Blog Polaka na stałe zamieszkałego w Chinach
Chiny to kraj nad wyraz bezpieczny. Wyjście nocą do parku nie skutkuje niczym więcej jak wyjście za dnia. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy szukać w uwarunkowaniach kulturowych, a nie w skuteczności działań policji, bo policja jest tu dużo bardziej pobłażliwa niż w Polsce.
Oczywiście są kieszonkowcy, naciągacze, oszuści, ale nie ma w ogóle przemocy dla samej przemocy, nie ma wandalizmu dla samego wandalizmu. Zjawisko blokersów czy innych tego typu subkultur nie istnieje, po prostu tego nie ma. Przemoc fizyczna jest społecznie napiętnowana już od małego. Osoba, która się do takich metod odwołuje, jest już w wieku dziecięcym wykluczona społecznie przez rówieśników. Prawo nie zakazuje spożywania alkoholu w miejscach publicznych, bo taki problem nie występuje. Chińczycy piją, ale w knajpach, i nie wiedzieć czemu, nie upijają się. Wygląda to tak, że na stole stoi pół litra wódki na 5 osób i po wypiciu, ewentualnie po piwku jeszcze i do domu. Nie ma bezrobocia, co jest kolejnym powodem, że młodzież nie ma czasu na głupoty. Powiem więcej – dla młodzieży są perspektywy, bo nieważne, gdzie kto się znajduje obecnie, ale każdy ma perspektywy na rozwój oraz na dość szybki awans społeczny, więc widzi sens swojej, dziś jeszcze nisko opłacanej, pracy, bo za rok – dwa będzie lepiej.
Zachowanie policji jest również bardzo ludzkie. W razie małych incydentów policja wezwana na miejsce zdarzenia nie rzuca ludzi na glebę, ale staje się rozjemcą, czasem odwozi pijanego do domu. Coś na wzór, jak to kiedyś robiła milicja w małych miasteczkach w Polsce. Oczywiście zbrodnie nie uchodzą płazem i za głowę jest głowa.
Przy okazji opowiem ciekawe i dające dużo do myślenia zdarzenie. Kiedyś przy załatwianiu dokumentów na komisariacie pewna policjantka pochwaliła się, że jest mistrzynią w zawodach strzeleckich. Zapytałem ją, czy używała kiedyś swoich umiejętności w praktyce, na ulicy. Odpowiedź była znacząca: "Chiny to nie Ameryka, tu się do ludzi nie strzela".
Adam Machaj
W razie wszelkich pytań lub spraw związanych z Chinami prosimy o bezpośredni kontakt z Autorem, e mial: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
raportzpanstwasrodka.blog.onet.pl