Doug Holyday - nowy poseł z Etobicoke Lakeshore
1 sierpnia o godzinie 23.30 w pubie The Brawley przy Queensway, kandydat Partii Konserwatywnej (PC) Ontario Doug Holyday został uznany za zwycięzcę prowincjonalnych wyborów uzupełniających w okręgu Etobicoke-Lakeshore. Po raz pierwszy od 1999 roku kandydat konserwatywny zwyciężył, zdobywając ponad 46 proc. głosów, kiedy Piotr Milczyn, kandydat Partii Liberalnej Ontario, uzyskał niecałe 42 proc. głosów w tym tradycyjnie liberalnym okręgu.
Lider partii PC Ontario Tim Hudak pogratulował wygranej i podziękował kandydatowi, menedżerowi kampanii Mike'owi Crase, kierownictwu partii i wszystkim woluntariuszom, którzy bardzo pracowicie przygotowali się do tych dość nagłych letnich wyborów uzupełniających, w których frekwencja wyborcza w tym okręgu była niższa niż w poprzednich wyborach aż o ponad 20 proc.
Przegrana na dobry początek
Piotr Milczyn przegrał w wyborach uzupełniających. Na usprawiedliwienie przyznać trzeba, że Doug Holyday, były burmistrz Etobicoke, był poważnym przeciwnikiem i wynik świadczy – mimo wszystko – o popularności Milczyna.
Każdy powie, że wybory uzupełniające zazwyczaj są głosem protestu wobec partii rządzącej, w tym wypadku Liberalnej w Ontario, i startowanie pod jej flagą graniczy z herkulesowym zadaniem. Tym bardziej, że rządzący liberałowie mają sporo za uszami i skandal goni im skandal. Mało komu rozklekotany wóz obecnego gabinetu p. Wynne się podoba. Mało kto chce dzisiaj być kołem u tego wozu.
Piotr Milczyn i wybory uzupełniające do sejmu Ontario
Pamiętam pana Piotra Milczyna z jego wypowiedzi w nieistniejącym już dzisiaj programie "Z ukosa" sprawnie prowadzonym przez pana Wojtka Śniegowskiego.
Dla przypomnienia czytelnikom, Rogers TV zwolnił w ciągu dwóch ostatnich lat około 400 dziennikarzy tak zwanych mediów etnicznych i praktycznie zlikwidował telewizyjne programy etniczne. Wówczas odbiorca mógł odnieść wrażenie, że ogląda i słucha polityka roztropnego, rozsądnego, o poglądach konserwatywnych, reprezentanta Partii Konserwatywnej.
Prawda nie jest lubiana
Wydawać by się mogło, że wyjątkowo inteligentny, ale po czasie wiadomo już, że głupi do obrzydliwości. Od zawsze słyszałem, że myślenie ma przyszłość, ale w tym momencie znam kilka osób po studiach, które swoje możliwości myślenia dawno już wyczerpały, w tym momencie nie są w stanie nawet pomyśleć, że warto myśleć, to ma przyszłość, nie harówa dla kogoś.
Od samego początku wszystkie alianckie rządy wiedziały o zdziczeniu Stalina i jego komunistycznych wspólników, ale nawet w imię sławetnego "dobra ludzkości" prawda do tej pory jest ukrywana, wyborcy wiedzieć nie powinni (?). Gibraltar i katastrofa z gen. Sikorskim jako główną ofiarą, było śledztwo, są akta, ale bez racjonalnego powodu zapadła nad sprawą głupia kurtyna milczenia... musi być jakaś "straszna" tajemnica, ale jaki jest powód utajnienia. Wyraźnie widać, że jest konkretny winowajca, inaczej tajemnica nie byłaby potrzebna, kogoś się ukrywa, ale w czyim interesie (?).
Rytuał
Ustawa o ochronie zwierząt uchwalona jeszcze w okresie PRL-owskiego sejmu miała zadanie wyeliminowanie okrucieństwa względem zwierząt domowych i zwierząt żyjących na wolności. Traktowała ona w szczególności eliminację cierpień zwierząt rzeźnych w punktach uboju.
