Nie mam nic przeciwko serdecznym poradom i podpowiedziom znajomych w jakiejkolwiek dziedzinie, ale osoba, która stara się coś dobrego doradzić, powinna się zastanowić, czy naprawdę posiada odpowiednią wiedzę i czy podpowiedź nie będzie szkodliwa.
Moi klienci często pytają mnie o różne, niezwiązane z imigracją sprawy, chcą bym w różnych kwestiach doradziła, ale zawsze im powtarzam, że jestem specjalistą prawa imigracyjnego i tylko w tej dziedzinie mogę tak naprawdę doradzać i że warto skonsultować się ze specjalistą danej dziedziny, jeśli chcą uzyskać fachową, rzetelną podpowiedź... zwłaszcza jeśli sprawa dotyczy czegoś ważnego w ich życiu. Osobiście także zawsze korzystam z porad specjalistów, mogę przedyskutować coś ze znajomymi, rodziną, ale zanim podejmę jakąś istotną decyzję, udaję się do osób kompetentnych.
Niestety nie należy do rzadkości sytuacja stworzenia imigracyjnej komplikacji. Zgłaszają się do mnie osoby, które otrzymały decyzję negatywną tylko dlatego, że znajomy, sąsiad, ktoś z rodziny czy inna osoba niekompetentna poradziła, by załatwiać sprawę tak lub inaczej.
Oczywiście osoby te nie mają złych intencji, często dzielą się swoim doświadczeniem lub powtarzają, co słyszeli od innych, jednak można w ten sposób wyrządzić wiele krzywdy, zupełnie nieintencjonalnie.
Przykład # 1
Młody mężczyzna z Polski, zdolny informatyk, przyjechał do Kanady turystycznie. Koledzy doradzili mu, by nie przedłużał wizy, bo tak podobno będzie najlepiej. Obecnie mężczyzna przebywa w Kanadzie nielegalnie. Otrzymał bardzo atrakcyjną propozycję pracy, pracodawca jest zainteresowany sponsorowaniem imigranta na pobyt stały w programie prowincji Ontario, jednak warunkiem otrzymania wizy pracy i pobytu jest LEGALNY STATUS kandydata. Szansa została w tej sytuacji zaprzepaszczona. Wiza wygasła cztery miesiące temu, nie można jej już, zgodnie z kanadyjskim prawem, restaurować i nie można starać się o wizę pracy na kanadyjskiej granicy np. w Niagara Falls. Gdyby emigrant udał się na konsultację do doświadczonego specjalisty, na pewno adwokat czy konsultant doradziłby, by szukać oferty pracy i jednocześnie przedłużyć wizę, utrzymując tym samym wymóg posiadania legalnego statusu imigracyjnego. Oczywiście wizy turystycznej nie można przedłużać w nieskończoność, ale w tym przypadku, pierwsze przedłużenia jeśli jest dobrze przygotowane podanie wizowe, można w dość łatwy sposób otrzymać.
Przykład # 2
Emigrant z Polski ożenił się z kanadyjską rezydentką. Pracował bez autoryzacji, miał nawet przyzwoite dochody, więc jego żona nie wykazywała zarobków, pracując za gotówkę. Pani tłumaczka, która dorabiała w nielegalny sposób prowadzeniem drobnych spraw imigracyjnych, doradziła im, że nie będzie problemu, bo to jest sprawa małżeńska i że urząd musi dać mężowi pobyt. Dochód sponsora nie jest tu wymagany. Nie mogą odmówić w takiej sytuacji. Duże było zdziwienie pary, kiedy urząd przysłał decyzję odmowną wraz z dokumentem-nakazem opuszczenia Kanady. Wystarczyło, by ktoś kompetentny doradził sponsorce, że bez dochodu w tej sytuacji nie otrzyma ona akceptacji sponsorstwa.
Przykłady mogłabym mnożyć, spotykam się z takimi sytuacjami na porządku dziennym i czasem myślę sobie, że zamiast teraz naprawiać czyjeś błędy, wynikające z braku wiedzy i doświadczenia niekompetentnych osób, mogłabym od razu poprawnie poprowadzić sprawę, czy chociażby doradzić coś pożytecznego. Podobnie moi koledzy, zajmujący się profesjonalnie praktyką prawa imigracyjnego.Tym bardziej że wiele osób przez błędne podpowiedzi zamyka sobie drogę do niektórych prawnych opcji uzyskania wizy pracy, studiów czy pobytu stałego.
Izabela Embalo
licencjonowany doradca imigracyjny
licencja # 506496
OSOBY ZAINTERESOWANE IMIGRACJĄ DO KANADY PROSIMY O KONTAKT Z NASZYM BIUREM
416-5152022, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Możliwości wizyty w Toronto i Etobicoke (blisko MississaugI i Brampton)