farolwebad1

A+ A A-

8 maja radośnie zapisał się w kronice działalności ZNP w Kanadzie Oddział Hamilton.

Właśnie w tym dniu po raz pierwszy zorganizowano Olimpiadę Wiedzy o Polsce - półfinały.
Motywów takiego przedsięwzięcia nietrudno się domyślić. Każdy Polak, który postawił stopę na kanadyjskiej ziemi, przywiózł ze sobą i zamknął na zawsze w sercu i pamięci rodzinny dom, matczyne ręce, zapach konwalii w przydrożnej kapliczce... i serce tęskni.


Z tej też tęsknoty zrodziła się inicjatywa, żeby wiedzę o Polsce - Ojczyźnie dziadów i ojców, zaszczepić w sercach najmłodszej, kanadyjskiej Polonii.
Prezes ZNP w Kanadzie Oddział w Hamilton - Monika Karpińska wykazała się niesamowitym talentem organizatorskim. Potrafiła pozytywnie zarazić swoim entuzjazmem wszystkich członków ZNP, rozkręcić wolontariuszy i sponsorów, tak że cała „akcja” wypadła na medal.


Półfinały zorganizowano w dwóch grupach: młodsze klasy (6 - 8) i starsze (9 - 11).
O godzinie 11 rano rozpoczęły się zawody młodszej grupy.

Do olimpiady przystąpili zwycięzcy ćwierćfinałów z następujących szkół:
Szkoła Polska Szkolnego Punktu Konsultacyjnego w Toronto (Agnieszka Jurzysta)
Adrian Panszczyk
Monika Grzywa
David Czechowski


Szkoła Polska Gr. II ZPwK w Hamilton (Ewa Iwanicka)
Zuzanna Ksiezak
Monika Waszkiel
Mateusz Sawin


Szkoła Polska im. J. Brzechwy w Milton
Philip Garbacz
Szymon Kipiel
Justin Pawlowski


Szkoła Polonii im. Jana Pawła II w Hamilton (Marzanna Biernat)
Jessica Malek
Antoni Sękowski
Martyna Szewczyk


Zarówno uczestnicy, jak i goście zgromadzili się w dolnej sali Domu Polskiego w Hamilton. Goście i kibice dopisali wyjątkowo. Ci ostatni przynieśli ze sobą transparenty i hasła mobilizujące zawodników do walki.


***


W innej części sali umieszczono posiłek dla uczestników i organizatorów. Sala również niebanalnie była ozdobiona. Na głównej ścianie powieszono w pięciu kołach olimpijskich nazwiska Sponsorów Półfinałów oraz ich logo.


***


Monika Karpińska rozpoczęła zawody. Na wstępie powitała wszystkich uczestników, ich opiekunów, rodziców i rodziny, a wszystkim Mamom z okazji Ich Święta złożyła serdeczne życzenia.


***


Rozpoczęły się zawody. Półfinaliści byli doskonale przygotowani. Rywalizacja była zaciekła. Pierwszy etap wygrała drużyna ze Szkoły Polonii im. Jana Pawła II w Hamilton.


Półfinały wygrali uczniowie ze Szkoły Polskiej Szkolnego Punktu Konsultacyjnego w Toronto.


***


Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy, medale i nagrody książkowe. Radości było co niemiara, tym bardziej że na stołach porozstawiano poczęstunek: a więc pizzę, pączki soczki i wodę. Każdy częstował się z przyjemnością, bo emocje już opadły, nagrody cieszyły, a i satysfakcji z dobrej postawy Polaka gratulowali prawie wszyscy.


***


Po południu rozpoczęły się rozgrywki II Grupy (klasy 9 - 12 ). Wystartowały trzy grupy:
Szkoła Polska Szkolnego Punktu Konsultacyjnego w Toronto (Agnieszka Jurzysta)
Dominik Wrona
Milena Galaszewicz
Karina Grzywa

Polska Szkoła Średnia im. Orląt Lwowskich w Hamilton, Publiczny W. Oświaty (G. Karpiuk)
Daniel Banatkiewicz
Katarzyna Ilnicka
Karolina Machut


Polska Szkoła Średnia w Hamilton, Katolicki W. Oświaty (M. Karpińska)
Monica Malek
Aleksandra Skora
Monika Pyzik


Rywalizacja, podobnie jak poprzednio, była ogromnie ostra, a zawodnicy również wykazali się gruntowną wiedzą, mimo że pytania były trudne, wymagające dość szczegółowej analizy.


Tym razem zwyciężyła grupa z Polskiej Szkoły Średniej w Hamilton, Katolicki W. Oświaty, i jak poprzednio były dla wszystkich dyplomy, medale i nagrody. Radości było dużo, ale najważniejszy jest fakt, że zarówno dzieci, młodzież, jak i ich rodzice zgodnie stwierdzili, że ten konkurs spełnił ich oczekiwania związane ze szkołą, przysporzył wszystkim wiele radości i wzruszeń, a przede wszystkim pogłębił wśród młodych wiedzę o Polsce.


***


Olimpiada była przedsięwzięciem wymagającym dużo pracy, zachodu, a również inwencji twórczej. Wszystkimi tymi cechami wykazały się członkinie Związku Nauczycielstwa Polskiego w Kanadzie, Oddział w Hamilton. Nad przygotowaniem olimpiady pracowały od dwóch miesięcy. Każda miała swój przydział czynności, swoje poletko do zagospodarowania. Panie spotykały się kilkakrotnie i omawiały wszystkie za i przeciw, relacjonowały, co zostało zrobione, a co jeszcze należy dopełnić. Również na olimpiadzie zjawiły się wszystkie i wspólnie poprowadziły półfinały. Podkreślić należy fakt, że robią to całkowicie społecznie i nie szczędzą sił, umiejętności i czasu, aby polskość szerzyć wszędzie tam, gdzie przebywają.


***


Prezes Oddziału pani Monika Karpińska doskonale rozumie i czuje potrzeby społeczności hamiltońskiej i już nie pierwszy raz inicjuje imprezy, konkursy, spotkania dla młodzieży oraz różne inne uroczystości. Ma kontakt z młodzieżą, rozumie jej potrzeby i chętnie wychodzi im naprzeciw.
Najważniejsze jest jednak to, że polskość, co nam w sercu gra, pielęgnujemy jak drogi klejnot, gdziekolwiek jesteśmy... tak nam dopomóż Bóg.

