Ponad 50 000 osób może stracić pracę, jeśli rząd Ontario nie zrezygnuje z podwyższenia płacy minimalnej do 15 dol. za godzinę, alarmuje prowincyjne Financial Accountability Office. Szef FAO David West podkreśla, że najbardziej zagrożone zwolnieniami będą osoby młode i nastolatkowie, a liczba ontaryjczyków pracujących za minimum wzrośnie w 2019 roku z 500 000 do 1,6 miliona osób. Waters dodaje, że choć w innych jurysdykcjach są wprowadzane podobne zmiany, to nikt nie dokonuje ich w tak krótkim czasie jak premier Wynne. Teoretycznie podwyżka powinna przełożyć się na wzrost całkowitych dochodów wszystkich pracowników w Ontario o 1,3 proc., z analiz wynika jednak, że wzrost bezrobocia przyniesie większe straty.
Raport FAO nie zawiera żadnych rekomendacji, a jedynie prognozę rozwoju sytuacji, jeśli rząd będzie obstawał przy swoim. Zaznacza, że błędem jest sugerowanie, iż podwyżka nie będzie miała żadnego wpływu na przedsiębiorstwa. Część firm będzie mieć poważne trudności.
We wtorek minister pracy Kevin Flynn stwierdził, że gospodarka prowincji jest silna i poradzi sobie z podwyżką płacy minimalnej. Powołał się przy tym na analizy OECD, Center for Economic and Policy Research i Canadian Centre for Policy Alternatives. Tłumaczył, że pieniądze przecież nie wyparują, pracownicy zarabiający więcej będą wydawać więcej. Pytany o to, jak powinni przygotować się właściciele firm, odpowiedział, że muszą znaleźć sposoby przystosowania się do nowej sytuacji. Zdaniem Patricka Browna rząd po prostu zakłada, że przedsiębiorstwa przerzucą dodatkowe koszty na klientów.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!