Chciałbym, byś mi wyjaśnił, co oznacza termin "beacon score". Wiem, że dotyczy to pożyczek, ale powiedz mi więcej na ten temat.
"Beacon score" (punktacja kredytowa) jest to numer na który patrzą pożyczkodawcy, kiedy ubiegamy się o pożyczkę. Każdy z nas ma taki numer przypisany do naszego nazwiska, SIN number oraz daty urodzenia. Najniższa możliwa punktacja to 300 punktów; najwyższa to 900 punktów (praktycznie nieosiągalna). Przeciętny dobry rekord to 700 punktów.
Wielu z nas wierzy, że powinniśmy mieć 800 punktów, by uzyskać najlepsze oprocentowanie. W rzeczywistości tylko 11 proc. Kanadyjczyków ma tak wysoką punktację.
By dostać dobre oprocentowanie, wystarczy mieć punktację na poziomie 680-700. Ale mając dobrego brokera od pożyczek, ciągle można dostać przyzwoite oprocentowanie nawet przy 600 punktach.
Według przepisów z 2008 roku – 600 punktów – to jest minimum, które musimy mieć, by ubiegać się o pożyczkę, jeśli mamy mniej niż 20 proc. "downpayment" (ubezpieczaną przez CMHC). Jeśli nasza punktacja jest niższa niż 600 punktów, to wówczas będziemy traktowani przez pożyczkodawców jako klienci "drugiej kategorii". Zwykle ma to odzwierciedlenie w wyższym oferowanym oprocentowaniu. Czasami nawet przekłada się to na dodatkowe 3,5 proc. oprocentowania w przypadku punktacji na poziomie 500.
Warto wiedzieć, jakie elementy mają wpływ na tę punktację:
* Historia płatności – zwykłe opóźnienie w regularnych płatnościach, które robimy co 30 dni ("mortgage", karty kredytowe) może obniżyć naszą punktację o 15-20 punktów w każdym przypadku. Historia płatności – zwykle jest odpowiedzialna za 35 proc. punktacji.
* Istniejące zadłużenie – jest odpowiedzialne za około 30 proc. punktacji. Banki patrzą, jakie jest nasze obecne zadłużenie i ile maksymalnie możemy obsłużyć w długach. Jeśli jesteśmy na maksimum zadłużenia, to wówczas mamy problem. Jeśli mamy zapas na poszczególnych "długach", to wówczas mamy szanse na więcej kredytu.
* "Wiek zadłużenia" – jest zwykle odpowiedzialny za 15 proc. punktacji. Zwykle tak zwany ustabilizowany kredyt powinien zawierać minimum trzy "formy" zadłużenia, każda przynajmniej z roczną historią. Jeśli mamy bardzo krótki czas naszej pożyczki (kilka miesięcy), to nie jest to często uważane jako ustabilizowany kredyt.
* Rodzaj kredytu – karty kredytowe, pożyczki hipoteczne oraz pożyczki z regularnych banków są traktowane jako bardzo pożądane i zwykle pozytywnie wpływają na naszą punktację; zwykle rodzaj kredytu odpowiedzialny jest za 10 proc. punktacji.
* "Zapytania o pożyczki" – za każdym razem, kiedy składamy podanie o pożyczkę, jest to odnotowane na naszym rekordzie. Każde "zapytanie" powoduje obniżenie punktacji o około 5 punktów. Czasami biegając między bankami i próbując znaleźć niższy procent na "mortgage", możemy zrobić sobie krzywdę. Im więcej banków odwiedzimy, "próbując" znaleźć lepszy "deal" – tym niższy będzie nasz kredyt. Zdecydowanie należy rozmawiać z "mortgage brokers", bo oni sprawdzają kredyt raz i wysyłają ten sam wyciąg z Credit Bureau do różnych banków, szukając najlepszej oferty dla nas.
