Już niedługo dowiemy się, czy ktoś z nas będzie należał do grona „szczęśliwców”, którzy będą mieć pod domem punkt dystrybucji marihuany. Minister finansów Charles Sousa rozesłał list do burmistrzów miast, w kótórym zawiadomił ich, że w najbliższych tygodniach prowincja zajmie się pracami nad systemem dystrybucji narkotyku. Marihuana będzie sprzedawana w sklepach rządowych prowadzonych przez organ podlegający Liquor Control Board of Ontario. Minister zaznacza, że ważne jest odpowiednie i równomierne rozmieszczenie sklepów, co ma pozwolić na walkę z tymi działającymi nielegalnie.
Planowaniem zajmie się LCBO. W najbliższych tygodniach zawiadomi miasta o planowanej lokalizacji sklepów, a następnie będzie współpracować z miejskimi urzędnikami, by rozwiać wszelkie pojawiające się wątpliwości. Lokalizacja sklepu ma być również podana do wiadomości publicznej. Mieszkańcy będą się mogli dzielić swoimi uwagami bezpośrednio z LCBO. Minister Sousa podkreśla, że żaden ze sklepów nie powstanie w pobliżu szkoły.
Sprzedaż marihuany na użytek rekreacyjny zostanie dopuszczony 1 lipca 2018 roku. Do tego czasu każda prowincja musi rozwiązać problem dystrybucji we własnym zakresie. Ontario chce otworzyć 150 samodzielnych sklepów do 2020 roku. Pierwszych 40 zacznie funkcjonować w przyszłym roku, kolejnych 40 – w 2019. Narkotyk będą mogły legalnie kupować osoby, które ukończyły 19 rok życia. Używanie marihuany będzie zakazane w miejscach publicznych i w miejscach pracy.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!