Tysiące rodziców w Toronto obawia się, że ze względu na nowe przepisy dotyczące opieki nad dziećmi w tym roku trzylatki nie będą mogły uczestniczyć w letnich obozach. Rodzice martwią się, co ich dzieci będą robić latem albo że młodsze z rodzeństwa będą musiały zostać w domu. Podkreślają, że obóz letni to znakomity start dla maluchów, które od września mają iść do junior kindergarten. Tymczasem rząd chce odebrać tę możliwość dzieciom, które w wakacje nie będą jeszcze miały skończonych 4 lat.
Przepisy weszły w życie w sierpniu 2015 roku, w następstwie uchwalenia w 2014 roku Child Care and Early Years Act. Zabraniają przyjmowania na obozy dzieci w wieku poniżej 4 lat – chyba że organizatorem ma licencję „daycare”.
Zmiany mają dotyczyć 43 obozów letnich organizowanych w Ontario. Niektórzy organizatorzy mają nadzieję, że uda im się otrzymać licencję przed wakacjami i ciągle przyjmują zapisy młodszych dzieci. Aby otrzymać licencję, na obozie musi pracować nauczyciel nauczania początkowego (Early Childhood Educator), który ma co najmniej dwa lata doświadczenia. Znalezienie osoby z takimi kwalifikacjami do pracy na dwa miesiące może nie być łatwe.
Ministerstwo edukacji twierdzi, że zmiany są zgodne z zaleceniami zawartymi w 2013 roku w raporcie odpowiedniego rzecznika. Mają na celu przeciwdziałanie sytuacjom, gdy obozy są organizowane przez jednostki działające bez licencji. Tak ma być bezpieczniej dla dzieci. Ministerstwo zaznacza, że w sprawie ustawy były prowadzone konsultacje społeczne.
Ontario Camps Association podaje, że prowadzi rozmowy z ministerstwem i ma nadzieję znaleźć rozwiązanie przed miesiącami letnimi.
Dalsza część artykułu dostępna po wykupieniu subskrypcji. Kup tutaj!