Nie ma cudów – żaden doradca finansowy nie jest w stanie w istotny sposób zmienić toku naszego życia. Może je nieco ułatwić i doradzić, jak uniknąć pewnych niepotrzebnych kłopotów, ale nie ma żadnego wpływu na nasze losy, na to, co się z nami dzieje. Jeśli los czy inny decydent zamierza dokuczyć nam jakimś niefinansowym nieszczęściem – nie ma na to rady. A przynajmniej – nie w zakresie finansów.
W zakresie tym jednak są możliwości złagodzenia skutków krzywego uśmiechu fortuny.
Już wiele lat temu słynny kardiolog dr Bernard, który wpisał się do historii medycyny pierwszym przeszczepem serca, stwierdził, że wraz z rozwojem medycyny i opieki nad chorymi rośnie liczba sukcesów medycznych i szczęśliwie zakończonych (z medycznego punktu widzenia) kuracji, ale zarazem rośnie wskaźnik chorych, którzy po powrocie do zdrowia zmagają się z całym szeregiem innych problemów, natury finansowej. Długotrwała, ciężka choroba rujnuje zazwyczaj stan rodzinnych finansów. Może by więc znaleźć i na to jakieś lekarstwo?
Stąd wzięła się koncepcja ubezpieczeń od chorób krytycznych. Za stosunkowo niewysoką składkę, firmy ubezpieczeniowe oferują polisy warte kilkadziesiąt tysięcy dolarów wypłacanych w chwili, gdy specjaliści medycyny uznają, że klienta spotkało fatalne nieszczęście i zapadł na jedną z szeregu zagrażających życiu chorób. Lista chorób objętych takim ubezpieczeniem jest wyczerpująca. A na pierwszym miejscu znalazły się oczywiście wszelkie odmiany budzącej największe obawy dolegliwości, czyli raka.
Polisy ubezpieczenia od chorób krytycznych cieszą się taką popularnością, że firmy ubezpieczeniowe opracowały kolejny produkt – nieco tańsze polisy uwzględniające tylko jedną z chorób krytycznych, które powodują zgon około 90 procent mieszkańców Kanady, a mianowicie: raka.
Rak może dotknąć każdego bez wyjątku – młodych i starych, kobiety i dzieci. Chorowitych i w pełni zdrowia. Nie można się przed tą chorobą zabezpieczyć. Można natomiast ubezpieczyć się od tragicznych niekiedy finansowych konsekwencji takiego nieszczęścia.
Polisy Cancer Guard mogą opiewać nawet na sumę 100 tysięcy dolarów. W przypadku diagnozy raka, pacjent, który dysponuje taką polisą, otrzymuje przewidzianą w niej sumę, z którą może zrobić, co zechce. Może sfinansować rozmaite alternatywne lub eksperymentalne i stąd kosztowne kuracje. Może spłacić ciążące na rodzinie zobowiązania finansowe. Może pokryć koszty nieoczekiwanych wydatków, a może wreszcie złagodzić swe cierpienia w dowolny inny sposób – jak chociażby realizując odkładane dotychczas niespełnione marzenia.
Rak jest najpoważniejszą przyczyną zgonów w Kanadzie. Zabiera ofiary częściej niż choroby serca i krążenia. Statystycy twierdzą, że około 40 proc. mieszkańców kraju otrzyma kiedyś w życiu diagnozę raka. Każdego dnia te przerażające słowa słyszy ponad 500 osób w Kanadzie.
A jednocześnie – ponad 60 procent osób, które usłyszały od lekarza taką diagnozę, przeżywa pojedynek z tą chorobą. Polisy Cancer Guard pomagają w walce z tym trudnym i jakże często paraliżującym strachem. Przynajmniej o jedną sprawę, o finanse rodziny, nie trzeba się martwić.