Antonina Węglarz

Opublikowano w Życie polonijne

W niedzielne popołudnie 24 kwietnia 2016 roku w siedzibie Grupy 21 Związku Polaków w Kanadzie w Oshawie odbyła się niecodzienna uroczystość. Otóż było to spotkanie z okazji wydania przez Fundację im. Władysława Reymonta książki pod tytułem „Wygnańcy”, której autorami są państwo Aniela i Stanisław Laskowie z Oshawy.

Spotkanie zaszczycili swoją obecnością przedstawiciele wielu organizacji polonijnych, proboszcz polonijnej parafii w Oshawie, ksiądz Klemens Dąbrowski oraz liczni przyjaciele państwa Lasków. Ponieważ pan Stanisław nie mógł uczestniczyć w tej uroczystości, gdyż ze względów zdrowotnych przebywał w szpitalu, bohaterów wspomnień o Syberii reprezentowała pani Aniela Lasek, współautorka książki.

Opublikowano w Życie polonijne
czwartek, 26 maj 2016 22:11

Piękna nasza Polska cała

Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja do Polski szlakiem papieskim. Kraków, Łagiewniki, Zakopane, Kalwaria Zebrzydowska, Wadowice, Częstochowa, Kalisz, Licheń

Grupa 45 osób wyleciała z Toronto 12 maja 2016. Opiekunem grupy był o. Jacek Cydzik, który codziennie odprawiał nam Msze św. oraz dbał o program modlitwy i katechezy na całej trasie.

Pierwsze dni pielgrzymki to Łagiewniki i Kraków. W sanktuarium Miłosierdzia Bożego przypominaliśmy sobie Jana Pawła II i jego zawierzenie świata Miłosierdziu Bożemu. Z wielką czcią nawiedziliśmy relikwie św. siostry Faustyny, która mimo bliskości monumentalnej Bazyliki, nadal „przebywa” w skromnym przyklasztornym kościółku. W nieodległym sanktuarium św. Jana Pawła II podziwialiśmy pamiątki po nim zgromadzone w muzeum. Jednak obecność naszego wielkiego rodaka czuło się w nowym kościele, gdzie tłumy pielgrzymów modliły się, szukając natchnienia w głębi jego nauczania.

Opublikowano w Życie polonijne

Po 11 miesiącach przygotowań 23 maja br. firma Cyclone z Kanady otworzyła swoją fabrykę w Kraśniku. W spotkaniu uczestniczyli polscy i zagraniczni kontrahenci inwestora, przedstawiciele rządu i samorządów lokalnych. Do końca roku firma chce zatrudnić ok. 100 osób.
Kanadyjski producent to czwarty duży inwestor w powiecie kraśnickim – po japońsko-amerykańskim Tsubaki Hoover, chińskim Tri-Ring (FŁT) i ukraińskim TB Fruit (Annopol).
Prezes Cyclone Manufacturing Inc. Andrew Sochaj już w listopadzie ub. roku zapowiedział uruchomienie kraśnickiej fabryki w połowie 2016 r. Tak też się stało i dzisiaj dokonano uroczystego przecięcia wstęgi w siedzibie Cyclone Polska. Na razie firma zatrudnia 10 osób, ale do końca 2016 r. może to być nawet 100 pracowników. Warto pamiętać, że przez blisko rok nad modernizacją kupionej od miasta starej hali codziennie pracowało nawet po 30 osób.
Wiele zależy teraz od poziomu produkcji. Prognozy są dobre, bo z roku na rok Cyclone zwiększa produkcję o 20%. Pierwsze części do skrzydeł i kadłubów samolotów wyprodukowane w naszym mieście powinny być gotowe za 3- 4 miesiące. Kraśnicki zakład jest pierwszym zagranicznym oddziałem – pozostałe fabryki działają w Kanadzie.
Firma Cyclone to światowy potentat w branży lotniczej zajmujący się produkcją części do samolotów największych firm. Obecny na rynku od ponad 50 lat produkuje komponenty dla: Lockhead Martin, Saab, Embraer, Bombardier, Airbus czy Boeing. Miasto i powiat kraśnicki staną się tym samym częścią dynamicznie rozwijającej się w Polsce branży lotniczej z ważnymi ośrodkami na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu.
Starosta kraśnicki Andrzej Maj, który już w latach 2013 – 14 podjął starania o uruchomienie produkcji przez Cyclone w naszym powiecie, bardzo cieszy się z decyzji o lokalizacji polskiego oddziału w Kraśniku: - Byłem niedawno w macierzystej siedzibie firmy w Kanadzie, gdzie spotkałem się z prezesem Sochajem. Robi ona imponujące wrażenie. Chciałbym, abyśmy jak najszybciej doczekali czasów, kiedy polskie fabryki będą wyglądały jak te kanadyjskie.
Powiat kraśnicki stawia na modernizację szkolnictwa zawodowego. Starosta Maj chciałby, aby jak najwięcej młodzieży kształciło się z wykorzystaniem nowoczesnych technologii i stawia na robotykę. Dlatego ze szczególną nadzieją patrzy na rozwój branży lotniczej w Kraśniku i zapowiada ścisłą współpracę szkół zawodowych z nowymi pracodawcami, w pierwszej kolejności z Cyclone.
Andrzej Sochaj pochodzi z pobliskiego Wilkowa. Do Kanady wyjechał w latach 70. - W biznesie emocje nie powinny odgrywać znaczącej roli, ale zdecydowałem się na inwestycję w Kraśniku, m.in.dlatego, że znam tutaj wielu ludzi i mam przyjaciół.
W spotkaniu w nowo otwartej siedzibie Cyclone Polska uczestniczyli między innymi: ambasador Polski w Kanadzie Marcin Bosacki, poseł Jarosław Stawiarski, starosta Andrzej Maj, burmistrz Mirosław Włodarczyk i reprezentujący Zarząd Województwa radny Sejmiku Marek Kos.

