Po zdecydowanym sprzeciwie wyrażonym przez obywateli, przywódców religijnych i organizacje stające w obronie rodziny zdominowana przez liberałów parlamentarna komisja sprawiedliwości utrzymała jedyny w kanadyjskim prawie bezpośredni zapis chroniący praktykowanie religii. Rząd premiera Trudeau chciał się pozbyć sekcji 176 kodeksu karnego wraz z innymi uznanymi za powtarzające się, niekonstytucyjne lub przestarzałe.
Sekcja 176 wyraźnie zakazuje zastraszania lub powstrzymywania od pełnienia służby osoby duchownej lub świeckiej prowadzącej liturgię. Wprowadza również zakaz przeszkadzania osobom zgromadzonym w celu uczestnictwa w nabożeństwie. W zeszłym tygodniu minister sprawiedliwości Jody Wilson-Raybould ostatni raz przekonywała komisję, że utrzymanie sekcji 176 jest nieracjonalne, bo w innych częściach kodeksu karnego można znaleźć zapisy dające ten sam efekt, zakazujące przemocy, powodowania zamieszania czy nienawiści wobec grup religijnych. Biskupi katoliccy i ewangeliccy nie przyjmowali tego tłumaczenia i twierdzili, że atak lub znieważenie kapłana jest wydarzeniem dotykającym wszystkich członków wspólnoty.
Poseł NDP Alastair McGeorge zasiadający w komisji powiedział, że został zasypany lawiną e-maili od osób i organizacji domagających się utrzymania zapisu. Podkreślał, że pisały do niego nawet dzieci. O odzewie społecznym mówił także poseł konserwatywny Rob Nicholson. W ciągu ostatniego weekendu do jego biura przyszło 900 maili. W końcu przewodniczący komisji poseł liberalny Anthony Housefather stwierdził, że dzięki sekcji 176 wiele grup religijnych czuje, ze jest uznawana, szanowana i chroniona przez państwo. Housefather przyznał, że nie widzi korzyści, jaka miałaby wyniknąć z usunięcia tego zapisu.
Członkowie komisji zgodzili się, że należy poprawić sformułowania zawarte w sekcji 176, tak by język był neutralny płciowo i obejmował osoby duchowne wszystkich religii oraz świeckich przywódców religijnych. Decyzje i poprawki wprowadzone przez komisję sprawiedliwości musza być zatwierdzone przez Izbę Gmin i Senat.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!