W nocy z poniedziałku na wtorek, około 12:30 niebo nad Ontario, Quebekiem i kilkoma północnymi stanami USA rozświetlił gigantyczny meteor. Przejściu przez atmosferę towarzyszył też efekt dźwiękowy. American Meteor Society odebrało ponad 330 raportów. Mieszkańcy Ontario, którzy widzieli meteor, mówią, że był niesamowicie jasny i wielki. Wielu osobom udało się sfotografować i sfilmować niecodzienne zjawisko. Na niektórych nagraniach widać, jak bryła rozdziela się na kilka mniejszych, które potem zwalniają. Materiału filmowego i fotograficznego jest tyle, że naukowcy będą mogli obliczyć, skąd meteor przyleciał. Taka analiza była jak dotąd możliwa w ok. 25 przypadkach obiektów, które przyleciały do nas z kosmosu.
Peter Brown, fizyk zajmujący się meteorami na Western University, London, mówi, że we wschodniej części Ameryki Północnej takie obserwacje zdarzają się raz w roku. Szacuje, że obiekt miał wielkość co najmniej piłki do koszykówki, maksymalnie – wózka sklepowego. Prawdopodobnie do ziemi dodatarły jakieś odłamki – meteoryty.
Meteor najprawdopodobniej wszedł w atmosferę nad wschodnią częścią New Hampshire i leciał w kierunku północno-wschodnim, tak że zakończył swój lot nad północno-zachodnim Maine, na południowy wschód od Sherbrooke, Que. Maine Mineral & Gem Museum ogłosiło, że osoby, które przyniosą co najmniej kilogramowe meteoryty, dostaną nagrodę w wysokości 20 000 dolarów amerykańskich.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!