Wymiana gospodarcza między Polską i Kanadą stopniowo wzrasta. W Polsce inwestują takie firmy jak Bombardier. Za oceanem między innymi KGHM. Władze Kraśnika mają nadzieję, że nowa fabryka przyciągnie kolejnych inwestorów z tej branży a w mieście powstanie dolina lotnicza.
- To dopiero początkowa faza. Aktualnie skończyliśmy renowację budynku i będziemy ustawiać maszyny - mówi Andrzej Sochaj, prezes Cyclone Manufacturing Inc. - To jeszcze trochę zajmie, bo proces dostania certyfikatów jest długi i czasochłonny. Ale musimy przez to przejść, bo samoloty latają po 30 lat i wszystko musi być dobrze zrobione. Nasze części w samolocie nigdy nie są wymieniane. Ten etap potrwa jeszcze 3-4 miesiące - dodaje prezes Sochaj.
Obecny na rynku od ponad 50 lat Cyclone produkuje części dla potentatów branży lotniczej z całego świata takich jak: Lockhead Martin, Saab, Embraer, Bombardier, Airbus czy Boeing. Cyclone produkuje głównie części do skrzydeł, kadłubów i ogonów.
W poniedziałkowym, oficjalnym otwarciu zakładu, który jest zlokalizowany przy ul. Fabrycznej oraz przecięciu wstęgi uczestniczyli polscy i zagraniczni kontrahenci firmy, a także przedstawiciele rządu i władze samorządowe. W uroczystościach wzięli udział m.in. Marcin Bosacki, ambasador Polski w Kanadzie oraz Jarosław Stawiarski, wiceminister sportu i turystyki.

 

(ak) na pdstawie http://krasnik.naszemiasto.pl/

 

Wywiad Andrzeja Sochaja dla Gońca zobacz tutaj

Galeria wszystkich zdjęć jest tutaj

Opublikowano w Goniec Poleca

Obchody 72 rocznicy Bitwy o Monte Cassino, stoczonej 18 maja 1944r., zorganizowane przez Placówkę 114 Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce i Organizację Weteranów II Korpusu 8 Armii Brytyjskiej, odbyły się w niedzielę 22 maja 2016 w Parku im. Ignacego Paderewskiego.

W zwycięskiej Bitwie o Monte Cassino brało udział 46 tys. polskich żołnierzy. Poniesione straty wyniosły prawie tysiąc poległych i ponad 3 tys. rannych i zaginionych.

Po wejściu do parku oglądać można było wystawę o Monte Cassino, dostępną dzięki staraniom Kongresu Polonii Kanadyjskiej, z pomocą sponsorów, przy współudziale strony włoskiej. Wystawa, której otwarcie nastąpilo 9 maja br. w gmachu Parlamentu Ontaryjskiego z udziałem posłow i gości ze strony polskiej i wloskiej, będzie pokazywana w różnych miejscach w Kanadzie. Wystawa składa się z wielu plansz z fotografiami i opisami w języku polskim, włoskim i angielskim.

Pochód ze sztandarami, przy dźwiękach orkiestry „Polonia Brass Band” poprowadził prezes Organizacji II Korpusu 8 Armii Stefan Podsiadło. Po raporcie i przeglądzie pocztów sztandarowych, odegrane zostały hymny narodowe Kanady i Polski. Minutą ciszy uczczono żołnierzy poległych na wszystkich frontach świata. Apel poległych wygłosił Adam Dudzik. „Last Post” odegrał na trąbce Andrzej Penkul.

Prowadzący uroczystość komendant Placówki 114 SWAP Krzysztof Tomczak poprosil o powstanie uczestników tej wielkiej bitwy, która zmieniła losy świata. Powstali Stefan Podsiadło, Ludomir Blicharski, Bolesław Chamot i Zbigniew Gondek. Weterani zostali uhonorowani oklaskami.

Przedstawieni zostali goście honorowi: konsul generalny RP Grzegorz Morawski, attache obrony płk Cezary Kiszkowiak, przewodniczący Rady Poloni Świata i wiceprezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej Jan Cytowski, prezes Okręgu Niagara KPK Zofia Soja, wiceprezes Stowarzyszenia Polskich Kombatantów Zbigniew Gondek, prezes Koła Byłych Żołnierzy Armii Krajowej Stanisław Woźniak, prezes Stowarzyszenia Lotników Polskich Skrzydło „Warszawa” Jan Gasztold, z Placówki 126 SWAP Windsor Zbigniew Sziler, b. poseł Władysław Lizoń, prezes Stowarzyszenia Weteranów im. Gen. Władysława Sikorskiego z Oshawy Stanisław Nieradko, prezes Placówki 621 Royal Canadian Legion im. Władysława Andersa Ryszard Tatarek, prezes Związku Polaków w Kanadzie Robert Zawierucha, wiceprezes Związku Narodowego Polskiego Henryk Kacprzak, prezes Związku Ziem Wschodnich Władysław Dziemiańczuk, przewodnicząca Stowarzyszenia Inżynierów Polskich OT Krystyna Sroczyńska, prezes Stowarzyszenia Polskich Kombatantów Kolo 20 Zofia Śliwińska, prezes Korpusu Pomocniczego Pań przy Placówce 114 SWAP Halina Stankiewicz, prezes Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie Łucja Stec, prezes Wawel Villa Eric Szustak, Dyrektor i opiekun Muzeum Orlińskiego w Wawel Villa Jerzy Kowalczyk, z Koła Pań „Nadzieja” przy Kole 20 SPK Teresa Klimuszko, Zespół „Polskie Nadzieje” z Windsor, opiekun duchowy Radia Maryja w Kanadzie i Ameryce Północnej o. Jacek Cydzik, prezes Rodziny Radia Maryja Joanna Strzeżek, polonijne media i polscy żołnierze

Pierwszy wystąpił prezes S. Podsiadło. M.in. mówił: Naszym hasłem nie były tylko boje i zwycięstwa za granicą. Naszym hasłem było dojść do upragnionego kraju i uwolnić go przed naszymi wrogami. Po przedstwieniu kilku ważnych faktów związanych z walkami armii gen. Andersa i gen. Pattona, prezes Podsiadło wyraził żal, że podczas niedawnej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Toronto, organizatorzy nie przedstawili Prezydentowi wyznania lojalności weteranów, jaką skladali w 1939 r. i do dzisiejszego dnia: „Bog, Honor, Ojczyzna”. Te walory posiada obecny Prezydent Andrzej Duda. Weterani pragną zostawić takie wyznanie przed swoim odejściem, na zawsze - smutno dodał. Przed kilkoma dniami na Monte Cassino prezydent Duda oznajmił, że bez zwycięstw na Monte Cassino i wielu innych, nie byłoby dziś wolnej Europy i NATO. Prezydent przywitał się z nim i chętnie słuchał, gdy mu pokazał bunkier obserwacyjny na wzgórzu 593, gdzie doglądał i naprawiał uszkodzone kable telefoniczne, prowadzące do centrali znajdującej się u podnoża tego wzgórza. Wyznał, że gdy zajechał na Monte Cassino, czuł się odmłodniony o 72 lata.

