dziecko. W czasie zaawansowanej ciąży Marii, Adam podniósł również wysokość swojego ubezpieczenia na życie z myślą o zabezpieczeniu dodatkowym żony i dziecka, gdyby przypadkiem dosięgło go niespodziewane nieszczęście. Pod koniec ciąży żony, Adam, uosobienie zdrowia, zwykle pełen energii i nowych pomysłów, z dnia na dzień zmieniał się. Chodził wcześniej spać, a mimo to wstawał zmęczony. To zaniepokoiło Marię, która wysłała go do lekarza, a w konsekwencji po serii testów okazało się, że Adam jest chory na raka jelita grubego. Leczenie chemoterapią ograniczyło możliwość ciągłego prowadzenia i doglądania biznesu. Adam, słusznie zresztą, skupił się na leczeniu celem szybszego powrotu do zdrowia. Jego klienci wprawdzie ze zrozumieniem odnosili się do zaistniałej sytuacji, ale niestety nie mogli dłużej czekać na realizację niedokończonych prac i zleceń. Niestety, jednoosobowy biznes nie może prosperować, kiedy ta jedyna osoba jest chora. Dochód Adama kurczył się z dnia na dzień, chociaż wizyty u lekarza, testy i leczenie chemoterapią były pokrywane przez OHIP.

      Urodził się zdrowy syn, Maria i Adam nie tracili nadziei na wyzdrowienie i wygranie batalii z rakiem. Adam pełen wiary, nie poddawał się, próbował utrzymać się w biznesie, robił co mógł, aby zapewnić środki niezbędne do utrzymania rodziny. Rak nie dawał jednak za wygraną i po czterech latach ustawicznej walki, Adam zmarł. Maria musiała wrócić do swej pierwszej pracy, za otrzymane pieniądze z ubezpieczenia na życie męża spłaciła mortgage, zaciągnięte kredyty, a pozostałą część zainwestowała w RESP na przyszłą edukację syna.

Najsmutniejsze jest to, że przez cztery lata zmagań Adama z chorobą, ciągłym brakiem pieniędzy na życie, zadłużaniem się na kartach kredytowych i związanym z tym niepotrzebnym, dodatkowym stresem, który notabene nie sprzyjał leczeniu, Adam mógł wcześniej pomyśleć o zabezpieczeniu własnych dochodów poprzez wykupienie planu – "disability insurance".

Tadeusz

Niemiec

tel. 416-939-3770

e-mail:

tadeuszniemiec @yahoo.com

Ostatnio zmieniany piątek, 18 maj 2012 10:47
Zaloguj się by skomentować
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.