Tutaj możesz nas "polubić" facebook.com/goniec.net
Stanisław Tymiński Wioska "Polonia"
Stanisław Michalkiewicz Dwie prawdy zamiast polityki
Aleksander graf Pruszyński Z Warszawy
Andrzej Kumor Która bardziej bananowa?
Krzysztof Ligęza Wymachiwanie żagwią
Jan Kowalski Wojna, którą właśnie przegraliśmy (14)
Izabela Embalo Internetowe pułapki
Andrzej Załęski Skażeni
Paula Agata Trelinska Korespondencja własna z Seulu: Przyzwyczajeni do zagrożenia
Jan Czekajewski Polityczny śmigus-dyngus, 2013
Aleksander Łoś Opowieści z aresztu deportacyjnego: Zbieżne losy
Forum z nr. 15/2013: Odpowiedź Ministerstwa Spraw Zagranicznych w sprawie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską a Kanadą
Krystyna Starczak-Kozłowska Iść za marzeniem...
Maciek Czapliński Problemy z domem
Michał Kryspin Pawlikowski Wojna i sezon [22]
Joanna Wasilewska, Andrzej Jasiński Szlakami bobra: Łąki nad Credit River
Witold Jasek Strzelectwo:Koło historii toczy się dalej
Sobiesław Kwaśnicki Moto-Goniec: Samochody Maćka Czaplińskiego
Jan Ostoja Czas przeszły dokonany
Wiktor Księżopolski Zabili się, czy ich zabito?
Jan Szczepankiewicz Świniobicie gorsze od aborcji?
Andrzej Kumor Użyteczne narzecza
Leszek Wyrzykowski O piłce kopanej bez emocji
Karolina Jaskólska Poetą być. Współcześnie
Andrzej Rozbicki Małgorzata Walewska w Toronto
Święta, święta i już po. Rozstrzygając pytanie o wyższości świąt, zapewniam, że należę do wyznawców wyższości świąt Wielkiejnocy nad świętami Bożego Narodzenia – oczywiście żartuję. Chodzi jedynie o to, że to właśnie Wielkanoc lepiej przygotowuje do walki. A wbrew temu, co w różnych okresach życia nam się wydaje – naturą doczesnego życia jest wojna. Świadomość konieczności walki i zmagania była powszechna jeszcze kilka pokoleń temu. Niestety w naszych czasach – mimo tego, że z punktu widzenia naszej wieczności są prawdziwie trudne i stawiające wyzwania – przeciwnik zdołał nas uśpić i doprowadzić do bezsilnej bierności. A przecież spowiadamy się z tego, co zrobiliśmy złego, ale i z tego czego nie zrobiliśmy, a powinniśmy. Życie jest bowiem wezwaniem do działania, a nie wycofania się i "świętego spokoju". To właśnie przez to duchowe i to całkiem fizyczne lenistwo świat wokół schodzi na psy, a nasza barka nabiera wody. Święta Wielkanocne pozwalają dostrzec prawdziwą perspektywę życia i zrzucić pokrowiec strachów, które nasze lenistwo podbudowują.
•••
Mam pytanie, jedna pani 22 lata temu w papierach imigranta nie wpisała, że jest kaleką na obie nogi oraz że w Polsce leczyła się na zapalenie żył, po przyjeździe do Kanady udało się jej zdobyć rentę, obecnie ma obawy, czy takie zatajenie ulega przedawnieniu – proszę o odpowiedź.
Od redakcji: Może ktoś będzie wiedział.
•••
Jestem dyrektorem Krajowego Studium Polski Podziemnej w Katowicach. Ostatnio przestudiowałem szereg numerów waszego pisma, ale o powstaniu styczniowym nic specjalnego nie znalazłem.
Jest to wielki błąd, bo historia jest przesłaniem do dnia dzisiejszego i jutrzejszego, a pamięć o naszych dziadach, którzy rwali kajdany niewoli, zasługuje na ciągłe odtwarzanie. Jest to swoisty pacierz każdego patrioty.
W Kanadzie i w innych państwach amerykańskich i w Australii wylądowali nasi byli powstańcy. Zasilili uczelnie naszymi naukowcami, a wojsko oficerami, Kościół kapłanami. Pozostały po nich groby, nazwy ulic, mostów, pomniki i tablice pamiątkowe. Jest wreszcie czas dokonać inwentaryzacji tych śladów po naszych dziadach i pradziadach, bo to przypomni Amerykanom, Australijczykom i Europejczykom wkład Polaków w ich nową ojczyznę, a nam pozwoli dokonać korekty ocen tych trudnych dla nas wydarzeń. Jako wprowadzenie do tematu można wykorzystać nasze załączniki sukcesywnie drukowane.
Apelujemy do Waszych Czytelników o zainteresowaniach historycznych o nawiązanie z nami kontaktu w celu wspólnego penetrowania środowisk polonijnych w szukaniu śladów po naszych bohaterskich przodkach.
Aktualnie pracuję nad słownikiem uczestników powstania listopadowego i styczniowego.
Będzie to pilotażowe wydanie, ciągle uzupełniane o nowe nazwiska i fakty.
Od redakcji: Miło nam, dobry pomysł; w Internecie nie ma pełnych numerów naszego pisma, o PS piszemy dużo.