Konsul generalny G. Morawski, dziękując weteranom i tym którzy polegli, powiedział, że Bitwa o Monte Cassino ukazała wielką wartość miłości Ojczyny. Dzięki ofierze uwierzyli oni i udowodnili światu, a dzięki nim uwierzyli ich następcy, że nie ma tak beznadziejnej opresji, z której naród nie znajdzie wyjścia, jeśli wierzy w swoje święte prawa, prawa do niepodległości własnego państwa i do własnej wolności.

Attache obrony płk. C. Kiszkowiak, jako żołnierz RP, podziękował świadkom tych wydarzeń, od których teraz młode pokolenie się uczy. Wskazał na licznie przybyłych do parku młodych zołnierzy w czerwonych beretach oraz przebywającego na szkoleniu generalskim w Toronto płk. Szymona Koziatka. Mowił o żołnierzach kanadyjskich przebywających w Polsce. W Polsce jest stale 200 żołnierzy z USA i Kanady. Rząd kanadyjski widzi zaangażowanie Polonii w sprawy polskie i partnerstwo Polski w NATO.

W imieniu Ministra Obrony Narodowej, plk. Kiszkowiak przekazał porucznikowi Zbigniewowi Bieniawskiemu awans na stopień kapitana. Kpt Z. Bieniawski, uczestnik inwazji na Juno Beach, jest kawalerem francuskiego Narodowego Orderu Legii Honorowej „Knight of the French National Order of The Legion of Honour”.

Przewodniczący RPŚ J. Cytowski przedstawił militarny i polityczny aspekt Bitwy o Monte Cassino. Przypomniał, że zwycięstwo i wolność nie są dane na zawsze. Oddając cześć walczącym, musimy dbać, by pamiętano o nich na świecie i w Polsce. Patriotyzm musi być traktowany jako wielkie poświęcenie. Nowe pokolenie widzi już Polskę w oczach odnowy i patriotyzmu. Życzył weteranom zdrowia i sil, aby mogli obchodzić tę rocznice przez długie lata.

W. Lizoń dziękował weteranom i chylil przed nimi czoła za to, że dzięki nim młodsze pokolenie mogło życ w pokoju. Przypomnial rozbiór Polski i lata niewoli. Największym darem dla Polski było utworzenie Błękitnej Armii. Dziś Polska jest czlonkiem NATO. Powinniśmy żądać, aby Polskę traktowano poważnie i z szacunkiem. Podziękowal za wystawę o Monte Cassino i zachęcił do jej oglądania. Zaapelował, byśmy byli mocni tutaj, a wtedy możemy pomóc Polsce.

Krótki koncert w wykonaniu zespołu rodziny Zalewskich z Windsor pod nazwą „Polskie Nadzieje”, z solistami: Julią, Michałem i Marysią, zakończył część oficjalną. „Polskie Nadzieje” wystąpiły ponownie podczas obiadu w sali hetmańskiej.

Mszę Św. w bogatej oprawie słownej i muzycznej odprawił kapelan Pl. 114 SWAP o. Jan Szkodziński w asyście o. Jacka Cydzika. Homilia, wygłoszona przez o. J. Cydzika łączyła historyczne fakty z wartościami religijnymi. Wspinanie się na wzgórze Monte Cassino, to jak spojrzenie wzwyz po fundamentalne zasady życia. Polska wniosła i wnosi dużo do skarbca kultury europejskiej. Duch weteranów, ich miłość do Polski i do Boga potrzebne są nowym żołnierzom. Tym którzy wywalczyli nam wolność - wieczna chwała.

Po mszy świętej pod pomnikiem Bohaterów Bitwy o Monte Cassino zostały złożone wieńce i kwiaty od: Organizacji Weteranow II Korpusu 8 Armii, Konsulatu Generalnego RP, Kongresu Polonii Kanadyjskiej, Placówki 114 SWAP, Stowarzyszenia Weteranów im. Gen. Władysława Sikorskiego z Oshawy, Placówki 621 Royal Canadian Legion im. Władysława Andersa, Wawel Villa i Muzeum Orlinskiego, Koła Pań „Nadzieja”, Studiów Polonistyki.UofT. Zrobiono kilka pamiątkowych zdjęć i zaproszeni goście udali się na obiad do sali hetmańskiej.

Strofy „Jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy”, „Czerwone Maki na Monte Cassino”, „Czy widzisz ten rząd białych krzyży” i podobne, były w każdym przemówieniu, w homilii i na pożegnanie. Komendant Krzysztof Tomczak i prezes Stefan Podsiadlo.otrzymali podziękowania i życzenia od wszystkich mówców. Płk. Szymon Koziatek wręczyl komendantowi Tomczakowi ryngraf Polskiego Kontyngentu Wojskowego, gdzie spędzil ostatnie 5 lat. Uroczystość była piękna i wzruszająca. Coraz mniej jest zołnierzy spod Monte Cassino na kolejnych rocznicach obchodzonych w Parku im. Paderewskiego.

Opublikowano w Życie polonijne
czwartek, 19 maj 2016 22:55

Carassauga Festival w Mississaudze

IMG 1650        W czwartek, 12 maja, w Culinaria Restaurant przy Kennedy Rd. odbyło się spotkanie mediów z organizatorami wielokulturowego festiwalu Carassauga w Mississaudze. Na spotkaniu zapowiedziano oficjalnie otwarcie festiwalu na 27 maja (piątek).

        W tym roku na festiwalu będzie 71 stoisk dla przedstawicieli 71 krajów. Nowym krajem w tym roku będzie Rumunia.

        Tak zwany paszport/bilet upoważniający jedną osobę do odwiedzenia wszystkich stoisk kosztować będzie w przedsprzedaży 10 dol., natomiast w dniu otwarcia 12 dol. Paszport będzie zezwalał również na bezpłatne jeżdżenie między stoiskami autobusem (shuttle).

        Na spotkanie przybyło około 150 gości, w większości ubranych w stroje ludowe swoich krajów. Ze strony polskiej społeczności była obecna, ubrana w ludowy strój krakowski, kierowniczka polskiego stoiska, pani Janina Ruta.

        Pani Janina Ruta prosi o pomoc przy organizowaniu pawilonu polskiego. Telefon do pani Janiny Ruty:  905-542-1237.

