Jeśli dopiero rozpoczynasz swoją przygodę z Forex, bardzo ważne jest, byś nie wypływał od razu na głębokie wody. Zbyt wielu nowych traderów poniosło koszty tylko dlatego, że nie dali sobie wystarczająco dużo czasu na zaznajomienie się z nim. W tym krótkim artykule poznasz różne sposoby nauki o rynku Forex dla początkujących.
http://www.goniec24.com/porady-abc-gonca/item/8489-zacznij-swoj%c4%85-przygod%c4%99-z-forex#sigProIdb637fd3946
Materiały szkoleniowe od brokerów Forex
W sieci istnieje tysiące kursów online na temat rynku Forex, ale wybór tego najwłaściwszego może być prawdziwym wyzwaniem. Jedną z dobrych strategii jest zdobycie treści szkoleń od cenionych brokerów Forex. Najlepsi z nich są zainteresowani dostarczeniem Ci właściwych narzędzi i wiedzy, abyś mógł efektywnie handlować. Większość brokerów Forex oferuje darmowe filmy szkoleniowe, artykuły fachowe oraz e-booka. Te źródła są bardzo przydatne – nauczysz się dzięki nim podstaw handlu na rynku Forex, tego, jak wykorzystywać analizę fundamentalną i techniczną, a także w jaki sposób zebrać w całość efektywny plan handlowy, a następnie go realizować.
Inne kursy online
Poza materiałami szkoleniowymi, które możesz zdobyć od brokerów Forex, są też dostępne kursy online. Mogą one mieć różne formy – prezentacje PowerPoint, e-booki i inne. Spodziewaj się jednak, że za nie zapłacisz – bywa, że kosztują nawet setki dolarów. Jednak wiele z nich to zwykłe przekręty, więc jeśli zauważysz kurs obiecujący Ci natychmiastowe bogactwo, najlepiej trzymaj się od niego z daleka. Żaden szanujący się autor kursu nie będzie składał absurdalnych obietnic tylko po to, by przyciągnąć klientów. Jedyne, co może zaoferować, to użyteczne i rzetelne informacje oraz dobrze przetestowane strategie. Jeśli obawiasz się jakiegoś płatnego kursu, sprawdź, czy ma on certyfikat od jakiejś większej instytucji finansowej lub organu kontrolnego, i poszukaj online informacji zwrotnych na jego temat od innych traderów.
Lekcje indywidualne
Lekcje indywidualne (one-on-one) to bardzo dobry sposób na naukę poruszania się po rynku Forex, ale raczej niewiele na nich skorzystasz, jeśli jesteś zupełnym początkującym. Zanim się zapiszesz, spróbuj najpierw nauczyć się nieco podstaw, znów – od renomowanego brokera Forex lub poprzez sprawdzony kurs online. Z pewnością chciałbyś się upewnić, że będziesz miał do czynienia z doświadczonym mentorem – z brokerem Forex, który odniósł sukces, i jednocześnie kimś, przy kim będziesz się czuł komfortowo. Przy tego typu lekcjach spędzisz trochę czasu na takich tematach, jak strategia handlowa czy zarządzanie ryzykiem. Pamiętaj jednak, że większość czasu powinieneś poświęcić przede wszystkim na naukę polegającą na przeprowadzaniu prawdziwych transakcji. Gdy jakiś kurs one-on-one tego nie oferuje, lepiej z niego zrezygnować. Jeśli poważnie zastanawiasz się nad byciem pełnowymiarowym traderem Forex – indywidualne lekcje będą dla Ciebie bezcenne.
***
Komentarz giełdowy
– Byki wracają na rynek
We wtorek opadły już emocje po wyborach prezydenckich we Francji i po wczorajszej słabości wywołanej realizacją zysków nie ma już śladu. Teraz w centrum uwagi inwestorów znajdują się przede wszystkim wyniki kwartalne spółek, ale nie można też zapominać o działaniach banków centralnych.
Kupujący szybko powrócili na europejskie indeksy. Poniedziałkowa sesja upływała pod znakiem spadków związanych z realizacją zysków po wygranej Emmanuela Macrona we francuskich wyborach prezydenckich. Dziś jednak ponownie dominują wzrosty, czemu sprzyja mniejsza niepewność polityczna oraz poprawiające się perspektywy makroekonomiczne w strefie euro. Teraz uwaga inwestorów powinna zostać przekierowana na działania banków centralnych. Już w kwietniu pojawiły się informacje sugerujące, że w przypadku uspokojenia się sytuacji politycznej na Starym Kontynencie, na czerwcowym posiedzeniu EBC może dojść do zakomunikowania chęci ograniczenia luźnej polityki monetarnej. Do zmniejszenia skali programu skupu aktywów, który obecnie wynosi 60 mld EUR miesięcznie, prawdopodobnie najszybciej dojdzie na początku przyszłego roku, jednak już teraz spekulacje na ten temat mogą studzić optymizm inwestorów, szczególnie że wiele indeksów giełdowych z rynków rozwiniętych znajduje się w okolicy swoich historycznych szczytów. Ponadto przed nami dalsze podwyżki stóp procentowych ze strony amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Do kolejnego takiego ruchu może dojść już w przyszłym miesiącu. Dlatego wbrew giełdowemu powiedzeniu „Sell in May”, gorszym miesiącem dla rynków akcyjnych może być czerwiec, który w ciągu ostatnich 10 lat był najsłabszym okresem dla indeksów. Pod koniec wtorkowej sesji niemiecki DAX rośnie o 0,53%, a francuski CAC40 o 0,31%. Z kolei na Wall Street technologiczny Nasdaq odbija się o 0,33%, zdobywając nowe maksima. Z kolei S&P500 podchodzi o 0,07%. Dow Jones oscyluje w okolicy poziomu odniesienia.
Autor:
Ksawery Olszewski
Analityk giełdy walutowej Forex