We wtorek o 11:30 w nocy na autostradzie nr 400 mniej więcej godzinę jazdy od Toronto doszło do karambolu, w którym uczestniczyło 14 pojazdów, wśród nich dwie załadowane cysterny z paliwem, trzy pojazdy komercyjne i kilka samochodów pasażerskich. Co najmniej trzy osoby zginęły, wiele innych trafiło do szpitali z obrażeniami niezagrażającymi życiu. Wszystko zaczęło się w momencie, gdy jedna ciężarówka uderzyła w tył drugiej, stojącej na końcu korku na jezdni prowadzącej na północ. Doszło do serii eksplozji, wybuchł pożar. Płomienie strzelały na wysokość kilkudziesięciu metrów, mówią świadkowie. Pożar trwał prawie trzy godiny, został ugaszony tuż po 2 w nocy.
Sierżant Kerry Smith z OPP mówi, że wszystko wskazuje na to, iż przyczyną karambolu była nieuwaga kierowcy cysterny. Odcinek autostrady 400 między drogami numer 88 i 89 w okolicy Cookstown został zamknięty w obu kierunkach. Zniszczenia po wypadku są dość rozległe. Ratownicy, którzy pierwsi przybyli na miejsce, mówili, że jeszcze czegoś takiego w życiu nie widzieli. Wszędzie porozrzucany, poskręcany metal i części pojazdów, które ciężko na pierwszy rzut oka zidentyfikować.
Na autostradzie wieczorem był korek, ponieważ jakieś 40 minut wcześniej doszło na niej do innego wypadku, w odległości około kilometra od miejsca karambolu. Zderzyły się trzy samochody. Jeden z kierowców usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!