Treść raportu podważa oficjalne przyczyny katastrofy. Szuladziński stwierdza w nim, że duża liczba odłamków samolotu i ich rozmieszczenie na znacznej przestrzeni wskazują, iż to nie mechaniczne uderzenie, a wybuchy były przyczyną zniszczenia tupolewa. Potwierdzają tę tezę m.in. zdjęcia z miejsca katastrofy.