        Sponsorami festiwalu Carassauga są burmistrz Mississaugi pani Bożena Crombie i ratusz miasta Mississauga, ale również wiele znanych firm, w tym takie jak Erin Mills Mazda, Mercedes, Costco, Pizza Pizza i wiele innych.

        Carassauga Festiwal oficjalnie zacznie się 27 maja o godzinie 19.00, a skończy 29 maja. Żeby zobaczyć rozlokowanie pawilonów, najlepiej wejść na stronę internetową: www.carassauga.com.

Godziny otwarcia pawilonów:
Piątek: 19.30 – 12.00 w nocy
Sobota 13.00 – 12.00 w nocy
Niedziela 13.00 – 19.00 wieczorem

Opublikowano w Życie polonijne

29 kwietnia 2016 roku, w St. Michael’s College na Uniwersytecie Torontońskim, odbyło się przyjęcie, zorganizowane przez profesor Tamarę Trojanowską i Komitet Wspierania Studiów Polskich, z okazji wręczenia czeku na sumę 50 000 dolarów przez Organizację Weteranów 2. Korpusu Polskiego 8. Armii Brytyjskiej. Dar ten został przeznaczony na utworzenie funduszu wieczystego na potrzeby zaawansowanego kursu języka polskiego na polonistyce torontońskiej.

W swoim przemówieniu profesor Trojanowska powiedziała między innymi:
„Z radością witam Państwa na dzisiejszym spotkaniu, by uczcić Organizację Weteranów 2 Korpusu Polskiego 8 Armii Bryrtyjskiej, żołnierzy, których niezwykła odyseja prowadziła ze stalinowskich gułagów przez Bliski Wschód na pole bitew o Monte Cassino, Ankonę i Bolonię. Cztery pokolenia zawdzięczają pokój, wolność i dobrobyt tym żołnierzom a także ich towarzyszom broni, którzy zginęli na frontach II wojny światowej oraz odeszli już na wieczny spoczynek. Dzisiaj do tych powszechnych darów dodają oni jeszcze jeden, lokalny – swoją pomoc i wsparcie dla polonistyki na Uniwersytecie Torontońskim.

Nasza polonistyka jest unikalnym programem w Kanadzie i jednym z najlepszych w Ameryce Północnej, mimo, że niejednokrotnie konkuruje z w pełni ufundowanymi katedrami i centrami w Stanach Zjednoczonych. Naszą misję rozumiemy szeroko. Edukacja bowiem to nie tylko bogata oferta kursów na poziomie licenjatu oraz podyplomowym i najnowsze metody nauczania języka, literatury i kultury, ale także organizowane przez nas wykłady gościnne, pokazy filmowe, spotkania integracyjne oraz wspólne wyprawy do najciekawszych intelektualnie i kulturowo miejsc w Toronto. Wykształciliśmy już jedenastu magistrów; czterech doktorów napisało swoje prace pod moim kierunkiem a kolejni pracują nad doktoratami.

Możemy zaoferować tak bogaty program tylko dlatego, że wspierają nas nasi sympatycy. Wielu z naszych darczyńców jest dziś na tej sali, dlatego chciałabym skorzystać z tak miłej okazji i podziękować im za ich dobra wolę, szczodre serce i dalekowzroczność. Komitet Wspierania Studiów Polskich na UofT od wielu lat organizuje społeczne zbiórki funduszy na polonistykę. Serdecznie dziękuję jego członkom za ich ofiarną i owocną pracę a donatorom za długoletnie wsparcie. Wielu hojnych ludzi sprawiło, że polonistyka torontońska nie tylko działa, ale także może się rozwijać.”

Przewodniczący Komitetu, Maciej Zaremba, streścił w swoim wystąpieniu dotychczasowe działania Komitetu. Dziękując weteranom za ich dar, podkreślił, że przyczyni się on w dużej mierze do osiągnięcia wyznaczonego na 350 000 dolarów celu zbiórek funduszy.

Przewodniczący Organizacji Weteranów 2. Polskiego Korpusu 8. Armii Brytyjskiej, Pan Stefan Podsiadło, przypomniał inne cele charytatywne swojej organizacji, między innymi Park im. Ignacego Paderewskiego i wyraził zadowolenie z decyzji przekazania kolejnego daru na potrzeby nauki polskiej w Toronto.

Maciej Zaremba

Opublikowano w Życie polonijne

W sobotę 14 maja 2016 roku w domu opieki Wawel Villa w Mississaudze odbyły się uroczystości upamiętniające 72-lecie Bitwy o Monte Cassino. Wzięli w nich udział, attache wojskowy ambasady RP w Ottawie Cezary Kiszkowiak z małżonką oraz prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej Teresa Berezowski. Byli również weterani, a wśród nich troje, którzy brali udział w walkach: kawaler orderu Virtuti Militari Zbigniew Gondek, Helena Choroszy z korpusu pomocniczego pań, oraz z Jan Gregalis, który był w 2 Batalionie Strzelców Karpackich 3DSK i uczestniczył w walkach między innymi pod Monte Cassino , Anconą i Bolonią.
Ponieważ wiał silny zimny wiatr uroczystości pod pomnikiem na zewnątrz po złożeniu wieńców i Apelu Poległych szybko przeniesiono do środka, do sali gdzie prezentowano część zbiorów Muzeum Orlińskiego, które ma swą siedziebę w Wawel Villa. Uhonorowano wszystkich kombatantów, ale również dzieci i wdowy po żołnierzach, uczestnikach bitwy. Odśpiewano hymn Brygady Karpackiej, a na zakończenie “Czerwone maki”. Pułkownik Kiszkowiak, mówił o pielęgnowaniu tradycji II Korpusu, gen. Andersa i Monte Cassino we współczesnym wojsku polskim, a także o kanadyjsko-polskim braterstwie broni i coraz ściślejszej współpracy wojskowej kanadyjsko-polskiej. Prezes Berezowska poinformowała, że na wniosek kancelarii prezydenta RP wystosuje pismo do premiera Trudeau w sprawie poparcia polskiego stanowiska podczas najbliższego szczytu NATO w Warszawie.
Pod koniec części oficjalnej prezentacje w języku angielskim o Monte Cassino oraz kontekście politycznym i historycznych tej biitwy przedstawił prof. Henryk Radecki (wyszedł z gen. Andersem z Rosji, a następnie latał w RAF). Uroczystości zakończyło wspólne wspominanie przy tradycyjnej wojskowej grochówce, a także zwiedzanie muzeum Orlińskiego. Płk Kiszkowiak, był w nim po raz pierwszy.
Pokolenie uczestników Bitwy powoli odchodzi na wieczną wartę, dlatego wielokrotnie podkreślano konieczność przejęcia pałeczki i zachowania pamięci przez młodszych.
Obszerną relację filmową z obchodów można zobaczyć na kanale telewizyjny GoniecTv Toronto Zapraszamy.
(ak)

Opublikowano w Życie polonijne

W poniedziałek przed południem Prezydent RP złożył wieniec na jedynym polskim cmentarzu wojskowym w Ameryce Północnej w Niagara-on-the-Lake w Ontario, kilkadziesiąt kilometrów od wodospadów Niagara, gdzie spoczywają polscy ochotnicy zmarli w trakcie szkolenia przed wyruszeniem na fronty I wojny światowej we Francji.

