Członkowie komitetu ds. fluorowania wody regionu Peel wysłuchali wystąpienia dr A.K. Susheela z indyjskiej Fluorosis Research and Rural Development Foundation, która przez pół godziny mówiła o szkodliwości stosowania tego zabiegu. Wcześniej przemawiała podczas spotkania zorganizowanego przez Concerned Residents of Peel to End Fluoridation. Susheela zauważyła, że fluorowanie wody stosuje niewiele krajów, m.in. Kanada, Australia i Wielka Brytania. Opierając się na kilkudziesięciu latach badań stwierdziła, że fluor to śmiertelna trucizna. Dodała, że pasty do zębów też należy używać tylko trochę, a nie wyciskać tyle, by pokryć całą długość główki szczoteczki. Zbyt duża ilość fluoru powoduje próchnicę i chorobę kości zwaną fluorozą, która może prowadzić do deformacji kości i stawów, uszkodzenia nerwów i narządów. Próchnica nie jest skutkiem niedoboru fluoru, ale niewłaściwej higieny.
Fluorowanie wody rzez dłuższy czas było stosowane w regionie, ale pojawiły się poważne naciski, by go zaprzestać. Dlatego władze regionu zdecydowały się na otwarcie debaty. Powołana komisja ma sformułować rekomendacje, które przedstawi radzie regionu.
Według ontaryjskich standardów maksymalne dopuszczalne stężenie fluoru wynosi 1,5 mg na litr wody pitnej. Stężenie optymalne z punktu widzenia stomatologii według Health Canada to 0,7 mg na litr.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!