Sympatycy organizacji antyimigracyjnych i prawicowych przeważali liczebnie nad członkami ugrupowań lewicowych i "antykapitalistycznych" podczas przeprowadzonych w sobotę protestów w Quebec City.
Policja starała się rozdzielić obydwie strony. Użyto gazu łzawiącego. Ponad 40 osób zostało aresztowanych.
Według relacji policji od 300 do 400 członków ugrupowań prawicowych w tym La Meute i Storm Alliance przemaszerowało w deszczu do centrum zjazdowego, gdzie odbywało się spotkanie rządzącej prowincją Partii Liberalnej.
Przed ośrodkiem oddziały taktyczne policji oddzieliły grupy prawicowe od kontrdemonstracji około 250 osób.
Policja Quebec City poinformowała że w dwóch falach aresztowano 44 osoby; 21 zabrano do aresztu około godziny 12:45 w pobliżu centrum zjazdowego, skonfiskowano maski, proce, pałki i butelki z nieznaną zawartością.
-Trudno powiedzieć do jakiego ugrupowania należeli ale jest jasne że mieli zamiar zaatakować demonstrację La Meute - powiedział André Turcotte, rzecznik policji Quebec City. Kolejne 23 osoby zostały aresztowane, kiedy nie podporządkowały się poleceniom policji, aby się rozejść. Policja użyła gazu łzawiącego przeciwko kontrdemonstracji, z której rzucano w policjantów śnieżkami.
Organizacje prawicowe zorganizowały własną ochronę swego protestu, byli to członkowie organizacji Three Per Cent, którzy nosili się, jak milicja; mieli ubrania wojskowe i kamizelki kuloodporne, a także pałki.
Turcotte świadczył, że policja przeprowadziła rozmowy z członkami La Meute zanim doszło do protestu, aby przygotować plan działania. - Mamy bardzo dobrą współpracę z La Meute, powiedzieli nam jakie są ich intencje, gdzie i kiedy będą iść - dodał. Grupa kontrdemonstrujących osób jedynie poinformowała policję że zbiera się przed Zgromadzeniem Narodowym.
Członkowie La Meute i Storm Alliance oskarżają liberalny rząd Quebecu o zbyt dużą tolerancję wobec kultur mniejszości i uznają wielokulturowość za zbiorowe samobójstwo.
Są również przeciwni powołanej niedawno w Quebecu komisji do zbadania systemowego rasizmu. Po protestach ze strony partii opozycyjnych oraz niektórych polityków partii liberalnej komisja otrzymała nowe zadania i jej celem jest obecnie "stworzenie ekonomicznych szans dla nowych imigrantów" oraz tak zwanych widocznych mniejszości. - Uważamy że nie możemy sobie pozwolić na kolejne 4 lata liberalnego rządu - stwierdził Sylvain Brouilette jeden z przywódców La Meute - ten rząd to obraza dla społeczeństwa.
La Meute i Storm Alliance to najbardziej widoczne prawicowe grupy w prowincji; w sobotę po raz pierwszy złączyły siły, aby zorganizować protest.
Storm Alliance został utworzony na początku roku z innej organizacji Soldiers of Odyn, członkowie nosili białe nakrycia twarzy w proteście przeciwko nielegalnej imigracji; La Meute jest nieco starszą organizacją i ma poparcie wielu warstw qubeckiego społeczeństwa, ostrzega że radykalny islam stwarza istotne zagrożenie dla kultury Quebecu.
W sobotę dołączyła do nich Atalante Québec otwarcie neofaszystowska grupa która rozwinęła transparent z napisem Quebec dla Quebeców.
Kontrotestujący mieli własne transparenty na jednym można było przeczytać "Uchodźcy witajcie" Obecna w dużej liczbie policja Quebec City skutecznie rozdzielała protestujących. Burmistrz miasta zaapelował do polityków prowincji, aby przeciwstawili się wzrastającemu poparciu dla organizacji prawicowych.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!