Prezydenta Dudę witali rekonstruktorzy drha Andrzeja Kawki, dzieci z polskiej szkoły w St.Catharines i okoliczni mieszkańcy. Prezydentowi towarzyszył polski attache wojskowy płk Krzyszkowiak. Był też przewodniczący ontaryjskich "strzelców" Komendant Grzegorz Waśniewski.

Prezydent jako pierwszy polski polityk uczcił pamięć żołnierzy, ochotników, którzy w obozie przygotowywali się, by zasilić polską armię podczas pierwszej wojny światowej.

Prezydent powiedział, że jest to jedyny w całej Ameryce Północnej polski cmentarz wojskowy. Dziękował tym, którzy tym cmentarzem się opiekowali, władzom miejskim. - To świadectwo dobrych relacji polsko-kanadyjskich. To niezwykle ważne – dodał polski prezydent.

Na Polskim Cmentarzu Wojskowym spoczywa 25 żołnierzy, którzy zmarli z powodu epidemii.

Prezydent przekazał flagę RP opiekunom cmentarza. Przypomniał, że 2 maja, w Dniu Flagi oraz Dniu Polonii i Polaków za Granicą przekazywał flagi dla instytucji, które czynią wiele dla polskości poza granicami. Taką samą flagę przekazał opiekunom Polskiego Cmentarza Wojskowego.

- Bardzo się cieszę, że po tym jak pan premier Justin Trudeau objął urząd, ja jestem pierwszym prezydentem, który się tu w Kanadzie z nim spotka – powiedział prezydent polskim dziennikarzom. Dodał, że spotka się także z Gubernatorem Generalnym Kanady Davidem Johnstonem oraz parlamentarzystami, a także żołnierzami kanadyjskimi, którzy pełnili służbę w Polsce. Podkreślił, że z kanadyjskimi politykami będzie rozmawiał o zbliżającym się szczycie NATO oraz relacjach gospodarczych. Jak zaznaczył, liczy, że wizyta w Kanadzie wzmocni polsko-kanadyjskie relacje. - Liczę również na intensyfikację współpracy wojskowej pomiędzy Kanadą a Polską. Liczę na to, że będzie też zwiększona obecność sojusznicza wojsk kanadyjskich w Polsce, większa niż obecnie – podkreślił - donosiła PAP.

Polski prezydent wierzy - jak powiedział - że jego wizyta przyniesie szerokie korzyści m.in. w zakresie wzmacniania bezpieczeństwa naszej części Europy oraz dalszego rozwoju gospodarczego. - Ostatnie lata to bardzo dynamiczny wzrost polskich inwestycji w Kanadzie. Myślę o Orlenie, o KGHM – mówił prezydent. Dodał, że wzrost wzajemnych polsko-kanadyjskich obrotów w 2015 r. wyniósł 14 proc. w stosunku do wcześniejszych danych. (PAP)

Prezydencka para udała się następnie do parku u ujścia rzeki Niagara do jeziora Ontario, gdzie goście rozmawiali z Polakami mieszkającymi w okolicy, a następnie pojechała zobaczyć wodospad Niagara.

fot. Andrzej Jasiński

 

 

Opublikowano w Życie polonijne

        W poniedziałkowe popołudnie Prezydent RP Andrzej Duda spotkał się z Polakami w kościele p.w. św. Maksymiliana Kolbego w  Mississaudze, gdzie dziękował rodakom, że nie zapominają „o wielkim dziedzictwie, któremu na imię Polska”. Andrzej Duda mówił, że wdzięczny jest też za to, że Polacy w Kanadzie są doceniani jako ludzie rzetelni i pracowici. Polonia zgromadzona w kościele p.w. św. Maksymiliana Kolbego przywitała Prezydenta okrzykami: „Andrzej Duda wszystko się uda!”, „Nasz prezydent!”. Proboszcz parafii o. Janusz Błażejak zaznaczył, że po raz pierwszy gości ona polskiego prezydenta. Podkreślił, że parafia licząca 40 tys. osób jest największą polską wspólnotą wiernych poza granicami kraju. Prezydenta witano owacyjnie. Proboszcz Janusz Błażejak przywitał prezydencką parę chlebem i solą. Prezydentowi odśpiewano na wejściu „Sto lat”, a spotkanie w kościele zakończyło „Boże coś Polskę”.

        Z kolei podczas spotkania z rodakami w Polskim Centrum Kultury im. św. Jana Pawła II zaznaczył, że wielką zasługą Polonii jest, że Kanada jako pierwsza ratyfikowała protokół akcesyjny Polski do NATO. Mówił, że wsparcie jest Polsce nadal potrzebne, „nie tylko, by Polska była w NATO, ale i NATO było w Polsce”.

        Podkreślał, że Polacy za granicami kraju są najlepszymi ambasadorami RP. - Wystawiacie świadectwo Polsce i polskości - podkreślił Prezydent. Andrzej Duda dziękował rodakom także m.in. za pilnowanie dobrego imienia Rzeczypospolitej.

        Wcześniej prezes Polonii świata Jan Cytowski podziękował Prezydentowi za zwrócenie uwagi na jedność narodu polskiego, tego zamieszkałego w Kraju i tego mieszkającego poza granicami.

        Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej Teresa Berezowska, przemawiając, zapraszała Prezydenta następnym razem na dłużej, stwierdzając, że chętnie zabrałaby Pierwszą Damę na zakupy.

        Poniżej zamieszczamy spisane z taśmy obszerne fragmenty wystąpienie Prezydenta Andrzeja Dudy w Centrum Kultury Polskiej im. Jana Pawła II.

