Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!
Clare Kovacs, uczennica siódmej klasy z Forest Hill Public School uważa, że jej szkoła powinna albo zawiesić zajęcia w czasie upałów, albo zainstalować klimatyzację. Rozpoczeła zbieranie podpisów pod petycją w tej sprawie. Kovacs pisze, że upał jest niebezpieczny dla zdrowia, poza tym uczniowie siedząc w dusznych salach są mniej produktywni.
Toronto District School Board urządził w kilku szkołach „punkty chłodzenia”, ale część rodziców, nauczycieli i polityków uważa, że to niewystarczające. Podczas wtorkowej sesji pytań w parlamencie prowincyjnym lider konserwatystów Patrick Brown domagał się od rządu ustalenia górnej granicy temperatury, w której mogą odbywać się zajęcia szkolne. Premier Wynne stwierdziła w odpowiedzi, że musiała wczoraj przenieść spotkanie ze swojego biura do innego pomieszczenia, bo nie ma klimatyzacji. Nie ma jej też u siebie w domu. Powiedziała, że szkoły były budowane w czasach, gdy upały nie były tak ekstremalne i dodała, że rząd dlatego przekazuje kuratoriom miliardy dolarów na renowacje – co jednak nie znaczy, że wszystkie prace są realizowane.
Zaloguj się by skomentować