Innym tematem, o którym warto wspomnieć, są bankructwa lub "consumer proposals". Kiedy pojawi się ich rekord w Credit Bureau, ma to poważny i negatywny wpływ na naszą możliwość uzyskania pożyczek, bez względu jak dawno miało to miejsce. Ale są sposoby, by pomimo rejestrowanego bankructwa w miarę szybko ubiegać się o kredyt. Kluczem jest umiejętność zbudowania nowego kredytu nawet w postaci tak zwanych "secured credit card", czyli kiedy wpłacamy na kartę na przykład 500 dol. jako zabezpieczenie i jest to nasz limit. Inną formą odbudowywania kredytu są pożyczki samochodowe czy meblowe, które dość łatwo uzyskać.
Jeszcze lepszym rozwiązaniem jest utrzymanie istniejącego kredytu przynajmniej w części. Zwykle, kiedy mamy kłopoty, przestajemy spłacać wszystkie długi. Jest to błąd. Należy wybrać i zatrzymać jedną – dwie lub więcej kart, które są najmniej zadłużone, i starać się je spłacać. Jak długo je płacimy na czas, nikt nam ich nie zabierze – i w ten sposób nasz kredyt może być odbudowywany od razu.
To nie są łatwe tematy i jak mają Państwo problemy, proszę radzić się specjalistów. Natomiast dbanie o kredyt jest bardzo istotne i często zły kredyt nawet przy dobrych dochodach, może uniemożliwić nam zakup wymarzonego domu.
Jeśli ktoś ma zły "beacon score" – jak może go poprawić? Czy są jakieś sposoby?
1. Sprawdzanie akuratności informacji w raporcie Credit Bureau. Tak się składa, że "nobody is perfect" – agencja zbierająca informacje o naszym kredycie też popełnia błędy. Dlatego w sytuacjach "krytycznych" powinniśmy bardzo dokładnie przeanalizować zawarte w raporcie informacje i jeśli odkryjemy błędy – natychmiast poprosić o ich sprostowanie. Błędy mogą dotyczyć nawet naszego SIN number lub daty urodzenia.
2. Zgłaszać błędy. Tak jak wspomniałem, Credit Bureau ma obowiązek sprawdzić potencjalne błędy, które są do niego zgłaszane. Takie jest prawo. Normalnie, jeśli zgłosimy błąd, kredytor musi udowodnić, że jego raport opóźnionej płatności jest prawdziwy. Jeśli tego nie zrobi, to wówczas możemy domagać się usunięcia niekorzystnej dla nas informacji.
3. Płacić długi na czas. Płacenie swoich zobowiązań finansowych na czas jest jednym z najważniejszych elementów, które wpływają na naszą dobrą historię kredytową. "Regularność" jest odpowiedzialna za prawie 1/3 dobrej punktacji. W naszym zajętym życiu czasami warto pewne płatności załatwić jako "automatyczne prepaiments", by uniknąć konieczności pamiętania.
4. Nadpłacanie długów. Nie zawsze jesteśmy w stanie nadpłacać wiele, ale jeśli pożyczkodawca widzi, że jesteśmy zadłużeni do maksimum na wszystkich naszych liniach i kartach kredytowych, to wówczas szansa na następny kredyt jest prawie żadna. Natomiast jeśli pożyczkodawca widzi, że spłacamy długi na czas nawet z pewną nadwyżką, to wówczas jesteśmy zwykle mile widzianymi klientami.
5. Nie likwidować istniejących kart kredytowych i linii kredytowych. Często wydaje nam się, jak wychodzimy z długów, że należy pozamykać i zlikwidować wszystkie nasze karty, których nie używamy. Jest to oczywista reakcja, ale w praktyce jest lepiej pospłacać karty i po prostu je zostawić nieużywane. Bankierzy, widząc, że mamy dostępny kredyt, chętniej z nami rozmawiają. Pozbycie się kart wpływa zwykle na obniżenie "beacon score".
Warto wiedzieć, że istnieje możliwość łatwego sprawdzenia własnego kredytu oraz punktacji na stronie equifax.ca. Strona ta pozwala nie tylko sprawdzić nasz obecny kredyt, ale również ustawić sobie pewnego rodzaju system ostrzegawczy, gdyby ktoś chciał nam zarejestrować pożyczkę, używając bez naszej zgody naszych danych osobistych. Zdarza się to coraz częściej. Niestety – jest to wszystko za pewną drobną opłatą.
Maciek Czapliński
Mississauga
905-278-0007