***
         (...) Szczególnie dziękuję za organizację tego spotkania, bardzo dla mnie ważnego i też i wzruszającego. Dziękuję i Panu Przewodniczącemu, i Pani Prezes za te piękne słowa o Polsce, o polskości tu, w Kanadzie, ale też za piękne słowa o Państwa związku z Kanadą, bo to niezwykle ważne. Niech jednym z wielkich świadectw tego, kim Państwo w Kanadzie jesteście i jacy w Kanadzie jesteście także dla Kanady, będzie to, że Kanada nie tylko wspierała Polaków w dążeniu do suwerenności w czarnych latach komunizmu, ale była pierwszym państwem, które dokonało ratyfikacji protokołu przyjęcia Polski do NATO. To był ważny krok, który naprawdę postawił nas wreszcie na Zachodzie, nie tylko mentalnie, bo zawsze należeliśmy do wspólnoty Zachodu, do wspólnoty cywilizacji judeochrześcijańskiej.

        Dziękuję wam za to, że jesteście lojalni wobec kraju zamieszkania. (...) A to oznacza, że także i Polska, z której wyszli, czasem tylko w sensie tylko korzeni rodzinnych, bo urodzili się poza granicami, tu, w Kanadzie czy gdzie indziej, że Polska jest także takim państwem i partnerem, które jest uczciwym, które jest lojalnym, z którym można się umówić i umowa zostanie dotrzymana. Dziękuję Państwu za to świadectwo.

        Tak jak powiedziałem 2 maja, kilka dni temu przed Belwederem. Jesteście Państwo najlepszymi ambasadorami Rzeczypospolitej, dlatego że działacie rzeczywiście wśród społeczeństwa, wśród jego elity, wśród jego wszystkich warstw i wystawiacie świadectwo Polsce i polskości. Doskonałe świadectwo.         

        Dziękuję wszystkim organizacjom - jest ich bardzo wiele - 270 tutaj w Kanadzie, co pokazuje także, jak Państwo jesteście prężni, jak ogromnie jesteście zaangażowani w budowanie tego życia polskiego, polonijnego, wspólnotowego. To Kongres Polonii Kanadyjskiej, to Związek Polaków w Kanadzie, to Związek Narodowy Polski, to Związek Harcerstwa Polskiego poza granicami oddział w Kanadzie, to Federacja Polek, to wiele innych związków, które tutaj działają. Wszystkie działają dla polskości i dla Polski przez wiele, wiele lat. Jak do tej pory - jak powiedziałem przed chwilą - z naprawdę bardzo dobrym skutkiem, także tym politycznym dla Rzeczypospolitej, co dla mnie, jako polityka, jest niezwykle istotne. Dziękuję Państwo za to ogromnie i proszę o jeszcze.

        Wiem, że dacie radę, pokazaliście już nie raz, że dacie radę. Dlatego proszę o jeszcze, bo Państwa wsparcie nadal jest nam potrzebne. Nadal jest potrzebne Polsce, także w tych kwestiach związanych z polityką, także w kwestiach związanych z umacnianiem pozycji Polski w NATO, z tym, żeby nie tylko Polska była w NATO, ale żeby NATO było w Polsce. Będę jutro o tym rozmawiał z Panem Premierem i będę potem rozmawiał także z Panem Gubernatorem. To są dla nas rzeczy niezwykle ważne, rzeczy, które się będą decydowały w najbliższym czasie, bo jak Państwo pewnie wiecie, w tym roku w Warszawie, dosłownie za półtora miesiąca, odbędzie się szczyt NATO. Dla nas niezwykle istotny, który może mieć ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa Polski w przyszłości. I wierzę w to, że to ogromne pozytywne znaczenie dla bezpieczeństwa Polski i Polaków będzie miał, dla zacieśnienia także więzów w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. To niezwykle istotne i proszę Państwa, żebyście to wsparcie także tutaj, w Kanadzie, nam dawali. Bo dziś atmosfera współpracy pomiędzy władzami Polski i Kanady jest bardzo dobra. Rozwija nam się współpraca polityczna, rozwija nam się współpraca gospodarcza. Kanadyjscy żołnierze są w tej chwili w Polsce, ale jest i szansa na zwiększenie ich obecności. Jest szansa na to, żeby Kanada także pod względem militarnym, sojuszniczym była w Polsce bardziej aktywna i bardziej obecna. Zabiegamy o to i prosimy Państwa o wsparcie w tym zakresie. Jest ono nam potrzebne.

        Dziękuję wszystkim Państwu, wszystkim tym, którzy organizują życie społeczne, życie kulturalne Polaków i Polonii tutaj, w Kanadzie. Bardzo serdecznie za to dziękuję. Dziękuję wszystkim tym, którzy organizują w Kanadzie polskość w znaczeniu jej budowania, gruntowania wśród najmłodszych i wśród młodzieży. Myślę przede wszystkim o szkołach, szkołach, w których uczy się po polsku, w szkołach, w których uczy się języka polskiego, w szkołach, w których uczy się polskiej historii. Dziękuję organizatorom tych szkół i dziękuję wszystkim polskim nauczycielom. Robicie Państwo wspaniałą pracę, po to żeby Polacy, będący Kanadyjczykami, pozostali zarazem Polakami. To niezwykle ważne i za to wspaniałe dzieło dziękuję.

        Wielokrotnie już o tym mówiłem. Rzeczywiście tak jak Pan Przewodniczący powiedział, w różnych krajach. Mówiłem również, że będę chciał wykonać, żeby Polska, poprzez moje ręce, jako prezydenta, jako tego, któremu przysługuje m.in. inicjatywa ustawodawcza, wykonała wobec młodych ludzi poza granicami, młodych Polaków i ich nauczycieli, jakiś gest. I ten gest jest realizowany. 2 maja, w święto Polonii i Polaków za granicą, przekazałem na ręce marszałka Sejmu Pana Marka Kuchcińskiego projekt ustawy, który przewiduje, że wszyscy polscy uczniowie uczący się w szkołach, nie tylko tych przy placówkach dyplomatycznych, ale wszystkich, przy parafiach, organizowanych przez różnego rodzaju stowarzyszenia czy przy oddziałach polskich w szkołach poza granicami, będą mieli legitymacje szkolne i pod tym względem będą zrównani z uczniami w Polsce. Będą mieli w Polsce takie same prawa jak uczniowie, którzy uczą się w kraju. Może to tylko gest, bo przede wszystkim zniżka na komunikację, miejską czy kolejową. Oczywiście tak, dla kogoś, kto dobrze zarabia, może to nie mieć żadnego znaczenia. Ja powiem tak - każdy cent się liczy, każdy grosik też. Ale tak naprawdę nie w tym rzecz. Rzecz polega na tym, żebyście i Państwo tutaj i oni tutaj, kiedy przyjadą do Polski, czuli, że są po prostu polskimi uczniami, że są polskimi uczniami, że są w swoim kraju, kraju, który ich dostrzega i pamięta o nich. To samo dotyczy polskich nauczycieli, dokładnie te same regulacje są przewidziane dla polskich nauczycieli.