Przed zabiciem zwierzęcia należy je pozbawić przytomności czy przez porażenie mózgu prądem, czy przez ogłuszenie strzałem ze specjalnego "pistoletu", i takie techniki uboju wprowadzono natychmiast. Następnie wszystkie czynności obróbki zwierzęcia były wykonywane bez udziału jego świadomości. Zwierzę nie cierpiało.
Zanim wyemigrujesz - pytania przed wyjazdem
Zgodnie z obietnicą Aleksandra Kwaśniewskiego zawartą w broszurze stręczącej nas do głosowania na TAK w euroreferendum, że po wejściu do UE Polacy będą MOGLI emigrować, ta świetlana perspektywa jaśnieje od dekady nad Polską. Polityka tandemu Komorowski/Tusk mocno przyśpieszyła proces wyludniania, szczególnie województw wschodnich (z Podkarpacia i Podlasia wyjechało już ponad 10 proc. ludności!).
Główną przyczyną wyjazdu jest brak perspektyw ekonomicznych. Tego szybko nie zmienimy. Warto jednak, oprócz zysków z emigracji, rozważyć kilka kwestii wątpliwych. Jako że mamy tendencję do unikania trudnych pytań i rozważań nad długofalowymi konsekwencjami naszych działań, postaram się przedstawić problem emigracji z ciemnej strony.
Nasi ludzie
No i znów wszyscy dziwimy się, jak to możliwe, żeby policjant wpakował do 18-latka w Toronto dziewięć kul, a następnie go tejzerował?
Większość ludzi, z którymi rozmawiałem, jest po stronie zabitego chłopaczka. No bo czy nie mógł go trafić tylko raz? Nie mógł go najpierw potraktować tejzerem?
Coraz piękniejsza bajka o PRL-u
22 lipca, wypada przypomnieć o "norymberdze" dla komunistów. Niestety, byli komuniści raczej wybierają się na Sąd Boży niż do prokuratora, jednak postulat zgłaszany dzisiaj głośno przez Ruch Narodowy w postaci stryczka, jakim Robert Winnicki straszył Jaruzelskiego w 90. urodziny, przypomina o tym, dlaczego III RP stoi na głowie.
Ta "oryginalna" Norymberga była dla Niemiec zbawienna. Przede wszystkim dlatego, że porządkowała hierarchię odpowiedzialności za przeszłość i wskazała główne kozły ofiarne.
Nie chciało się nosić teczki
Jestem przykładem takiego ucznia, którego szkoła uwierała, nie lubiłem się uczyć, podlegać jakimkolwiek rygorom, lubiłem za to łazić, czytać i gadać. Sam wybrałem, wiedziałem, że będę musiał pracować fizycznie, skończyłem zawodówkę, ale nawet jako tokarz nie widziałem dla siebie miejsca... młody i silny, jakoś szło.
W tym momencie mam okazję porównać swoją postawę i wykształconej dziewczyny z dyplomem, która na własne życzenie woli wyżywać się ze szmatą, niż wykorzystać lata nauki i dyplom. Ja chyba wiedziałem, jaką decyzję podejmuję, na co się decyduję, ale dziewczyna z dyplomem, rezygnująca z wykonywania swojego zawodu, decydująca się na najprostsze zajęcie w rodzaju sprzątania... Mam czasami chęć powiedzieć – zapi... Pracuj, pracuj, rób karierę, widocznie do niczego innego się nie nadajesz, właściwy człowiek na właściwym stanowisku. Ukończyła szkołę, nosiła teczkę, ale woli nosić woreczki! Człowiek całe życie podejmuje decyzje, robi karierę, tylko pogratulować, a mnie jest bardzo smutno.
Ach jacy oni biało-czerwoni
Ach, jacyż z nich są patrioci!
Ileż to razy wymachiwali biało-czerwonymi chorągiewkami, krytykowali wrogów narodowych, głośno domagali się sprawiedliwości; gdy jednak przyszło co do czego, czyli do kasy, wynajęli przeciwko byłym kolegom znaną kancelarię adwokacką Bumberga z Bay Street. Znów na polskim majątku będzie papuzie żerowisko, znów ten uzbierany przez pokolenia organizacyjny stan posiadania zostanie rozpirzony przez grupkę kilku pieniaczy i pożytecznych idiotów z agenturą w tle.