W zeszłym tygodniu rząd federalny oświadczył, że nie będzie finansował pracy wakacyjnej w ramach projektów zgłaszanych przez organizacje pro-life. iPolitics podało na początku kwietnia, że posłanka Iqra Khalid (okręg Mississauga-Erin Mills) w zeszłym roku „dopuściła się” przekazania ponad 56 000 dol. z programu Canada Summer Jobs organizacji Canadian Centre for Bioethical Reform. Informacja została nagłośniona przez Abortion Rights Coalition of Canada. ARCC podało, że w latach 2011-17 grupy działające w obronie życia CCBR, Campaign Life Coalition, LifeSiteNews, oraz Priests for Life otrzymały łącznie 3,5 miliona dol. w ramach wspomnianego programu.
Minister ds. pracy, zatrudnienia i rozwoju pracowników Patty Hajdu zaraz wytłumaczyła, że CCBR dostało grant od Khalid przez pomyłkę i dołoży wszelkich starań, by podobne pomyłki w tym roku się nie zdarzały. „Przekazanie funduszy organizacji, która dąży do ograniczenia praw reprodukcyjnych kobiet, było niedopatrzeniem”, oświadczył rzecznik prasowy pani minister. Hajdu jest oczywiście zainteresowana wprowadzeniem zmian w programie, tak by nie tylko posłowie liberalni, lecz także wszyscy inni byli chronieni od popełnienia błędu.
Wiceprzewodniczący Campaign Life Coalition Jeff Gunnarson powiedział, że mamy do czynienia z dyskryminacją jak w systemach totalitarnych, w których niektórym organizacjom odmawia się równego traktowania. A chodzi o prosty program pracy wakacyjnej, szkoda, że rząd uprawia politykę kosztem młodych ludzi, którzy chcą zdobyć trochę doświadczenia.
Według obecnie funkcjonujących zasad wnioski do programu Canada Summer Jobs mogą składać organizacje non-profit, mali przedsiębiorcy i pracownicy sektora publicznego. Granty są przyznawane na tworzenie miejsc pracy dla uczniów i studentów w wieku od 15 do 30 lat. Posłowie oceniają wnioski ze swoich okręgów.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!