Podczas niedzielnych pokazów lotniczych Cold Lake Air Show w Albercie rozbił się T-28 Trojan. Zginął Bruce Evans z Calgary, pilot z 4000 godzinami nalotu. Miał 59 lat. Samolot, którym leciał, był jego własnością od 2007 roku. Zainteresowania lotnictwem przejawiał od wczesnego dzieciństwa. Z wykształcenia był jednak geologiem, prowadził firmę Firefly Airborne Surveys, która zajmuje się prowadzeniem obserwacji z powietrza złóż surowców mineralnych na potrzeby sektora naftowego i agencji rządowych.
Burmistrz Cold Lake Craig Copeland był jednym ze świadków wypadku. Mówi, że wyglądało to, jakby pilot stracił kontrolę nad maszyną. Samolot rozbił się w pewnej odległości od widzów, poza pasem startowym, można było dostrzec niewielki wybuch w momencie uderzenia o ziemię.
Pokazy odbywają się co roku na terenie bazy wojskowej w Cold Lake, 290 km na północny-wschód od Edmonton. Biorą w nich udział najlepsi piloci wojskowi z całej Kanady i z innych krajów. Ze względu na wypadek w tym roku dalsza część imprezy została odwołana.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!