W Nowym Jorku podczas tegorocznej parady równości aktywiści z Black Lives Matter zablokowali przemarsz. Zostali zakuci w kajdanki i wyprowadzeni przez policjantów. W Toronto podobna blokada miała miejsce w zeszłym roku. Potem w styczniu torontońscy policjanci przystali na żądania Black Lives Matter i obiecali, że nie przygotują platformy na paradę – ani w tym roku, ani w przyszłych latach.
Grupa funkcjonariuszy torontońskiej policji wybrała się w tym roku do Nowego Jorku. Mike McCormack, przewodniczący stowarzyszenia miejskich policjantów, powiedział, że zakłócenia były niewielkie, przemarsz opóźnił się może o kilka minut. Dodał, że Amerykanie entuzjastycznie przywitali kanadyjskich policjantów. Jego zdaniem funkcjonariusze powinni móc maszerować w swoim mieście, a nie jeździć za granicę.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!