Opublikowano nowe dokumenty i zdjęcia dotyczące zdarzenia z 7 lipca, kiedy to samolot Air Canada mający lądować na lotnisku w San Francisco przeleciał bardzo nisko nad czterema innymi maszynami stojącymi na drodze kołowania. Na zdjęciach widać, że naprawdę niewiele brakowało, by wszystko zakończyło się katastrofą. Piloci kanadyjskich linii pomylili się i zamiast podchodzić na pas ustawili się nad drogą kołowania. Zeszli na wysokość 18 metrów, zanim dotarło do nich, że są nie tam, gdzie powinni. Wtedy gwałtownie poderwali maszynę.
Piloci United Airlines, którzy czekali na start, widząc pomyłkę kolegów z Air Canada, zawiadomili kontrolę lotów. Załoga stojącego za nimi samolotu Philippine Airlines włączyła mocne światła używane podczas podejścia. Śledczy z National Transportation Safety Board powiedzieli, że nie określili jeszcze przyczyny pomyłki. Zwrócili uwagę, że kanadyjski samolot był na tyle daleko od pasa, że nie pokazał się na radarach system zapobiegania kolizjom na pasie startowym.
Obaj piloci z kanadyjskiego airbusa mieli duże doświadczenie. Kapitan miał ponad 20 000 godzin nalotu, a pierwszy oficer – około 10 000. Powiedzieli inspektorom NTSB, że nei widzieli samolotów stojących na ziemi, ale coś im się nie zgadzało.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!