        Co więcej, przygotowuję w tej chwili drugą ustawę - oczywiście robię to w konsultacji z Panią Minister Anną Zalewską, robię to w konsultacji także i z Ministrem Spraw Zagranicznych - ustawę, która, mam nadzieję, poprawi możliwości uczenia języka polskiego i historii Polski i poprawi status nauczycieli polskich pracujących poza granicami. Jesteśmy w trakcie prac. Niedługo, mam nadzieję, je dokończymy i kolejna ustawa trafi do Sejmu.

        Wierzę, że zostanie szybko i sprawnie uchwalona, bo to są te rozwiązania, które są nam potrzebne. Przez wiele lat to Rzeczpospolita i Polacy w Polsce od Państwa otrzymywali. Otrzymywali wsparcie, nie tylko to duchowe, ale przez wiele lat także bardzo wiele wsparcia materialnego. Chociażby w tych czasach, kiedy Polska nie była prawdziwie wolna. Nawet w ostatnim czasie, nie tak dawno, w okresie komunizmu przecież, ile Państwo wysłaliście do Polski darów, ile Państwo wysłaliście pomocy. Tej bezpośredniej pomocy, w paczkach, przywożonej do Polski. Polska zawsze, i Polacy przede wszystkim, zawsze mogli liczyć na swoich rodaków poza granicami. To wyście wtedy tę wielką wspólnotę budowali. To poczucie tego, że jesteśmy razem, że o nas pamiętacie.

        Dziękuję za to wszystko i mam nadzieję, że chociaż na razie takimi drobnymi gestami Polska będzie mogła też pokazać, że pamięta o Was.

        Dziękuję Wam za wszystko, co tutaj, w Kanadzie, robicie. Dziękuję za ten piękny cmentarz hallerczyków, polskich żołnierzy. Niewielki, ale jakże znaczący, jedyny polski cmentarz wojskowy w Ameryce Północnej. Że tak pięknie go utrzymujecie, że jest taki zadbany. Dziękuję za to także i władzom Kanady i władzom lokalnym, że kultywują jak gdyby tę wspólność idei wolności, z którą wtedy przyjęli młodych chłopaków, przyjeżdżających z Kanady, z innych miejsc, przyjęli młodych chłopaków ze Stanów Zjednoczonych, którzy tu przyjechali dla lepszego życia, ale stwierdzili nie, wstąpię do polskiej armii, pojadę wskrzesić Polskę, choćby za cenę życia. Niektórzy z nich tutaj zmarli i na tym niewielkim cmentarzu zostali pochowani. Dziękuję, że Wy o nich pamiętacie, dziękuję, że pamięta o nich Kanada. To także jest wielkie świadectwo przyjaźni.

        Szanowni Państwo, dziękuję, że pilnujecie Polski i pilnujecie polskich spraw. Dziękuję, że pilnujecie dobrego imienia Rzeczypospolitej. Wiem, że bardzo się o to staracie, wiem, że żadnego naruszenia dobrego imienia Rzeczypospolitej, co niestety się zdarza, nie pozostawiacie bez reakcji. Jestem za to ogromnie wdzięczny.

        Na zakończenie, chciałem Państwu życzyć wszelkiego powodzenia. Jest wśród Was bardzo wielu takich, którzy osiągnęli sukces tu, w Kanadzie, którzy są w pewnym sensie także i w związku z tym dumą tego państwa, ale dziękuję Wam wszystkim za to, że pamiętacie o Polsce i pamiętacie o tym, że jesteście członkami tej naszej wielkiej wspólnoty, tych 20 milionów niestety poza granicami Rzeczypospolitej i tych 38 milionów w Polsce. Ja bym chciał, żebyście wszyscy przyjechali, no ale... jestem realistą. Jestem realistą i wiem, że nie wszyscy przyjadą, niektórzy tutaj już mają swój dom, niektórzy tu mają swoje rodziny. Ale zapraszam do Polski, zapraszam do tego, żeby mieszkać tak trochę w Kanadzie, trochę w Polsce. Zapraszam też do tego, żeby inwestować w naszym kraju i żeby zachęcać do inwestowania w Polsce waszych wspólników, współpracowników, przyjaciół, sąsiadów, Kanadyjczyków. Że warto, że Polska jest krajem, gdzie są uczciwi ludzie, że Polska jest krajem, który rozwija się, i to rozwija się coraz bardziej dynamicznie, że jest krajem, który będzie się rozwijał jeszcze dynamiczniej. Bo głęboko w to wierzę, że tak będzie.

        Serdecznie Państwa pozdrawiam jeszcze raz. Dziękuję za to wspaniałe przyjęcie. Proszę, żebyście Państwo trzymali kciuki za Polskę i trzymali kciuki za tych, którzy dzisiaj rządzą i starają się, żeby w Polsce działo się jak najlepiej. Proszę, żebyście Państwo trzymali te kciuki jedną ręką, a drugą żebyście pomagali. Bardzo dziękuję jeszcze raz.

        Szanowni Państwo, niech Pan Bóg błogosławi wszystkich Polaków i wszystkich tych, którzy żyją tutaj, mając polskie pochodzenie, w Kanadzie. Pozdrówcie Państwo i przekażcie wyrazy szacunku swoim rodzinom, swoim przyjaciołom, swoim znajomym, także tym rodowitym Kanadyjczykom. Bardzo serdecznie dziękuję jeszcze raz.

***

        Wizytę w Centrum zakończyły rozmowy i fotografowanie się z Polakami.
       

 

Opublikowano w Życie polonijne
Wszelkie prawa zastrzeżone @Goniec Inc.
Design © Newspaper Website Design Triton Pro. All rights reserved.